Ostra recenzja

Moja znajoma, kilka lat temu, obroniła pracę magisterską poświęconą twórczości Marka Krajewskiego. Doskonale pamiętam jej entuzjazm oraz radość z kontaków z pisarzem.
Po przeczytaniu "Ostrej" wcale się nie dziwię. Moim zdaniem autor, znany do tej pory jako twórca kryminałów retro, zdał egzamin z pisania współczesnych na ocenę celującą.
W tej książce jest wszystko za co kochamy kryminały. Akcja, która nie pozwala się oderwać ani na moment od lektury. Bohaterowie, którzy zaciekawiają i są bardzo wyraziści. Wątki, tak przeplatające się, że aż drażniące. Pełne niedomówień, znaków zapytania oraz emocji. Język powieści jest momentami wulgarny, ale nie może być inny gdy bohaterowie poruszaja sie w świecie prostytucji, szantaży, korupcji i gier polityków. Teraźniejszość gryzie w oczy, jest tuż obok czytelnika, a problemy znane są każdemu z nas.
Wszystko skupia się wokół bohaterek: Ewy Skoczek i Gośki Drewnowskiej, których przyjaźń trwa niezmiennie od czasów studenckich i nagle ... zostaje wystwiona na bardzo wielką próbę.

Ewa jest byłą policjantką prowadzącą biuro detektywistyczne. Gośka to twarda pani mecenas, której intymny sekret zostanie odkryty. Razem stanowią niesamowity duet, który w tej powieści podejmie walkę z wieloma trudnymi przeciwnikami. A przede wszystkim z przeszłością.

Rekomenduję ten tytuł za niezwykłą pracę Marka Krajewskiego, którą wykonał razem ze sztabem wspólpracowników, o których dowiadujemy się w posłowiu. Uważam, że dużym plusem "Ostrej" jest nie umieszczenie akcji książki w konkretnym polskim mieście. Poruszamy sie po obcym terytorium, na którym spotykamy aktualne i palące problemy oraz tajemnice.
Zgadzam sie w 100% z zamieszczonym na okładce kryminału hasłem, bardzo dobrze oddającym klimat "Ostrej" - BRAWUROWY KRYMINALNY ROLLERCOASTER.

Dziękuję wydawnictwu Znak za egzemplarz recenzencki książki.