Skaza recenzja

Bez Skazy

Autor: @pannajagiellonka ·1 minuta
2022-05-26
Skomentuj
1 Polubienie
Lata temu przeczytałam świetną serię autora z dziennikarzem i samozwańczym śledczym Markiem Benerem. Od tamtej pory na koncie Roberta Małeckiego pojawiły się kolejne książki, a ja obiecałam sobie, że "kiedyś je przeczytam".

I oto nadeszła wiekopomna chwila moi drodzy, w końcu zapoznałam się z panem Bernardem Grossem i podobnie jak po spotkaniu z Markiem Benerem jestem pod ogromnym wrażeniem talentu autora. Szczególnie cenię sobie fakt, że Gross nie jest takim "typowym" policjantem - nie nadużywa alkoholu, jest schludny i poukładany mimo przeżytej przed laty tragedii, kiedy to na skutek napadu jego żona zapadła w śpiączkę. Bernard od dziesięciu lat regularnie odwiedza żonę w ośrodku choć nie wiem czy jeszcze z nadzieją, czy już z poczucia winy. Jedyną jego skazą jest fakt, że nie potrafi być dobrym ojcem.

Akcja Skazy toczy się dwutorowo. Mamy prowadzone współcześnie śledztwo w sprawie dwóch ciał - jednego pod taflą skutego lodem jeziora, a drugiego na przycumowanej na brzegu łodzi i mamy też wydarzenia sprzed 10 lat kiedy w tajemniczych okolicznościach znika małżeństwo Tarasewiczów.

Jak się okazuje, ciało pod lodem należy do młodego chłopaka, a jego śmierć była skutkiem nieszczęśliwego wypadku, inaczej ma się sprawa natomiast z bezimiennym, zamordowanym bezdomnym z łodzi. Prowadząc skrupulatnie śledztwo Gross zaczyna podejrzewać, że bezdomny może być zaginionym przed laty Sławomirem Tarasewiczem. Nie wszystkim się to jednak podoba, tym bardziej, że komisarz nie odpuszcza, drąży dopóki nie połączy wszystkich kropek.

Jak już wspomniałam jestem z lektury bardzo zadowolona, choć mam też kilka uwag. Nie rozumiem na przykład dlaczego zasugerowano związek Tarasewicza z prywatną tragedią Grossa, ani dlaczego użyto telefonu Karoliny Elsner (nie chcę spojlerować więc nie napiszę kto) nie służyło to moim zdaniem niczemu poza przedłużeniem rozwiązania sprawy, które tak naprawdę niemal od początku było oczywiste, co również jest lekkim minusem. Domyślając się kim jest sprawca i jakie mógł mieć motywy czytałam Skazę bez większego zaangażowania szukając tylko odpowiedzi na pytanie "co się wydarzyło z Tarasewiczami ?"

Niemniej jak najbardziej polecam, nie pożałujecie tej lektury.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Skaza
2 wydania
Skaza
Robert Małecki
7.7/10
Cykl: Bernard Gross, tom 1

Są ciała, nie ma zbrodni. Tylko krzyk z przeszłości domaga się prawdy... Zimą 2018 roku ze skutego lodem jeziora zostają wyciągnięte zwłoki nastolatka. Patolog jest pewien, że śmierć chłopca nastąpi...

Komentarze
Skaza
2 wydania
Skaza
Robert Małecki
7.7/10
Cykl: Bernard Gross, tom 1
Są ciała, nie ma zbrodni. Tylko krzyk z przeszłości domaga się prawdy... Zimą 2018 roku ze skutego lodem jeziora zostają wyciągnięte zwłoki nastolatka. Patolog jest pewien, że śmierć chłopca nastąpi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Twórczość Roberta Małeckiego darzę wyjątkowym sentymentem. Jego powieść kryminalna „Skaza” była pierwszym kryminałem, z którym miałam styczność jakieś pięć lat temu. Od tamtej pory z niecierpliwością...

@ksiazka_w_kwiatach @ksiazka_w_kwiatach

To moje pierwsze spotkanie z Robertem Małeckim i jego bohaterem, komisarzem Bernardem Grossem, który pracuje w Chełmży, miasteczku pod Toruniem. W tej książce Gross prowadzi sprawę dwóch tajemniczych...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @pannajagiellonka

Opowieść podręcznej
Elementy totalitarne ujawniają, jak łatwo ludzie mogą zaakceptować niemal wszystko w zamian za iluzję wolności.

Przykład książki, którą przeczytałam po obejrzeniu ekranizacji. Narrator przechodzi przez prawdziwą gehennę w brutalnym, dystopijnym świecie. Ta wizja została stworzona...

Recenzja książki Opowieść podręcznej
Belgravia
Ambicja, zawiść, gniew, chciwość, życzliwość, bezinteresowność – a przede wszystkim miłość – te emocje zawsze kierowały ludzkimi poczynaniami.

Autor: Julian Fellowes Tytuł oryginału: Belgravia Przekład: Anna Bańkowska Data wydania: 28.09.2016 r. Rok 1815. W przededniu bitwy pod Waterloo w Brukseli odbywa się b...

Recenzja książki Belgravia

Nowe recenzje

Gorejące śniegi
Zimowa przygoda wśród jaćwieskich kniei
@czecholinsk...:

Przez całą moją edukację szczerze nie znosiłam lekcji historii; w ogóle nie uważałam się za humanistkę, bardziej intere...

Recenzja książki Gorejące śniegi
On
On
@bethwithbooks:

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta nakanapie.pl, za co bardzo dziękuję ❤️ ON to książka o dwóch młodych sportowcach....

Recenzja książki On
Lustful
Lustful
@iza.81:

"Lustful" jest kontynuacją "Sinful", jednak obie książki można czytać niezależnie od siebie, gdyż dotyczą innych bohate...

Recenzja książki Lustful
© 2007 - 2025 nakanapie.pl