Bibliotekarki recenzja

Bibliotekarki

Autor: @malineczka74 ·2 minuty
2011-06-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jak przystało na mola książkowego uwielbiam biblioteki - ich klimat , ciszę , zapach książek , regały pełne lektur , które wprost "machają" okładkami ,aby je wypożyczyć i zagłębić się w nich . Ale przecież biblioteka to też miejsce pracy , w którym zwykle dominują kobiety . Pani Rudzka w swojej powieści bez ogródek , upiększeń i literackiej fikcji ukazuje realia działalności dwóch filii bibliotecznych oraz centrali . No i tak różowo to nie wygląda . Bo i u tu obowiązują układy ,znajomości , intrygi i kucia przeciw sobie .A sama praca nie jest spokojną i miłą. Przyczyniają się do tego nie tylko konfliktowe koleżanki , ale i upierdliwi czytelnicy .


Właściwie to książka nie ma głównej bohaterki i jednego sposobu narracji. Rzeczywistość poznajemy z perspektywy wielu osób pracujących w bibliotece , ale książka szczególnie skupia się na losach pewnej pani , która nie jest już pierwszej młodości.Żywia - co za nietypowe imię - szuka pracy .Jej zdrowie nie jest najlepsze ,ale ze względu na wcześniejsze doświadczenie zawodowe upiera się znów zostać bibliotekarką . Do chwili podpisania umowy o pracę przechodzi drogę przez mękę . Nie łatwo jest dogadać się z kompletnie niekomunikatywnym dyrektorem Maksem Traciukiem . No ale wielomiesięczne zabiegi kończą się sukcesem . Żywia podejmuje pracę w filli nr 32. I tu zaczyna przygodę z "przeuroczymi " koleżankami , poznaje czytelników i realia pracy w bibliotece rodem z wolnej RP . Jej wizyta w Anglii u córki pokazuje jak bardzo nasze przybytki książek są zacofane - brakuje pieniędzy ,komputerów , a nawet czystego ręcznika .


Zachęcam Was do prześledzenia kariery bibliotecznej Żywii , poznania oryginalnego środowiska zawodowego . To nie jest powieść wyższych lotów , ale bardzo realistyczny obraz współczesnej rzeczywistości .Przecież często się tak właśnie zdarza ,że trafimy na niedouczoną panią za biurkiem , która nie grzeszy wiedzą z literatury i która czuje się ,że jest w pracy jakby za karę . Powieść jest szczera i jak najbardziej realna. A same postacie - ech ja bym stroniła od takich koleżanek . Czytałam lekturę i śmiałam się z próżności bibliotekarek , dziwności niektórych czytelników i idiotyzmu składanych skarg . Czego to ludzie nie wymyślą ?! Nie spodobało mi się krytykowanie gustu czytelników , zwłaszcza książek Coelho - nie jest to w dobrym tonie ,aby kogoś w pewnym stopniu poniżać i wyśmiewać za to co czyta , podobnie jak za to co słucha czy ogląda . Nie wiem czym w oczach autorki zasłużył sobie autor Alchemika na porównanie jego twórczości do gotowego dania z hipermarketu . Sądzę ,że wielu z czytelników może nie za dobrze ocenić powieść i zarzucić jej prymitywizm bohaterek , ale myślę ,że autorce najbardziej chodziło o jakby groteskę funkcjonowania bibliotek i troszkę może przerysowany obraz bibliotekarek . W końcu nie wszędzie tak jest .Osobiście lektura mnie wciągnęła i żałowałam ,że nie ma więcej stron . Cóż po prostu przekonajcie się sami i oceńcie !


Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-06-03
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bibliotekarki
Bibliotekarki
Teresa Monika Rudzka
5.1/10

Myślicie, że biblioteka to spokojne miejsce? Myślicie, że przychodzą tam ludzie mili, inteligentni, oczytani i kulturalni? Myślicie, że w bibliotece nie spotkacie pijaczka, wariata czy dresiarza? Myli...

Komentarze
Bibliotekarki
Bibliotekarki
Teresa Monika Rudzka
5.1/10
Myślicie, że biblioteka to spokojne miejsce? Myślicie, że przychodzą tam ludzie mili, inteligentni, oczytani i kulturalni? Myślicie, że w bibliotece nie spotkacie pijaczka, wariata czy dresiarza? Myli...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Biblioteka to takie miejsce, do którego zawsze z dużą przyjemnością zaglądam. Uwielbiam wprost zapach tych tysięcy książek, które są tam zgromadzone. Dla mnie to po prostu pomieszczenie magiczne. Co p...

MA
@maggie.p

Pozostałe recenzje @malineczka74

Już czas
Szukanie ze słoniami w tle

Jodi Picoult to jedna z pisarek książek obyczajowych, które najbardziej cenię. To autorka po której powieści sięgam automatycznie nawet nie zagłębiając się w ich opis. Ta...

Recenzja książki Już czas
Selena Gomez. Księżycowa dziewczyna
Selena znaczy księżyc

Selena znaczy księżyc Książkowa opowieść o Selenie Gomez to propozycja Wydawnictwa Feeria dla młodych czytelników. Ja, choć mam trochę więcej lat też pokusiłam się o je...

Recenzja książki Selena Gomez. Księżycowa dziewczyna

Nowe recenzje

Żółty krokus
Trudne oblicze miłości
@Moncia_Pocz...:

2024 rok żegnam z książką Laili Ibrahim "Żółty krokus". Powieść przenosi czytelnika na południe Stanów Zjednoczonych do...

Recenzja książki Żółty krokus
Książę Liam i Zakon Smoków
Przygody księcia Liama ze smokami.
@jatymyoni:

Szkoda, że ta książka nie została zakwalifikowana, jako fantasy dla dzieci, którą według mnie jest ta powieść. Szkoda, ...

Recenzja książki Książę Liam i Zakon Smoków
Eutymia
:)
@book_matula:

Spojlery <3 „Eutymia” autorstwa Grzegorza Mirosława to drugi tom cyklu o Komisarzu Malejko. Akcja kryminału rozgrywa s...

Recenzja książki Eutymia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl