RECENZJA
🌳"CÓRKA LASU"🌳
AUTOR: JUSTYNA CHROBAK
WYDAWNICTWO: KUFER
"To nie była bajka. Dreszcz strachu pomieszanego z niepewnością oraz ekscytacją przeszył jej kręgosłup i rozszedł się po całym ciele. Po kilku dłuższych chwilach zerwała się z miejsca, by jak najszybciej...."
Czy sen może być tak realny, aby mieszał się z rzeczywistością?
Córka lasu rozpoczyna kilkutomową, fantastyczną serię.
"Córka Lasu" to nietuzinkowa opowieść owiana tajemniczością, nutką magii i elementami fantastyki.
Autorka stworzyła ciekawą fabułę, która intryguje i niesamowicie wciąga do tajemniczego świata, pomiędzy jawą a snem.
Justyna Chrobak stworzyła dwa odrębne światy, które się ze sobą przeplatały.
Staniemy w szranki z czymś, co wydaję się niemożliwe i znajdziemy się na granicy rzeczywistości.
Całość toczy się swoim rytmem, mamy coraz wiele więcej pytań, nie wiele odpowiedzi, która sprawiają chęć ich poznania i odkrycia wszystkich tajemnic.
Końcówka całkowicie nas zdezorientuje i zaskoczy, nie będziemy, wiedzieć co tam się stało i o co z tym wszystkim chodzi.
Mam nadzieję, że szybko poznam wyjaśnienie tej historii.
Pisarka ma obrazowy styl i umiejętnie pobudza naszą wyobraźnię.
Ja zostałam oczarowana, tą fascynującą powieścią.
Bardzo lekka, przyjemna i ciekawa książka, z którą spędziłam wyjątkowo miło czas.
"Oddychała płytko i powoli. Nie mogła myśleć o niczym konkretnym. Czuła się źle. Gdzieś tam, w oddali, do jej świadomość chciał dotrzeć strach, ale wygrało uczucie dziwnego spokoju. Było jej wszystko jedno. Wie, że nikt jej nie znajdzie."
Ryann mieszka w Naas z przybranymi rodzicami Idą i Colinem.
Pierwszy raz wyjechała poza swoje miejsce zamieszkania do Londynu na wyjazd integracyjny. Poznaje barmana, który wywołał u niej obezwładniające, intensywne i niepokojące uczucia. Ale szybko o tym zapomina.
Gdy wraca do rodzinnego domu, zaczyna się dziwnie czuć i zaczynają się sny zmieniać w koszmary, których nie rozumie i nie potrafi od nich uciec. Ponownie spotyka mężczyznę, który wydaję się być dziwnie znajomy, w dodatku okazuje się być poznanym barmanem.Wydarzenia wokół niej wydają się odległe
i nierzeczywiste, jak gdy śniła, a jej sny stają się bardzo realne i mącąc jej w głowie.
Zaczyna wariować, zastanawiając się, czy wszystko miało miejsce.
Wszystko, w co wierzyła, okazuję się nieprawdą, a jej świat wywraca się do góry nogami.
Dziewczyna wyrusza w nieznane miejsce do krainy Nesbero, której nie znajdzie się na mapie. Tam żyją istoty, w których płynie energia Wielkiego drzewa, oraz istoty dwóch bóstw. Ryann poznaje swoją rodzinę, swoje korzenie i nadprzyrodzoną część świata, o której wcześniej nie miała pojęcia.
Z dnia na dzień Ryann musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości i krainie, do której trafia wyrwana ze swojego świata.
-Który świat okaże się prawdziwym?
-Czy Ryann odnajdzie się w nowej rzeczywistości i nowym miejscu?
-Co ją tam czeka?
-Komu może zaufać?
-Kim tak naprawdę jest dziewczyna?
-Kto okaże się wrogiem, a kto przyjacielem?
-Czy Nesbero jest jej prawdziwym domem?
-Czy Ryann będzie ogniem, który zbudzi wielkie drzewo?
Dziękuję bardzo autorce za egzemplarz do recenzji 🧡🧡🧡🤍🤍🩷
Polecam 💜❤️🌳