Ślady. Rudy warkocz tom 2 recenzja

chcesz skończyć w barłogu?

Autor: @jelonka11 ·1 minuta
2021-04-15
Skomentuj
3 Polubienia
„Rudy warkocz” to kontynuacja cyklu Ślady.

Z pierwszej części dowiadujemy się, że zniknęły dwie osoby – mama Edyta i przybrany syn. Osoby te były wcześniej obserwowane. Na ich poszukiwanie ruszają Andrzej (mąż i ojciec), brat Edyty oraz zaprzyjaźniony policjant. Tak jak w poprzednim tomie towarzyszyliśmy w/w panom, tak w drugim tomie zaglądamy każdego dnia do przyczepy, w której przetrzymywani są porwani. Dowiadujemy się o motywach porwania, poznajemy bliżej porywaczy.

Okazuje się, że Edyta nie jest jedyną uwięzioną kobietą. W ciasnej niewoli, na sąsiednim barłogu spotyka swój najgorszy koszmar. Kobietę z przeszłości. Rywalkę. Pomimo wzajemnej niechęci dziewczyny muszą ze sobą współpracować. Ale nie po to, by ustalić plan ucieczki, by wybić okno, o nie! To byłoby zbyt oczywiste :) Cel współpracy jest inny, ale o tym dowie się, kto przeczyta :)

Książkę czyta się szybko, autorka ma lekkie pióro, szast prast i jesteśmy na finiszu.

Co mi się podobało?

Podoba mi się Grześ – lubię takie poukładane i rozsądne dzieci. Aż się zdziwiłam, że potrafił tak spokojnie podejść do tej trudnej sytuacji i pokonywać dzień za dniem grając, czytając i jeszcze martwił się o mamę. Bez paniki, nieprzemyślanych ruchów.
Podoba mi się postać poboczna – pan Antoni. Liczyłam, że stanie się przybranym dziadkiem Grzesia i zamieszka z nimi.
Podoba mi się Edyta, postawiona w takiej patowej sytuacji, jeszcze miała siłę na zawieszenie broni, pomoc rywalce. Nie wiem czy to nie heroizm. I czy ja bym tak potrafiła?

Nie podoba mi się pogmatwanie zbytnie wątków typu: Błażej jadący autem Wojtka do jego domu, spowiedź Aksona, pomysł Justyny…
Znów okazuje się, że mniej znaczy lepiej.

Kolejny raz literatura uczy, że możesz zostać niewinnie wplątany w niezły koszmar. Na przykład zostać porwanym, cudem ujść z życiem. Po prostu. Jesteś w złym miejscu, złym czasie, spotykasz na swej drodze szaleńca..

P.S. Jeśli chcecie czytać, to pamiętajcie, że muszą być 2 tomy. Stanowią one nierozerwalną całość.
Książkę otrzymałam z klubu recenzenta portalu nakanapie.pl











Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-14
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ślady. Rudy warkocz tom 2
Ślady. Rudy warkocz tom 2
Katarzyna Kielecka
7.9/10
Cykl: Sedno, tom 4

Bohaterowie z powieści Sedno życia i Piętno dzieciństwa powracają! Edycie i Jędrkowi nareszcie wszystko się układa. Pochłonięci miłością, opieką nad dziewięcioletnim Grzesiem oraz psem Kufą nie dost...

Komentarze
Ślady. Rudy warkocz tom 2
Ślady. Rudy warkocz tom 2
Katarzyna Kielecka
7.9/10
Cykl: Sedno, tom 4
Bohaterowie z powieści Sedno życia i Piętno dzieciństwa powracają! Edycie i Jędrkowi nareszcie wszystko się układa. Pochłonięci miłością, opieką nad dziewięcioletnim Grzesiem oraz psem Kufą nie dost...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jelonka11

Co wolisz? Starożytni Egipcjanie
Co wolisz?

Parę słów o autorze – jest stary, ale nie aż tak, jak piramidy. Podróżnik z Wielkiej Brytanii, autor ponad 200 książek dla dzieci i dorosłych. 5 razy był w Egipcie. Ksią...

Recenzja książki Co wolisz? Starożytni Egipcjanie
Nie sposób zapomnieć
"Na karuzeli życia mamy tylko jedno okrążenie- my decydujemy czy ta przejażdżka jest ekscytująca"

Jak rozpoczyna się ich znajomość? Wyobraź sobie, że ktoś żąda od ciebie papieru toaletowego, bo w ogólnodostępnym wc na korytarzu właśnie się skończył. A potem ta sama o...

Recenzja książki Nie sposób zapomnieć

Nowe recenzje

Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl