Wildcard. Dzika karta recenzja

Bycie dzikim się opłaca

Autor: @paulina0944 ·2 minuty
2021-06-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Emika, która podczas Mistrzostw Warcross ledwo uszła z życiem, ponownie musi stawić czoła wrogom. Heido, któremu ufała i wierzyła stworzył algorytm, który może zagrozić wszystkim użytkownikom. Dodatkowo wyznaczono ogromną nagrodę za jej śmierć. Zero ofiaruje jej swoją pomoc, tylko jaką cenę będzie musiała za to zapłacić? Jakie tajemnice są przed nią jeszcze skrywane? Czy Neurołącze przetrwa?





Bardzo cieszę się, że dopiero niedawno zapoznałam się z pierwszym tomem, ponieważ wiele ważnych faktów jeszcze pamiętałam, a są one niezbędne, by w pełni zrozumieć fabułę. Ogólnie dużo myślałam nad tym, jak autorka rozwinie wątki i w jakim kierunku to pójdzie. Okazało się że w bardziej psychologiczo-polityczno-szpiegowskie, co z jednej strony wyszło naprawdę dobrze, ale z drugiej czasami brakowało mi większej ilości emocji, które wywoływały u mnie mecze. No ale, kto co lubi, wiadomo.



Jeśli chodzi o bohaterów to wiele się nie zmienili. Emika dalej stara się być samotnym wilkiem, działa na kilka frontach, czasami jest zagubiona i chce dla przyjaciół jak najlepiej. Powoli dociera do niej, że posiadanie bliskich osób to zaleta, a nie wada. Dalej ma problemy uczuciowe i czasami one powodują, że zachowuje się irracjonalnie. Jednak jest też sprytna, przebiegła i ma niesamowitego farta! Za to bardzo cieszę się, że mieliśmy okazję bliżej poznać zawodników Pheonix Riders, bo tego mi brakowało wcześniej. Te postacie uwielbiam i cieszę się, że dostaliśmy jakieś skrawki z ich przeszłości. O Heido jakoś mam problem by się wypowiedzieć, bo niby wiem co nim kierowało i jakie miał pobudki, ale z drugiej no jakoś nie jestem w stanie do końca go polubić i wybaczyć.



Jednak pomimo tego, że spodziewałam się innego obrotu spraw, to naprawdę jestem zadowolona. Trzyma ona poziom poprzedniej. Jest w niej dużo akcji, zagadek, tajemnic i przekrętów. Nie można być pewnym komu możemy ufać. Samo zakończenie zaś to coś genialnego! Czytając, siedziałam jak na szpilkach i nie mogłam się od tego oderwać. Spodobało mi się również to, że jeśli ktoś dawno czytała pierwszą część i teraz zabierał się za kontynuację to niektóre wątki były przypominane i łatwiej można było to ogarnąć i to też nie było to przedstawione w taki nachalny sposób.



Dlatego, pewnie się powtórzę, jeśli oglądaliście anime Swort Art Online to ta historia to coś na podobę tego, tylko w bardziej realnych warunkach. Ta powieść spodoba się także fanem Cyberpunka i ogólnie takiego wielkiego rozwoju technologicznego. Jest w niej bardzo dużo akcji, tajemnic i hakerskich zagrań. Przy niej zdecydowanie nie będziecie się nudzić i mogę zapewnić, że jeśli ktoś nie ogarnia światów wirtualnych i takich technologii, to nie ma co się martwić, autorka bardzo przystępnie to wyjaśnia, ze da się to ogarnąć i cieszyć z lektury!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-05-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wildcard. Dzika karta
2 wydania
Wildcard. Dzika karta
Marie Lu
7.5/10
Cykl: Warcross, tom 2

Ekscytująca kontynuacja bestsellera Warcross, która ponownie przeniesie cię do niezwykłej rzeczywistości wykreowanej przez autorkę. Emika Chen ledwo uszła z życiem z Mistrzostw Warcrossa. Teraz, gdy...

Komentarze
Wildcard. Dzika karta
2 wydania
Wildcard. Dzika karta
Marie Lu
7.5/10
Cykl: Warcross, tom 2
Ekscytująca kontynuacja bestsellera Warcross, która ponownie przeniesie cię do niezwykłej rzeczywistości wykreowanej przez autorkę. Emika Chen ledwo uszła z życiem z Mistrzostw Warcrossa. Teraz, gdy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @paulina0944

Co porusza martwych
Genialna, ale specyficzna

Aleks jest emerytowanym żołnierzem. Pewnego dnia dostaje wiadomość, że przyjaciółka Madeline jest w agonalnym stanie. Postanawia udać się do domu Usherów w dalekiej Rura...

Recenzja książki Co porusza martwych
Dejta spokój!
Cioteczka powraca w wielkim stylu

Ciotka przejmuje stery. Przez swój wielki wyczyn z poprzedniej części, dostała propozycje, by zajęła się rubryką "Ciotkowy Zaułek Mądrości". Na emaile ma dostawać zapyta...

Recenzja książki Dejta spokój!

Nowe recenzje

Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri
Trzymaj się z dala, kochanie
Trzymaj się...droga Afryko, wcale nie chcę być ...
@sweet_emily...:

Wśród niepokoju i niesprawiedliwości, w oddali i ukryciu, w szczelinach życia codziennego ukrywa się ona. Miłość. "Trz...

Recenzja książki Trzymaj się z dala, kochanie