The Office. Opowieść o kultowym serialu recenzja

Jestem prawdopodobnie ostatnią osobą, która obejrzała Biuro, kultowy amerykański serial. Było to na początku tego roku, kiedy mój ciążowy mózg nie dawał rady przy (jak mi się wydawało) ambitniejszych produkcjach. Serial spodobał mi się na tyle, że kiedy pojawiła się ta książka, bez zwlekania po nią sięgnęłam.
The Office. Opowieść o kultowym serialu to książka, w której różne osoby zaangażowane w produkcję oddają się wspomnieniom. Miałam na początku wątpliwości, co do formy książki, ponieważ każdy rozdział składa się z wielu wypowiedzi różnych osób. A każda taka wypowiedź często nie przekracza kilku zdań. W dodatku każdą z nich poprzedza informacja o jej autorze. Na początku byłam zniechęcona, bo wydawało mi się, że lektura mimo ciekawego tematu okaże się trudną przeprawą. Tak jednak jak serial, tak i książka o nim bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Autor, Andy Greene, umiejętnie zachował flow, dzięki czemu przez poszczególne rozdziały wręcz się płynie mimo ich poszatkowania na wypowiedzi.
Nie wszystko, o czym przeczytałam, było dla mnie nowością. Myślę jednak, że nawet długoletni fani serialowego Biura dowiedzą się czegoś nowego. A to dlatego, że autor poświęcił dużo czasu na przeprowadzenie wywiadów z osobami zaangażowanymi w serial. I dlatego, że ponoć wszyscy bardzo chętnie udzielali wywiadów, polecając nawet innych aktorów/scenarzystów itp., którzy mogli mieć coś ciekawego do powiedzenia.
Niewątpliwie The Office. Opowieść o kultowym serialu to w dużej mierze pieśń pochwalna dla dwóch osób: Steve'a Carella (odtwórcy roli Michaela Scotta) i Grega Danielsa (producent serialu). Każdy z nich dostał nawet własny rozdział, w którym współpracownicy nie szczędzą pochwał.
Książka składa się z 30 rozdziałów. Każdemu sezonowi poświęcono osobną część. Ponadto na rozdziały zasłużyło także kilka kluczowych odcinków, np. Dzień różnorodności, Wieczór z hazardem, czy Niagara. Jeden rozdział poświęcono scenarzystom, jeden postaciom drugoplanowym, a pozostałe różnym aspektom kręcenia serialu i jego historii. Nie mogło też zabraknąć wstępu poświęconego brytyjskiemu oryginałowi.
Choć nie jestem fanką literatury okołoserialowej, to w tym przypadku naprawdę cieszę się, że sięgnęłam poThe Office. Opowieść o kultowym serialu. Żaden koń nie ucierpiał podczas produkcji serialu.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl