Ostra recenzja

Marek Krajewski - Ostra.

Autor: @nowika1 ·2 minuty
2023-12-17
Skomentuj
6 Polubień
Każdy, kto zetknął się z twórczością pana Marka Krajewskiego wie, że to mistrz kryminalnych historii retro.
W "Ostrej" autor mierzy się ze współczesnymi brudami tego świata.
Swoją akcję osadza w fikcyjnym, dużym polskim mieście, zagląda w zakamarki, w zaułki i na wysokie piętra, wymiatając brudy. Zaczyna od małych kłaczków, a z czasem okazuje się, że pod warstwą kurzu jest syf i smród, który narastał latami i którego nie da się usunąć jednym przeciągnięciem szczotki.
Polskie Sin City, siedlisko zła od przedstawicieli na najwyższych szczeblach hierarchii po osiedla biedy osnute w oparach alkoholu i bez nadziei na lepsze jutro.
Z jednego niby bez znaczenia incydentu, po nitce do kłębka wkraczamy w świat, który odkrywa przed czytelnikiem ciemną stronę.
Przypadek nie istnieje, wszystko jest połączone misterną pajęczyną zła, przemocy, okrucieństwa i toksycznego, patologicznego gnoju. Od politycznych spisków po mafijne porachunki, mroczny półświatek moralnego rozkładu.
Przyznam, że początek był dla mnie trudny, ale im głębiej wchodziłam w fabułę, tym bardziej nabierałam szacunku do warsztatu pisarskiego autora.
To powieść wielowątkowa z rozbudowaną fabułą i szczegółowo przemyślaną intrygą.
A bohaterowie wykreowani przez autora po prostu żyją i są wielowymiarowi. Każdy z nich jest jakiś, każdy ma twarz, nie zawsze taką, jaką chcemy oglądać. Autor dokonuje na każdym z nic szczegółowej psychologicznej wiwisekcji.
Niewątpliwie na uznanie zasługują dwie kobiece postacie, które napędzają akcję, uwikłane w wir wydarzeń tej nieoczywistej powieści.
Ewa Skoczek, prywatna detektyw i Gosia Drewnowska, adwokat, które łączy przyjaźń od studenckich czasów.
Każda z nich jest zupełnie inna, każda ma swoją własną historię, ale obie to mocne, silne postacie, którym przeszłość utwardziła tyłki.
Muszą się zmierzyć ze złem, które mocno dotknie je osobiście, i to na szeroką niewyobrażalną skalę.
Przed przeszłością nie da się uciec ona kształtuje nasze teraz, ona dogania nas czasem w nieoczekiwanym splocie zdarzeń.
W pewnym momencie sprawa się tak skomplikowała, że zastanawiałam się jak autor z tego wybrnie. Udało się stosując, może nie moją ulubioną metodę, szybkiego podsumowania, ale jest to zrobione sprytnie i klarownie.
To nie jest łatwa, samo czytająca się lektura, tu trzeba skupienia i myślenia. Może nie każdy doceni kunszt autora, ale ja chylę głowę. Bardzo inteligentny kryminał, dotykający współczesnych problemów politycznych, społecznych i kulturowych. Mało kto tak pisze👍.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-09
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostra
Ostra
Marek Krajewski
7.1/10

Wszechobecne zło, niesłabnące napięcie i brutalna prawda Mistrz Marek Krajewski zaskakuje w brawurowej współczesnej odsłonie Bliżej nie zidentyfikowane wielkie miasto nad rzeką Siecznicą nocami u...

Komentarze
Ostra
Ostra
Marek Krajewski
7.1/10
Wszechobecne zło, niesłabnące napięcie i brutalna prawda Mistrz Marek Krajewski zaskakuje w brawurowej współczesnej odsłonie Bliżej nie zidentyfikowane wielkie miasto nad rzeką Siecznicą nocami u...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Marka Krajewskiego nie trzeba szerzej przedstawiać miłośnikom kryminałów, a mimo to jego najnowsza książka "Ostra" była moim pierwszym spotkaniem z jego twórczością. Choć książka nie wywarła na mnie ...

@alina.zawadzka94 @alina.zawadzka94

Zgnilizna tego świata wyłania się z ulic i przenika do ludzkiej duszy. Powoli wnika w zakątki ciała, zaciska swoje brudne łapska, tworząc rany sączące się każdego dnia. Milczenie zniewolenia i samotn...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Pozostałe recenzje @nowika1

Żółć
Kolory zła - żółć.

Żółć. Kolor żółty kojarzy się z ciepłem i słońcem, przez co naturalnie wywołuje pozytywne emocje. Ale żółć ma również znaczenie opozycyjne - zdradę, wrogość i bezwstyd. ...

Recenzja książki Żółć
Zero
Zero - thriller naukowy.

Liczby nie są moimi przyjaciółmi, nigdy nie były. Dzielenie przez zero nie mieści się w mojej głowie, ale za to powieści Joanny Łopusińskiej pochłaniam z ogromną przyjem...

Recenzja książki Zero

Nowe recenzje

Kiedy zakwitną brzoskwinie
Kiedy zakwitną brzoskwinie
@liber.tinea:

“Kiedy zakwitną brzoskwinie” to napisana z rozmachem saga rodzinna, której akcja została poprowadzona przez dwa kontyne...

Recenzja książki Kiedy zakwitną brzoskwinie
Bliźniaczy płomień
Realizm magiczny połączony z dobrym jedzeniem 🧡🍜
@xbooklikex:

"Czasami, gdy zaglądam do garnka z bulionem, wyobrażam sobie, że życie jest zupą pełną warzyw, których przeznaczenie je...

Recenzja książki Bliźniaczy płomień
Kamienica Schopenhauerów
Historia, która przeniesie was w przeszłość
@Monika_2:

[Współpraca barterowa z @Link ] "W tym momencie Ben zatrzymał się przed Dworem Artusa i z podziwem zadarł głowę na rze...

Recenzja książki Kamienica Schopenhauerów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl