Tolkien - twórca Śródziemia : biografia recenzja

Od dawna chciałam przeczytać tę książkę, jak każdą, która mówi o moim ukochanym autorze i nie zawiodłam się przy niej.
Nie mówi może bardzo szczegółowo o życiu prywatnym Tolkiena, gdyż rodzina odmówiła autorowi współpracy, natomiast niezwykle osadza profesora w realiach, opowiada o świecie, w jakim żył. 
Kiedy mowa jest o studiach - dowiadujemy się przy okazji o historii i organizacji Oxfordu, kiedy czytamy o wojennych losach Tolkiena, to dostajemy też informacje o formacjach wojsk brytyjskich i przebiegu bitwy - to pozwala wyobrazić sobie, jak wyglądał świat, w którym przyszło żyć autorowi "Władcy Pierścieni". 
Dowiadujemy się o jego pracy na uniwersytetach, o publikacjach naukowych, o wykładach i odczytach, o przyjaciołach, o spotkaniach co tydzień i czytaniu sobie nawzajem fragmentów utworów, o wątpliwościach wydawnictwa, które przyjęło "Władcę Pierścieni" do druku, o perturbacjach z wydaniami amerykańskimi, o niezwykłym, światowym boomie na tę powieść, powstających klubach i stowarzyszeniach miłośników Tolkiena, o tym, jak żyło mu się jako osobie publicznej....
Nie każdemu może to odpowiadać, dla mnie takie rozszerzenie spojrzenia jest ciekawe, gdyż nie zamyka się wyłącznie na omawianej postaci, ale pokazuje ją w szerszym kontekście.