Intruz recenzja

Co mają ze sobą wspólnego, polski grafen, Chińczycy i służby specjalne, czyli "Intruz" Marka Stelara

Autor: @Vernau ·1 minuta
2020-06-18
Skomentuj
8 Polubień
Lubię Marka Stelara za jego dwie dobre serie powieści kryminalnych, jedną z podinspektorem Dariuszem Suderem oraz drugą z komisarzem Robertem Krugłym ze Szczecina.

Jest to naprawdę autor dobrze piszący i ciekawa osoba. Z zawodu jest architektem, ale teraz zajmuje się wyłącznie pisaniem książek. Akcje swoich powieści umieszcza w Szczecinie.

Tym razem postanowił napisać, jak sam mówi powieść kontrywiadowczą. Ma to być trylogia, a my na razie dostaliśmy do czytania pierwszy tom - "Intruz".

Marek Stelar stworzył historię szpiegowską, w której wiele elementów jest zaczerpniętych z otaczającej nas rzeczywistości: technologia polskiego grafenu, którą ktoś chce sprzedać Chińczykom, polskie służby specjalne, wysocy rangą politycy z kręgów ministerialnych będący na usługach obcych wywiadów, zabójca na zlecenie - Cień, poszukiwany w całej Europie oraz uczciwy funkcjonariusz ABW - Kamil Wicha, który jest ścigany przez własnych kolegów, ponieważ odkrył "kreta" we własnych szeregach.

Głównym bohaterem jest brat bliżniak owego funkcjonariusza - Adrian Wicha, prawnik, pracownik urzędu w Szczecinie, introwertyk, który od dwudziestu lat nie ma kontaktu ze swoim bratem. Razem z majorem Arkadiuszem Oleszczukiem, z centrali ABW mają za zadanie odszukać go i dowiedzieć się, kto jest zdrajcą i pracuje na rzecz chińskiego wywiadu. Do tego dochodzi tajemnicza śmierć ich ojca, który również pracował w wywiadzie.

Książkę przyjemnie się czyta, akcja dzieje się w Polsce oraz Europie. Jest to powieść wielowątkowa, w stylu przypomina powieści Vincenta V. Severskiego.

Jedyna rzecz, która wprowadziła fałszywą nutę do tej emocjonującej walki obcych wywiadów, to postać kilera Cienia - Mariusa, który jest czynnym stomatologiem, zabija na zlecenie oraz jest hermafrodytą oraz psychopatą. Trochę tego dużo, jak na jednego, choć negatywnego bohatera, ale to już jest moje osobiste odczucie.

Powieść kończy się tak, jak odcinek dobrego serialu sensacyjnego tylko niestety na ciąg dalszy trzeba będzie poczekać dłużej niż tydzień.

Ciekawe, jakie będą dalsze losy braci Wicha i co tym razem wymyśli Marek Stelar. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-06-18
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Intruz
Intruz
Marek Stelar
7.5/10
Seria: Mroczna strona

Dwaj bracia po dwóch stronach barykady. Brat przeciw bratu. Zamknięty w sobie cichy urzędnik kontra funkcjonariusz ABW, który zdradził. Gdzieś wysoko w strukturach władzy jest „kret”, którego działa...

Komentarze
Intruz
Intruz
Marek Stelar
7.5/10
Seria: Mroczna strona
Dwaj bracia po dwóch stronach barykady. Brat przeciw bratu. Zamknięty w sobie cichy urzędnik kontra funkcjonariusz ABW, który zdradził. Gdzieś wysoko w strukturach władzy jest „kret”, którego działa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Vernau

Powrót do Reims
Dlaczego nie mam odwagi, zaakceptować tego, kim jestem?

Tytuł recenzji, to słowa Didiera Eribon – francuskiego socjologa i filozofa oraz geja z książki „Powrót do Reims”. Orientacja seksualna autora ma znaczenie w przypadku t...

Recenzja książki Powrót do Reims
W tajnej służbie Stalina
W sidłach Stalina

Publiczne opowiadanie o sekretach tajnych służb Rosji, a wcześniej Związku Radzieckiego, nie kończy się dobrze dla ich autorów. Nie ma znaczenia czas, czy pobyt „nawróco...

Recenzja książki W tajnej służbie Stalina

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Magiczna podróż
@ksiazkowy_m...:

„Gdzie nie sięgają zorze” to wyjątkowy debiut Pauliny Piontek, który doczekał się swojej premiery mimo dość nieoczekiwa...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Spotkanie
Czy znamy całą prawdę o tajemnicach fatimskich?
@Kate77:

"Ta historia jest oparta na faktach, jak prawie wszystkie historie. Niech zatem przemówią fakty, niech do głosu dojdzie...

Recenzja książki Spotkanie
KrWaWa WaWa
Wawa
@guzemilia2:

Czytacie coś fajnego dziś? Jako że miałam dobrą passę do książek przez prawie cały maj, tak teraz trafiła mi się książ...

Recenzja książki KrWaWa WaWa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl