Wichry archipelagu recenzja

Bradley P. Beaulieu "Wichry archipelagu"

Autor: @Himitsu ·3 minuty
2011-11-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Bradley P. Beaulieu - amerykański pisarz, z wykształcenia inżynier komputerowy, laureat nagrody L. Ron Hubbard Writers of the Future Award przyznawanej najlepiej zapowiadającym się młodym twórcom. Publikował opowiadania m.in. na łamach "Realms of Fantasy", "Orson Scott Card's Intergalactic Medicine Show" i w różnych antologiach tematycznych.

Szczerze mówiąc, do tej książki zachęciły mnie statki. Widząc jeden na okładce nie mogłam stracić szansy na zdobycie jej. Wszystko to przez powieść Scotta Lyncha, która zdecydowanie bardzo przybliżyła mnie do przygód morskich.
Zawiodłam się trochę pod tym względem, bo nie dostrzegłam w tej historii elementów, na które czekałam, a i życia na żaglowcach niezmiernie tu mało, ale... w Wichrach Archipelagu znalazłam o wiele więcej.

Wiatr niesie śmierć. Tajemnicza zaraza dziesiątkuje ludność, osłabiając targane wewnętrznymi konfliktami księstwo Kałakowa. Nawet wznoszące się pośród wzburzonych mórz niedostępne mury nie chronią przed wszystkim, a fanatyczni Maharraci tylko czekają na okazję, by przejąć władzę.
Atak żywiołaka na zmierzający do wyspy powietrzny statek zaprzepaścił szansę na pokój. Śmierć, podróżującego nim Wielkiego Księcia pogorszyła i tak złą sytuację archipelagu. Los wysp spoczywa teraz w rękach młodego księcia Nikandra i autystycznego chłopca, który potrafi narzucić siłą natury swoją wolę.

Czy jest on jednak zbawcą, czy niszczycielem?

Bradley P. Beaulieu stworzył nowy, wspaniały świat. Świat, w którym statki nie płyną po morzu, a wirują wśród chmur, prowadzone przez wiatr. W zadziwiający sposób ukazał więzi, łączące bohaterów i pokazał, że determinacja, a także siła woli, połączona z odwagą, potrafi czynić cuda. Bo walczyć trzeba do samego końca.

Połowę książki przeczytałam w trzy godziny. Sądzę, że ogromną zasługę w tym miała wciągająca fabuła. Było późno, ale za każdym razem, kiedy docierałam do końca rozdziału, mówiłam sobie jeszcze jeden i czytałam dalej. Nie sposób oderwać się od lektury, kiedy kusi nas tak wyrafinowaną przygodą.

Nie mogę zaprzeczyć, że polubiłam dwóch głównych bohaterów - Nikandra i Nasima. Oboje wzbudzają we mnie współczucie, a jednocześnie podziw i ciepło na samą myśl o tym, jacy są. Nie sprzeciwię się też, jeśli ktoś powie, że zafascynował mnie wątek dwójki przyjaciół z dzieciństwa, skłóconych ze sobą przez swoje pochodzenie. Nie powiem też, że Rehada była mi całkiem obojętna.

Dla mnie powieść ma jednak trzy wady. Pierwszą z nich jest zakończenie. Nie twierdzę, że jest przewidywalne, bo kłamać nie zamierzam, ale wydaje się być zbyt suche. Mam wrażenie, że autor nieco ułatwił sobie zadanie lub też pomyślał, że może w tym miejscu skrócić historię, ale to wyszło zdecydowanie na minus. W jednej chwili akcja trwa, a w drugiej już mamy przed sobą jej nagły koniec i nie wiemy za bardzo dlaczego. Czasem warto przedstawić coś, jako opis, ale nie zawsze.
Drugą wadą jest przeszłość i przeplatająca się z nią teraźniejszość. Brakuje mi tu wspomnień (przede wszystkim) o tej przyjaźni, pojawiającej się w książce i większego rozwinięcia tego wątku. Zawsze pozostaje mi mieć nadzieję, że znajdę to w kolejnych częściach.
Trzecia i ostatnia to sceny erotyczne, które autor próbował wpleść w treść. Niestety, nie powiodło mu się to. Nawet te nikłe elementy, które się pojawiają, nie pasują do całości i psują efekt. Nie są czymś koniecznym, a znacznie lepiej byłoby bez nich.

Wichry archipelagu są zdecydowanie przeznaczone dla fanów fantastyki i przygody. Miłośnicy mocnych wrażeń raczej nie mają czego w niej szukać, ale dla tych pierwszych będzie to wspaniała chwila przyjemności. Czarujący styl autora z pewnością przeniesie ciekawych do świata pełnego magii i tajemnic. I nie pozwoli wyrwać im się aż do samego końca.


5.5/6

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-11-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wichry archipelagu
2 wydania
Wichry archipelagu
Bradley P. Beaulieu
6.4/10
Cykl: Lays of Anuskaya, tom 1
Seria: Nowa Fantastyka [Seria książek]

Pozwól się porwać nieokiełznanym wichrom archipelagu! Wiatr niesie śmierć. Tajemnicza zaraza dziesiątkuje ludność, osłabiając targane wewnętrznymi konfliktami księstwo Kałakowa. Nawet wznoszące si...

Komentarze
Wichry archipelagu
2 wydania
Wichry archipelagu
Bradley P. Beaulieu
6.4/10
Cykl: Lays of Anuskaya, tom 1
Seria: Nowa Fantastyka [Seria książek]
Pozwól się porwać nieokiełznanym wichrom archipelagu! Wiatr niesie śmierć. Tajemnicza zaraza dziesiątkuje ludność, osłabiając targane wewnętrznymi konfliktami księstwo Kałakowa. Nawet wznoszące si...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Wichry archipelagu” mają potencjał. Osadzone w oryginalnym świecie, z niejednoznacznymi – w założeniu – postaciami bohaterów oraz z zakrojoną na szeroką skalę fabułą. Powinno być ciekawie i epicko. ...

@Beata_ @Beata_

Tytuł: Wichry Archipelagu Autor: Bradley P.Beaulieu Rok. wyd.: 2012 (Prószyński i S-ka) Gatunek: Fantastyka Ilość stron: 634 "Nawet wznoszące się pośród wzburzonych mórz niedostępne mury nie chronią...

@ZosiaVelZocha @ZosiaVelZocha

Pozostałe recenzje @Himitsu

Czas Żniw
Nadchodzi Czas Żniw!

"Nie wszyscy z nas wiedzą, kim jesteśmy. Niektórzy umierają, nie wiedząc o tym. Inni wiedzą, dlatego nigdy nie pozwolimy się złapać. Ale istniejemy. Uwierzcie." Gdy sięg...

Recenzja książki Czas Żniw
Reckless: Nieustraszony
Zapadająca w pamięć przygoda w świecie rodem z baśni braci Grimm

"Jaki jest największy skarb, który kiedykolwiek znalazłeś?" Muszę przyznać się do tego, że Cornelia Funke jako autorka, do tej pory, zupełnie nic mi nie mówiła. Słyszał...

Recenzja książki Reckless: Nieustraszony

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie