"Czym jest czynownik?Lub raczej kim? Wbrew pozorom bowiem nie jest to przedmiot, ale określenie urzędnika wspinającego się po kolejnych szczeblach kariery, czyli czynach."
"Czuł potrzebę opuszczenia teatru. Nie pasował mu ten świat dekoracji, w którym wszystko było udawane. Tylko nieboszczyk okazał się prawdziwy."
"Niezależnie od tego, co chcieli osiągnąć, przysyłając mnie tutaj, to wy powinniście znać mnie na tyle dobrze, by wiedzieć, że jestem zainteresowany tylko prawdziwym winnym. Czy będziecie to wy, czy ktokolwiek inny. Polak, Rosjanin, Gruzin czy Łotysz."
"Na murze, w samym rogu, od posesji po stronie Pańskiej siedział wielki kot w kolorze mlecznej kawy. Potężny. To on wpatrywał się w kapitana fioletowawymi oczami. Andrzej widywał takie koty na Wschodzie, ponoć przywożono je aż z Syjamu, ale ten był ze dwa razy większy i puchaty niczym żbik."
"Poranna mgła podniosła się nieco i na łące przy drodze, wśród białych od szadzi traw Andrzej ujrzał dwa wysokie kształty. Ki diabeł? Kształty poruszyły się zwiewnie, jeden rozłożył pelerynę i głucho zatrąbił. Żurawie. Taniec godowy. No tak, natura ma swoje prawa. Śmierć nie przerywa kręgu życia."
Moja ocena:
Czym jest czynownik? Lub raczej kim? Wbrew pozorom bowiem nie jest to przedmiot, ale określenie urzędnika wspinającego się po kolejnych szczeblach kariery, czyli czynach. Jednak być może to słowo po...
@Obrazek „Tylko głupiec się załamuje, gdy napotka przeciwności. Wojownik szuka przyjaciół, by pokonać wrogów.” Słowo „czynownik” jest dla wielu współczesnych osób słowem nieznanym, ale na szc...
Czynownik. Słowo, które na pewno usłyszałem po raz pierwszy w swoim życiu. Pewnie nie jestem wyjątkiem i raczej mało osób słyszało to słówko. No może historycy i ci, którzy interesują się Warszawą w ...
“Szczęście ma smak szarlotki” to ciepła i lekka opowieść obyczajowo-romansowa. Książka napisana jest prostym językiem, to jakby pamiętnik, który główna bohaterka zaczęła...
Recenzja książki Szczęście ma smak szarlotki"Brzeg Juno wciąż jeszcze był pusty, po nabrzeżnym piachu nie biegały dzieci, nie szczekały psy turystów, woda chlupotała na wietrze." Znam nieco jezioro Juno i jego ok...
Recenzja książki JunoUwielbiam thrillery, ale te medyczne zawsze omijałam szerokim łukiem. Tak było do czasu, kiedy nie sięgnęłam po twórczo...
Recenzja książki Pod dachem z mordercą„Przepowiem Ci przyszłość” to najnowsza powieść Joanny Parasiewicz, autorki „Dziewczyny z sierocińca”. Autorka ma wspan...
Recenzja książki Przepowiem ci przyszłość„Diabeł w garniturze” brzmi chyba najlepiej, jeśli chodzi o tytuły z serii „Nie taki Diabeł straszny”. Natomiast jeśli ...
Recenzja książki Diabeł w garniturze