Można wybierać. 4 czerwca 1989 recenzja

Co robiliście 4 czerwca 1989 roku?

Autor: @ladymakbet33 ·1 minuta
2021-01-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ja nie bardzo pamiętam, bo miałam prawie dwa latka:)

Kolejna książka w dorobku dziennikarki Gazety Wyborczej. Wciągający reportaż o blaskach i cieniach przemian demokratycznych w naszym kraju.

Wolność kocham i rozumiem.Wolności oddać nie chcę i nie umiem
Autorka swoje wywody rozpoczyna od prawa kobiet do aborcji, jej stosunek w tym aspekcie jest jednoznaczny. Liberalny. Nakreśla też i inne, poważniejsze problemy: systematyczne podwyżki, zapaść gospodarcza. 29 października 1989 roku aktorka Joanna Szczepkowska zapowiedziała:

Proszę państwa, 4 czerwca 1989 roku skończył się w Polsce komunizm.
Galeria wspomnień ludzi przywoływanych przez publicystkę jest rozmaita: opozycjoniści, aktyw PZPR, nauczyciele, studenci, zwykli ludzie. Są to zapisy różnych uczuć, emocji, zmagań z nową rzeczywistością polityczną. Szkoda jednak, że opinie te pozostały bez odzewu ze strony Boćkowskiej.

O problemach, z którymi borykali się Polacy w 1989 roku – zapaści gospodarczej, fatalnym zaopatrzeniu, rosnących cenach. O oczekiwaniach i nadziejach. O wielkiej zmianie, ale też o tym, że kiedy działa się Historia, ludzie byli zajęci sobą – zakochiwali się, urządzali mieszkania, martwili o pracę i pieniądze, szykowali do występu na festiwalu. O ludziach, którzy się angażowali, uczestniczyli w kampanii albo chociaż z przekonaniem głosowali, o tych, którzy się bali, i o tych, którzy pozostali obojętni.
Treść reportażu jest przystępna, szybko się go czyta. Rozważania nie są pozbawione mankamentów: ich odbiór utrudnia chaos i niedokładność dziennikarki. Poszczególne rozdziały pozostają bez związku z ogólnymi założeniami pracy.
Dodatkowo, Aleksandra Boćkowska zbyt dużo uwagi poświęca postulatom feministycznym, dopatrując się wszelkiego zła w Kościele katolickim.

O weryfikacji pojęć „wszyscy” i „nikt” – dobrze znana historia rozpisana na głosy zwykłych ludzi brzmi nieco inaczej niż w podręcznikach. O pamięci, a właściwie jej zawodności. I wreszcie o polityce, bo w końcu polityką się żyło, czy się tego chciało, czy nie. Ale o tym opowiadają lokalni działacze Solidarności i członkowie PZPR patrzący na Warszawę z dystansu. To książka, która nie pomijając pierwszoplanowych aktorów politycznego przełomu, oddaje głos głównie statystom.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Można wybierać. 4 czerwca 1989
Można wybierać. 4 czerwca 1989
Aleksandra Boćkowska
3/10
Seria: Reportaż [Czarne]

Reporterska opowieść o 4 czerwca 1989 roku – o dniu pierwszych częściowo wolnych wyborów parlamentarnych z perspektywy niedużych miast i drobnych spraw. O codzienności. O miesiącach tuż przed wyborami...

Komentarze
Można wybierać. 4 czerwca 1989
Można wybierać. 4 czerwca 1989
Aleksandra Boćkowska
3/10
Seria: Reportaż [Czarne]
Reporterska opowieść o 4 czerwca 1989 roku – o dniu pierwszych częściowo wolnych wyborów parlamentarnych z perspektywy niedużych miast i drobnych spraw. O codzienności. O miesiącach tuż przed wyborami...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @ladymakbet33

Auschwitz. Historia miasta i obozu
Nigdy więcej

Praca Auschwitz. Historia miasta i obozu,to lektura bolesna i trudna. Przypomina o tragicznym losie milionów ludzi, upodlonych do granic przez zbrodniczy system i jego n...

Recenzja książki Auschwitz. Historia miasta i obozu
Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?
Gdzie jest Jarek?

Był pierwszy września 1992 roku, zegar w przybliżeniu wskazywał na dziewiąta rano, kiedy młody dziennikarz opuścił mieszkanie. Zajmował je wraz ze swoją dziewczyną Beatą...

Recenzja książki Dziennikarz, który wiedział za dużo. Dlaczego Jarosław Ziętara musiał zginąć?

Nowe recenzje

Miłość pod choinką
Cudowna powieść, idealnie nastraja świątecznie.
@zksiazkaprz...:

Zbliżają się Mikołajki i Boże Narodzenie, a co jest najlepszym prezentem w te wyjątkowe dni ? Oczywiście, że książka. B...

Recenzja książki Miłość pod choinką
Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości