Pretty Little Liars. Bezlitosne recenzja

Bezlitosne

Autor: @Patiopea ·2 minuty
2013-01-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pamiętam jak ujrzałam pierwszą książkę z serii. Wtedy jeszcze nie spodziewałam się, że seria tak przypadnie mi do gustu. Moją uwagę przyciągnęła najbardziej okładka. Leżący sobie samotnie pojedynczy obcas i okalająca go ziemia. A tuż po przeczytaniu opisu stwierdziłam, że to może być coś innego, historia całkiem oryginalna i ciekawa. Pierwszy tom bardzo mi się wtedy spodobał. Teraz sięgałam już po dziesiątą część i nie mogłam wręcz uwierzyć, że tyle ich już jest na mojej półeczce.

Sms-y przestały przychodzić. Aria, Hanna, Emily i Spencer mają nadzieję, że najgorsze się już skończyło. Ale każda z nich nadal ma swój sekret, a także jeden wspólny. Ciągle dręczą je wyrzuty sumienia, a przeszłość zaczyna upominać się o swoje. Dla Arii rozpocznie się długi i trudny okres pełen wzlotów i upadków. Hana musi zdobyć się na wyjawienie prawdy. Spencer powinna pokonać swoje lęki. Co tym razem zbroją kłamczuszki?

U bohaterek wiele się zmieniło. Nie są ani trochę podobne do tych, które czytelnik poznaje w pierwszych tomach. Nowe postaci. Inni znajomi. Kolejne kłopoty na horyzoncie. Jak już kiedyś wspominałam, kiedy sięgałam po książki Pani Shepard, nie tylko nie wiedziałam, że będzie ich taka liczba, ale także, że będę je ciągle czytała i nadal miło spędzała chwile z głównymi bohaterkami.

Kiedyś wszystkie cztery postacie traktowałam po równo, a przynajmniej starałam się tak robić. Teraz, z czasem wyrabiam sobie o nich coraz to różne zdania. Jedną faworyzuje, o kolejnej nie mam znania, jeszcze innej życzę dobrze, i oczywiście za ostatnią nie przepadam. Ale z biegiem czasu zastanawia mnie to, że historia ta mnie nie nudzi. Oczywiście chętnie chciałabym poznać już zakończenie, jak to wszystko się skończy i jak to zniosą Aria, Spencer, Hanna i Emily, ale kiedy czytam lekturę nie jest to dla mnie tak istotne, myślę tylko o ich aktualnych przygodach.

Akcja jest całkiem inna. Teraz dziewczyny nie podporządkowują się "A" lecz starają się zrobić tej osobie na złość czy też po prostu popsuć jej plany. To dosyć ciekawa odmiana po pierwszych tomach serii. Jeżeli chodzi o SMS-y, co jakiś czas oczywiście się pojawiają. Może dla niektórych wyda się to głupie, ale jak dla mnie wszystkie sceny właśnie z wiadomościami od prześladowcy są najciekawsze.

Autorka nie tylko bardzo rozwinęła akcję i postaci, ale też mocno je zmieniła. Korzystnie wypadło to, że teraz czytelnicy nie znają wszystkich sekretów głównych bohaterek i nawiązania do fragmentów jakiegoś wspomnienia potrafi skutecznie zainteresować. Jeszcze kilka części temu czegoś tutaj brakowało, teraz czyta się lektury z ciekawością. Nie tylko są dobrymi książkami dla nastolatek, ale także jeżeli po prostu chce się przez pewien czas odpocząć z dobrą lekturą w ręku.

Za możliwość przeczytania ksiązki, serdecznie dziękuję wydawnictwu Otwarte :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-19
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pretty Little Liars. Bezlitosne
Pretty Little Liars. Bezlitosne
Sara Shepard
7.8/10
Cykl: Pretty Little Liars, tom 10

Wspomnienie o Tabicie wciąż prześladuje Emily, Arię, Spencer i Hannę. Tajemniczy nadawca SMS-ów w każdej chwili może zdradzić ich sekret. Dziewczyny jednoczą siły w walce z niewidzialnym wrogiem, ale ...

Komentarze
Pretty Little Liars. Bezlitosne
Pretty Little Liars. Bezlitosne
Sara Shepard
7.8/10
Cykl: Pretty Little Liars, tom 10
Wspomnienie o Tabicie wciąż prześladuje Emily, Arię, Spencer i Hannę. Tajemniczy nadawca SMS-ów w każdej chwili może zdradzić ich sekret. Dziewczyny jednoczą siły w walce z niewidzialnym wrogiem, ale ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nigdy mnie nie znajdziecie. A.”* Często chcemy wierzyć w coś co nie jest prawdą, nie chcemy jej zauważyć. Bo tak jest łatwiej, wygodniej, może bezpieczniej. Niestety to tylko pozory i prędzej c...

@Bujaczek @Bujaczek

Nigdy mnie nie znajdziecie. A. Bardzo mi przykro, ponieważ na chwilę obecną, była to moja ostatnia podróż do Rosewood. Muszę na jakiś czas rozstać się z książkowymi bohaterkami i cierpliwie poczekać...

@Paulaaaa @Paulaaaa

Pozostałe recenzje @Patiopea

Ród
Czarodziejska sieć kłamstw

Po książki sięgamy w zależności od dnia, humoru i tego z czym w danym momencie najchętniej chcielibyśmy się spotkać. Coś lekkiego, żeby się odprężyć, coś śmiesznego, żeby...

Recenzja książki Ród
Czarne skrzydła
Walka o wolność

Niewolnictwo jest tematem, który przez wiele wieków budził kontrowersje. "Posiadanie niewolników" szczególnie znane było w starej Ameryce. Nie wiem, jak Was, ale mnie tem...

Recenzja książki Czarne skrzydła

Nowe recenzje

Płonne nadzieje
Płonne nadzieje
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 ❤️❤️ Dzień dobry Kochani 😉Chciałabym zaprosić Was na recenzję książki Heather Redmond pt. ,,Charles D...

Recenzja książki Płonne nadzieje
Konklawe
Konklawe
@WystukaneRe...:

Ostatnimi czasy pojawia się coraz więcej ekranizacji powieści i to zdecydowanie bardzo dobrze, bo w ten sposób dociera ...

Recenzja książki Konklawe
Nie mój Romeo
Nie mój Romeo
@azarewiczu:

"(...) - No bo naprawdę, jakie były szanse, że natkniesz się na niego w jego restauracji, potem w klubie, a do tego poj...

Recenzja książki Nie mój Romeo
© 2007 - 2024 nakanapie.pl