Va banque recenzja

Book Coffee Cake

Autor: @bookcoffecake ·2 minuty
2023-02-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“Va Banque” to już nasze szóste spotkanie z rodziną Tirona, przy czym trzecie jeśli chodzi o serię “Grzechy krwi”. Po raz kolejny naszym głównym bohaterem zostaje Jasper Tirona, który będzie musiał mierzyć się z nowym wrogiem. Wrogiem, który zagroził najważniejszej kobiecie w jego życiu. Jednak w tej historii o miłość trzeba walczyć. Czy tym razem stare relacje zostaną stłamszone przez nowe uczucia i emocje? A może trzeba będzie zaryzykować i zagrać va banque, aby wreszcie być szczęśliwym?

Magdalena Winnicka to autorka, która doskonale potrafi trzymać swoich czytelników w napięciu i wodzić ich za nos. W tej historii nie brakuje zwrotów akcji i nietypowych wątków, które definitywnie pokazują nam, że autorka ma gdzieś schematy i sama toruje sobie drogę.

“Grzechy krwi” to seria romansów mafijnych, która w dużej mierze skupiają się na uczuciach, relacjach, emocjach i głębokiej więzi jaka łączy rodzinę Tironów. Autorka przeprowadziła mnie przez nie mały rollercoaster emocji, przy czym kilkukrotnie sprawiła, że poczułam łzy pod powiekami.

Ponownie dostajemy dopracowanych bohaterów, co jeśli chodzi o tą serię nie jest czymś nowym. Z każdym kolejnym tomem autorka dopracowuje wszystkie szczegóły, i gdy wprowadza nową postać jest ona idealna w każdym calu. Intryguje, hipnotyzuje i ciekawi jednocześnie. W tej części poznajemy Filomenę, której humor i cięty język to totalnie inny wymiar. Wiem, że za jej słowami kryje się autorka, która naprawdę potrafi polecieć ciętą ripostą.

Zawsze najbardziej cenię sobie powrót bohaterów, które już dobrze znam. Tym razem nie było inaczej. Ponownie spotkanie Kosty, Alicji, Amy i Olafa to dla mnie nie lada gratka. Chociaż tutaj w dużej mierze były tłem, to jednak bez nich ta książka nie miałaby już tego wyjątkowego klimatu.
Muszę przyznać, że nie sądziłam, że dostaniemy tak intrygujące zakończenie. Byłam przekonana, że “Grzechy krwi” to trzeci i ostatni tom serii podobnie jak to było w przypadku “Grzechów mafii”. A jednak po takim finale nie wyobrażam sobie, aby nie było kontynuacji. Na samą myśl czuję dreszczyk ekscytacji i już nie mogę się doczekać co autorka dla nas przygotowała.

Zdaję sobie sprawę, że to recenzja głównie dla osób, które miały już przyjemność zapoznać się z tą serią. Jednak postanowiłam zachęcić osoby, które jeszcze nie czytały opowieści o rodzinie Tirony. A więc jeśli lubicie romanse, w których mafia nie gra pierwszych skrzypiec, bohaterowie są konkretnymi postaciami, a w środku nie brakuje emocji, zwrotów akcji i dużej dawki humoru to ta historia jest dla Was. Autorka ma lekkie pióro i przyjemny styl, który sprawia, że od tej książki nie można się oderwać. Ja tak jak zawsze gorąco zachęcam do przeczytania!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-20
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Va banque
Va banque
Magdalena Winnicka
8.9/10
Cykl: Grzechy krwi, tom 3

Kolejny tom znakomitej serii mafijnej Grzechy krwi. Gala charytatywna fundacji Tironów kończy się niespodziewanym zdarzeniem. Córka przyjaciela Kosty, Filomena Nastyńska, po stracie bliskiej osoby...

Komentarze
Va banque
Va banque
Magdalena Winnicka
8.9/10
Cykl: Grzechy krwi, tom 3
Kolejny tom znakomitej serii mafijnej Grzechy krwi. Gala charytatywna fundacji Tironów kończy się niespodziewanym zdarzeniem. Córka przyjaciela Kosty, Filomena Nastyńska, po stracie bliskiej osoby...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Va banque" to trzeci tom serii "Grzechy krwi" autorstwa Magdaleny Winnickiej. Ta pełna emocji powieść przyciąga uwagę czytelników od pierwszych stron, obiecując niezapomniane wrażenia i niebezpieczn...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Po przeczytaniu "Gehenny" nie mogłam doczekać się, aż zabiorę się za "Va Banque". Zakończenie drugiego tomu sprawiło, że czułam ogromny niedosyt. Musiałam jak najszybciej dowiedzieć się, co Autorka ...

@Zagubiona_w_swiecie_marze @Zagubiona_w_swiecie_marze

Pozostałe recenzje @bookcoffecake

Pokusa
Book Coffee Cake

“On nie był tym, kogo potrzebowałam, był też tym, kogo chciałam.” “Pokusa” to historia w której spotykamy się z zakazanym uczuciem oraz relacją, którą tak bardzo lubimy...

Recenzja książki Pokusa
Krew, która nas dzieli
Book Coffee Cake

„Na początku chciałem podarować ci róże, ale wydały mi się zbyt pospolite, żeby opisać twój charakter. (…) – Dopiero potem to do mnie trafiło. Piwonie! Są piękne, ale ba...

Recenzja książki Krew, która nas dzieli

Nowe recenzje

Jedyne ocalałe
„Nie zmienisz tego, co się stało. Jedyne, na co...
@withwords_a...:

Riley Sager to autor kilku książek, które na pewno kojarzycie, chociażby z okładek. Jedyne ocalałe to dla mnie drugie s...

Recenzja książki Jedyne ocalałe
Odnaleziony ksiądz
Proces zrzucania sutanny
@almos:

Kolejne wspomnienia księdza, który odszedł ze stanu kapłańskiego. Na początku przytacza Adamiec dosyć interesujące dane...

Recenzja książki Odnaleziony ksiądz
Instytut Absurdu
Niewykorzystany potencjał
@Banshee22:

Jestem bardzo zawiedziona, więc nie będę ani trochę wyrozumiała dla tej książki. Zostałam do niej mocno zachęcona i prz...

Recenzja książki Instytut Absurdu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl