Cienie recenzja

Cienie

Autor: @wawrzynczykedyta ·1 minuta
2023-08-08
Skomentuj
1 Polubienie
„Nevermore. Kruk” skończyło się w takim momencie, że od razu sięgnęłam po drugi tom.


„Nevermore. Cienie” to bezpośrednia kontynuacja historii z pierwszej części. Varen zniknął w mrocznym świecie snów, a Isobel nie może się z tym pogodzić. Za wszelką cenę szuka sposobu, by do niego dotrzeć i uwolnić. Gdy wreszcie wpada na pewien pomysł, pojawiają się kolejne problemy.


Jejciu co to była za książka! Różniła się od pierwszej części. Od samego początku bardzo mroczna, przesiąknięta tajemnicą, niedomówieniami i strachem. Isobel miota się między lojalnością do rodziny, którą kocha i wie, że chce dla niej dobrze, a mocnym uczuciem do chłopaka, za którego los czuje się odpowiedzialna i chce mu pomóc. Od pierwszych stron książka aż kipi emocjami. Wraz z Isobel przeżywamy jej rozterki, niepewność i niezdecydowanie. A za razem czujemy jej strach, ponieważ nikt, nawet ona, do końca nie wie, co jest snem, a co jawą. Z każdą przerzucaną stroną zastanawiałam się, co jeszcze może się zdarzyć, jaki koszmar będzie dział się w realnym życiu. Ten motyw snu był tutaj genialny. Bardzo zaintrygowała mnie postać Reynoldsa, mam nadzieję, że w następnym tomie poznamy jego historię. Brakowała mi tu trochę Varena, ale za to pustkę po nim nadrabiała Gwen. Oryginalnie przedstawiony został tu wątek romantyczny. Niby on jest, a nawet jest siłą napędową fabuły, ale drugiej strony go nie ma. Nie ma tu zwykle pojawiających się rozczulań, wzdychań i achów i ochów. Bohaterka tęskni za chłopakiem i chce go uratować. I tyle w temacie. Jest to bardzo ciekawy zabieg.


Trochę drażniła mnie w pewnych momentach ignorancja, a czasami wręcz głupota Isobel. Jak można planować tak wielkie przedsięwzięcie, a nie sprawdzić podstawowych informacji? Albo nie przewidzieć pewnych niedogodności, lub nie przygotować sobie serii wymówek na każdy temat? Bez Gwen ta dziewczyna by zginęła.


Książka napisana jest w taki sposób, że dosłownie się przez nią płynie. Akcja toczy się właściwie cały czas, nie można się nudzić. A jeśli do tego lubicie tajemniczy, mroczny i oniryczny klimat, to jest to książka właśnie dla Was. Ja już czekam na trzeci tom.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-04
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cienie
2 wydania
Cienie
Kelly Creagh
8.2/10
Cykl: Nevermore, tom 2

Wznowienie cyklu NEVERMORE w nowej szacie graficznej! Drugi tom mrocznej, miłosnej historii, idealnej dla fanów serialu „Wednesday” oraz twórczości Edgara Allana Poego. Uważaj, czego pragnies...

Komentarze
Cienie
2 wydania
Cienie
Kelly Creagh
8.2/10
Cykl: Nevermore, tom 2
Wznowienie cyklu NEVERMORE w nowej szacie graficznej! Drugi tom mrocznej, miłosnej historii, idealnej dla fanów serialu „Wednesday” oraz twórczości Edgara Allana Poego. Uważaj, czego pragnies...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@ObrazekLubię, gdy wydawnictwa robią dodruki książek, a jeszcze bardziej lubię, jak wydawnictwo robi wznowienie książek zapomnianych, albo takich, które ciężko kupić. A wiecie, co najlepsze jest we...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

„Nevermore. Kruk” skończyło się w takim momencie, że od razu sięgnęłam po drugi tom. „Nevermore. Cienie” to bezpośrednia kontynuacja historii z pierwszej części. Varen zniknął w mrocznym świecie ...

@wawrzynczykedyta @wawrzynczykedyta

Pozostałe recenzje @wawrzynczykedyta

Dawno temu blask
Dawno temu blask

Jaki kraj chcielibyście najbardziej zwiedzić? Bo moim marzeniem są Włochy, a zwłaszcza Rzym :) Dlaczego się o to pytam? Ponieważ w ostatniej książce, którą przeczytałam,...

Recenzja książki Dawno temu blask
Rozbudź mnie
Rozbudź mnie

„Rozbudź mnie” Tahereh Mafi to kolejna książka, z którą mam mały problem. I nie żeby mi się nie podobała, wręcz przeciwnie, dobrze mi się ją czytało. Nie było jednak ż...

Recenzja książki Rozbudź mnie

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem