Vincere l’amore recenzja

Book Coffee Cake

Autor: @bookcoffecake ·2 minuty
2022-08-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Hej! Dziś chciałabym Wam opowiedzieć kilka słów o książce Anny Wilman “Vincere l’amore”. Uwaga jest to romans mafijny, ale z udziałem nastolatków. Brzmi interesująco prawda? Przyznam, że przeczytałam już kilkadziesiąt książek z tego gatunku i nigdy nie spotkałam się, aby główni bohaterowie byli jeszcze w szkole. Zaintrygowało mnie to do tego stopnia, iż wiedziałam, że muszę sięgnąć po tą książkę.

W środku pojawia się nam dość znany motyw aranżowanego małżeństwa. Jednak tutaj Vittore ma jedno zadanie. Musi rozkochać w sobie Noemi tak, aby chciała go poślubić z własnej nieprzymuszonej woli. I przyznam, że taka forma bardzo, ale to bardzo mnie zaintrygowała.

Autorce udało się stworzyć bardzo ciekawy i hipnotyzujący klimat książki. Z racji, że nasi bohaterowie są młodymi ludźmi podchodziłam do nich z lekkim dystansem. Wielokrotnie zachowanie Noemi działało mi na nerwy i nie było do końca spójne z jej postacią (przynajmniej w moim odczuciu). Jeżeli zaś chodzi o postać Victtore to muszę przyznać, że również czegoś mi w nim zabrakło. Balansował pomiędzy słodką wersją siebie a niebezpiecznym i groźnym mężczyzną. Liczę, że w kolejnej odsłonie pokaże nam swoją mroczniejszą stronę, ponieważ podczas czytania miałam wrażenie, że sam gubi się w tym co robi.

Książka pod wieloma względami mnie zaskoczyła, oczywiście pozytywnie. Autorka nie balansuje na sprawdzonej fabule tylko miesza dobrze nam znane schematy ze swoją świeżością i ciekawym pomysłem. Choć mam wrażenie, że wiele rzeczy związanych z fabułą zostały potraktowane po macoszemu. Jako przykład mogę podać śmierć Vincente, która moim zdaniem powinna zostać szerzej skomentowana. Przecież śmierć capo nie jest błahą sytuacją? Prawda?

Jednak nie będę się nad tym wszystkim teraz rozczulać, ponieważ całość wywarła na mnie pozytywne wrażenie. Zarówno pióro autorki jak i styl jakim pisze sprawiło, że książkę czytało mi się bardzo przyjemnie. Jak najbardziej polecam Wam tą historię, ponieważ jest to z pewnością powiew świeżości na rynku jeśli chodzi o romanse mafijne! Dodatkowo mogę zdradzić, że zakończenie książki nie pozostawia nam złudzeń i sprawia, że z niecierpliwością będziemy oczekiwać kolejnej części.


Książkę “Vincere l’amore” uważam za dobry debiut. Czytałam ją z wielką przyjemnością i ogromnym zaciekawieniem. Autorce udało się stworzyć ciekawych bohaterów, wciągającą fabułę i z pewnością nieprzewidywalne zwroty akcji. Tak jak już wspomniałam wcześniej, ja od siebie gorąco polecam Wam tą historię! Nie będziecie żałować. ❤️

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-22
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Vincere l’amore
Vincere l’amore
Anna Wilman
7.0/10
Cykl: Dziedzictwo mafii, tom 1

Jest nową dziewczyną w szkole. W mieście, w którym rządzi mafia. Osiemnastoletnia Noemi Santino po kilkunastu latach wraca do Los Angeles. Dziewczyna nie spodziewa się, że jej przyszłość już dawn...

Komentarze
Vincere l’amore
Vincere l’amore
Anna Wilman
7.0/10
Cykl: Dziedzictwo mafii, tom 1
Jest nową dziewczyną w szkole. W mieście, w którym rządzi mafia. Osiemnastoletnia Noemi Santino po kilkunastu latach wraca do Los Angeles. Dziewczyna nie spodziewa się, że jej przyszłość już dawn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka Anny Wilman „Vincere l’amore” to pierwsza książka w tym roku, której czytanie zajęło mi 3 miesiące, a zebranie się do napisania recenzji, kolejne 3 tygodnie. Czemu? Do tej pory nie wiem co o ...

@justus228 @justus228

[…]Solo noi due, contro il mundo- tylko nas dwoje przeciwko całemu światu[…] Gdybyście byli w mafii, mając najwyższą pozycję, znajdując dla was najważniejszy skarb, ochronilibyście go? Czy podpalili...

@kasia.rosiek88 @kasia.rosiek88

Pozostałe recenzje @bookcoffecake

Pokusa
Book Coffee Cake

“On nie był tym, kogo potrzebowałam, był też tym, kogo chciałam.” “Pokusa” to historia w której spotykamy się z zakazanym uczuciem oraz relacją, którą tak bardzo lubimy...

Recenzja książki Pokusa
Krew, która nas dzieli
Book Coffee Cake

„Na początku chciałem podarować ci róże, ale wydały mi się zbyt pospolite, żeby opisać twój charakter. (…) – Dopiero potem to do mnie trafiło. Piwonie! Są piękne, ale ba...

Recenzja książki Krew, która nas dzieli

Nowe recenzje

Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
@Anna30:

Twórczość co poniektórych pisarek bywa na ogół bardzo różna. Mogłam, się o tym przekonać czytając książkę pt. ''Łobuzia...

Recenzja książki Łobuziary. Najfajniejsze bohaterki literackie
The Proposal. Oświadczyny
niechciane oświadczyny początkiem czegoś nowego :D
@agnban9:

"The proposal. Oświadczyny" autorstwa Jasmine Guillory to druga książka autorki jaką miałam okazję czytać. Czy jest co...

Recenzja książki The Proposal. Oświadczyny
Mad World
Mad World
@mrsbookbook:

Madison miała ciężkie życie, mieszkając w przyczepie była świadkiem jak jej mama uzależnia się od różnych rzeczy. Była ...

Recenzja książki Mad World