Jak zapowiadał słynny amerykański konferansjer bokserski Michael Buffer, „LET’S GET READY TO RUMBLE” ! (Przygotujcie się na grzmoty !), który zwrotem zaczął posługiwać się w 1984 roku.
Mieczysław Gorzka kojarzony jest przez większość czytelników głównie z kryminałem/trhillerem i postacią Marcina Zakrzewskiego, dzięki któremu zyskał ogromną popularność i tym samym rzeszę fanów.
Nie bez podstawy wspominam o tym fakcie gdyż, najnowsza powieść „Burza” u jednych wywoła ogromne zaskoczenie, a u innych rozczarowanie w szczególności u osób, które nie lubują się w elementach Scfi. Warto również wspomnieć , że autor swoją pisarską drogę zaczynał właśnie od wspomnianego gatunku, a dokładniej wydając w 2010 roku „ Horyzont zdarzeń” zbiór opowiadań fantastyczno-naukowych, o którym można poczytać na blogu „Yerbo Poczytalni”.”(link do recenzji-poniżej) gdyż mieliśmy tą przyjemność otrzymać od autora egzemplarz
, a warto wspomnieć, że znalezienie tej pozycji granicy z cudem.
Powracając jednak do meritum „Burzy”, Mieczysław Gorzka w swojej pozycji udowadnia swój talent do tworzenia bohaterów którzy wywołują sympatię pomimo , że ich cechy jakie nadaje są na ogół w prawdziwym życiu irytujące. Świetne rozbudowane tło głównej bohaterki, mające swoje tajemnice, które odkrywamy wraz z kolejnymi stronami , co zarówno wzbudza ciekawość ale również dostarcza stopniowo emocje.
Justyna Lewicka to główna postać opowieści. Policjantka po traumatycznym przeżyciu, która przebywając na chwilowym odpoczynku rozważa swoją dalszą karierę w policji. Załączony tryb pozwalający odreagować, zapomnieć oraz uciec myślami od skomplikowanego życia, trudnych relacji z matką czy nieudanego małżeństwa, opiewa zakrapianymi imprezami i poranną walką z kacem.
Dostaje niecodzienną propozycję pracy w ABW,którą przyjmuje niechętnie, gdyż ta wyszła od jej byłego męża. Nowe środowisko, nowopowstała grupa której ma przewodzić , a celem jest rozwiązanie zbrodni, której nie da się wytłumaczyć w racjonalny sposób. Morderstwo chłopca, którego zwłoki odnaleziono w lesie. W pierwszym momencie, można by założyć klasyczne morderstwo popełnione przez psychola, pedofila itp. jednak sprawa ma swoje drugie oblicze, które wymyka się spoza jakichkolwiek schematów, a brak jej rozwiązania wzbudza niepokój u wysoko postawionych ludzi dbających o bezpieczeństwo naszego kraju. Wspomniana sprawa to otwarcie puszki Pandory, która niesie za sobą niecodzienne zjawiska atmosferyczne, łamiące dotychczasowe prawa fizyki , których wyjaśnienie balansuje w oparciu o różne teorie jednak bez żadnych dowodów.
Mieczysław Gorzka swoją opowieścią jak wspomniałem na samym początku jednych zaskoczy a innych rozczaruję. Sam jako czytelnik śledząc poczynania autora od samego początku i przyzwyczajony do kryminalnego oblicza , mam mieszane uczucia. Ciekaw jestem czy „Burza” to powrót do korzeni (wspomniany „Horyzont zdarzeń”) czy jednak jednorazowa przygoda, mająca pokazać umiejętności radzenia sobie w innych gatunkach, czy może próba ucieczki przed zaszufladkowaniem. Sama historia jest dość ciekawa, jednak sam pomysł i motyw przewodni w niej są powszechnie znane, zarówno w literaturze jak i filmach, serialach telewizyjnych i tutaj autor mnie osobiście nie zaskoczył. W „Burzy” można by doszukać się wielu porównań , jednak każdy będzie nawiązywał do innego źródła gdy zawarta tematyka ma ogromną ilość swoich odpowiedników w scfi czy nawet w naukowych teoriach.
Czy poleciłbym „Burzę” ? Tak , ale nie osobom, które ograniczają się do gatunku kryminał/thriller
Pomimo, że dażę autora sympatią i cenię jego dotychczasowy dorobek literacki, to jednak „Burza” nie należy do moich faworytów w całej twórczości. Nie oznacza to jednak, że książka jest zła, czy słaba. Jako osoba, która wychowała się na literaturze scfi ,fantasy i pokrewnych gatunkach , filmach serialach, grach itp. po prostu mnie nie zaskoczyła
„Oskar nie jest taki jak inni ludzie. Potrafi zmieniać rzeczywistość. Tylko że wtedy zjawiają się ONI i próbują go zabić. Dlatego Oskar oficjalnie nie istnieje. Kiedy w jego życiu pojawia się tajemn...
„Oskar nie jest taki jak inni ludzie. Potrafi zmieniać rzeczywistość. Tylko że wtedy zjawiają się ONI i próbują go zabić. Dlatego Oskar oficjalnie nie istnieje. Kiedy w jego życiu pojawia się tajemn...
Czasem jest tak, że jakaś powieść ma jedną cechę sprawiającą, że powinna ona trafić na kursy pisarskie, by aspirujący młodzi adepci trudnej sztuki tworzenia literatury mogli się tej cesze dokładnie p...
@Obrazek Niepokojąca, dziwna, niejednoznaczna, zawiła, jednocześnie wciągająca i szybko się czyta. Tymi słowami mogłabym najlepiej opisać książkę Mieczysława Gorzki „Burza”, którą kilka osób już m...
@biblioteczka.agi
Nowe recenzje
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:
@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...