Błędnik recenzja

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Na wstępie dziękuję serdecznie serwisowi nakanapie.pl za podarowanie egzemplarza książki do zrecenzowania.

Akcja książki rozgrywa się w XIX- wiecznej wiktoriańskiej Anglii. Rodzina Andinnian wiedzie spokojne, dostatnie życie zamieszkując skromną posiadłość. Małżeństwo doczekało się dwóch synów Adama i Karla. Charaktery braci całkowicie się od siebie różnią. Adam jest porywczy i impulsywny, natomiast Karl spokojny i opanowany. Starszy z synów Adam, jest oczkiem w głowie Pani Andinnian. Od najmłodszych lat rodzicie przykładali najwyższą wagę do wykształcenia i wychowania syna. Młodszy także otrzymał dobre wychowanie, lecz specjalnie nikt się nim nie przejmował. Jedynie ojciec chłopców żywił wobec niego rodzicielskie uczucia. Matka z niewiadomych przyczyn była wobec Karla zimna i wyrachowana. Nigdy nie kochała młodszego z synów i w pewien sposób gardziła nim. Mimo wszystko chłopak nieustannie z całych sił próbował zaskarbić sobie choć odrobinę matczynej miłości.

Po rychłej śmierci Pana Andinniana rodzina pogrąża się w smutku. Pani Andinnian trzyma rękę na pulsie, ponieważ warzą się teraz losy jej najstarszego syna . Młody mężczyzna przygotowuje się do roli baroneta i dziedziczy po wuju - bracie swego zmarłego ojca cały majątek. Wuj umiera nie doczekawszy się potomka dlatego wszystko co miał przechodzi w ręce bratanka.

Wieść o śmierci zięcia niejako wprawia w dobry nastrój Panią domu, będzie matką baroneta, a jej pozycja zyska na znaczeniu. Z drugiej strony dobry nastrój mącą podejrzenia wobec Adama. Adam bardzo często udaje się na przechadzki po ogrodzie lub w nim bez przerwy pracuje. To relaksuje go, ale nie tylko z tego powodu znika z domu na długie godziny. Chodzi na potajemne schadzki z Panną Rose - krewną niezamożnych sąsiadów. To wielce nie podoba się jego matce. Uczucie łączące młodych według niej musi się jak najszybciej skończyć, zanim odkryje to ktoś z poza rodziny i plotki zniszczą im reputację. Plotka to bardzo niebezpieczna broń w rękach kogoś niepowołanego. Potrafi w jeden dzień zniszczyć wieloletni trud włożony w budowę nieskazitelnej reputacji i pozycji. Odziedziczenie sporego majątku zdaje się Adama nie interesować . Wszystko zrzuca na barki matki.

Karl - młodszy z braci robi karierę w wojsku. Jego serce również jest przez kogoś zajęte. Lucy córka pułkownika , od dawna odwzajemnia jego gorące uczucia . Niestety Karl nie dysponuje wystarczającymi środkami by zapewnić zdaniem rodziców Lucy jej dostateczny byt. Jest tylko bratem baroneta co nie czyni go odpowiednim kandydatem do ręki ich córki. Karl nie wie, że tymczasem w jego rodzinnym domu dochodzi do tragedii. Adam zabija z zimną krwią mężczyznę, który próbuje skrzywdzić wybrankę jego serca. Wydarzenia jakie niosą za sobą zhańbienie rodziny potoczą się teraz lawinowo. Wyrok sądu jest bardzo surowy. Rodzina Andinnian mając w swych kręgach mordercę ma być na zawsze okryta złą sławą. Pani Andinnian nie może pogodzić się z wyrokiem sądu i bierze sprawy w swoje ręce. Wraz ze sprytną służącą zaczyna układać misterny plan . Jest to dopiero początek perypetii.

Powieść, mimo jej sporych rozmiarów czyta się jednym tchem. Przepiękna okładka przyciąga uwagę i podsyca ciekawość. Intryga okaże się być zajmująca. Mimo,że czytelnik od samego początku domyśla się jak potoczy się cały plan nie może się od książki oderwać. Bardzo dobrze przedstawione odcienie miłości od niewinnej, odrzuconej po gorącą i niezmienną . Postać Panny Blake świetnie wykreowana. Z niesłychaną siłą denerwuje czytelnika, co świadczy o jej bardzo dobrze przedstawionej osobowości. Ciągoty do dramatów ,jakimi Panna Blake się charakteryzuje staną się przyczyną zadry w pewnym związku. Wielkie nieporozumienie, które zrodziło się pomiędzy małżonkami stanie się przedmiotem opowieści. Jesteśmy świadkami tego jak niedopowiedzenia i nieprecyzyjność w doborze słów może wpłynąć na jakość życia. Z całego serca polecam tą powieść. Nie nudziłam się poświęcając jej czas. Będzie świetną propozycją dla miłośników wiktoriańskich klimatów.