Listy pełne marzeń recenzja

Cudowna i pełna ciepła opowieść

Autor: @pola841 ·1 minuta
2021-01-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Udało mi się w święta skończyć książkę Magdaleny Witkiewicz "Listy pełne marzeń". Co to była za cudowna książka!

Poznajemy losy Marylki, która zawsze była uśmiechnięta i kolorową dziewczyną. Pewnego dnia, gdy idzie dokarmić koty, zwraca na siebie uwagę Gertrudy. Starszej, bogatej pani, która nie ma nic do roboty. Tak rodzi się przyjaźń. Gdy pani Trudzia umiera i zapisuje Maryli swój majątek, ona wpada na pomysł by zostać świętym Mikołajem dla dzieci z Miasteczka.. Co wywołuje mnóstwo zabawnych sytuacji, ale czasami nawet niezgodnych z prawem..

Co to była za urocza książka. Usposobienie posuniętej już w wieku Maryli było po prostu rozbrajające. Jej próby nadążenia za postępem techniki sprawiały, że uśmiechałam się pod nosem. Chwilami trochę gubiłam się w czasie, bo autorka co rusz przeskakiwała w różne okresy życia bohaterki. Ale stworzyło to naprawdę ciepłą i pełną nadziei historię idealną na świąteczny czas. Nie ukrywam, że uwielbiam pióro autorki. Przeczytałam swego czasu sporo jej książek i podobała mi się każda. Dodatkowo kupując tę książkę wspiera się Fundację Świętego Mikołaja. Świetny pomysł. Książka miała dla mnie również inne, ważne znaczenie ze względu na bohaterów tam występujących. Ale to już zostawię dla siebie. Takim sposobem ta książka wyląduje na dłużej w mojej biblioteczce.

"Maryla Jędrzejewska ma już siedemdziesiąt lat, ale dopiero teraz czerpie z życia pełnymi garściami. Można by się zastanowić, jak można czerpać z życia, gdy się siedzi tylko w domu, a wychodzi jedynie po jedzenie dla kota i dla siebie. I to dokładnie w tej kolejności.
Ale Maryla ma wreszcie w życiu cel. Wieczorami siada przy swoim sekretarzyku, za każdym razem wahając się, czy otworzyć kolejny list. Wie, że przepadłby, gdyby go wrzuciła do wysyłanych listów na poczcie. Może nawet dotarłby do Mikołaja, który gdzieś tam, w Laponii, zarabia na byciu świętym. Ale jedno jest pewne...
To ona mogła spełniać marzenia. Ten fałszywy biznesmen z Laponii z pewnością by tego nie zrobił..."
.,.,.,.,.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Listy pełne marzeń
Listy pełne marzeń
Magdalena Witkiewicz
7.4/10

Maryla Jędrzejewska ma już siedemdziesiąt lat, ale dopiero teraz czerpie z życia pełnymi garściami. Można by się zastanowić, jak można czerpać z życia, gdy się siedzi tylko w domu, a wychodzi jedynie...

Komentarze
Listy pełne marzeń
Listy pełne marzeń
Magdalena Witkiewicz
7.4/10
Maryla Jędrzejewska ma już siedemdziesiąt lat, ale dopiero teraz czerpie z życia pełnymi garściami. Można by się zastanowić, jak można czerpać z życia, gdy się siedzi tylko w domu, a wychodzi jedynie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Maryla Jędrzejewska znalazła radość w prostych rytuałach i pisaniu listów. Choć może nie opuszczać domu, to w wyobraźni podróżuje daleko. Marzenia spełniają się czasem w słowach, a jej sekretarzyk st...

@Malwi @Malwi

Wiecie, że "Święty Mikołaj była kobietą"?😄 Jeśli nie wierzycie, to koniecznie musicie przeczytać "Listy pełne marzeń". Maryla Jędrzejewska to urocza staruszka, której ukochanymi towarzyszami życia s...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @pola841

Robaki w ścianie
Zbrodnia lat 90 tych

"Robaki w ścianie" to debiut Hanny Szczukowskiej - Białys i dzięki wydawnictwo SQN miałam okazję się z nim zapoznać. Akcja jest umiejscowiona w Bydgoszczy w latach 90. ...

Recenzja książki Robaki w ścianie
Gniew Halnego
Książka, która przyprawia o ciarki...

Już 28 lutego będzie miała premierę książka Marii Gąsienicy-Zawadzkiej “Gniew halnego”. Już po wyglądzie okładki czułam, że to będzie coś niezwykłego. I przeczucie mnie ...

Recenzja książki Gniew Halnego

Nowe recenzje

Złodziej mojego serca
"Złodziejka mojego serca"
@tatiaszaale...:

Dziwna, chyba najdziwniejsza książka, jaką miałam okazję przeczytać. “Ale dzisiejsza prawda często staje się jutrze...

Recenzja książki Złodziej mojego serca
Ktoś tak blisko
Niewidzialny przyjaciel
@whitedove8:

W drugą rocznicę śmierci poczytnego pisarza Mariusza Tylka życie tracą kolejne dwie osoby związane ze stowarzyszeniem l...

Recenzja książki Ktoś tak blisko
Kair, czwarta rano
"Kair, czwarta rano"
@tatiaszaale...:

Książki Pani Joanny Jax biorę w ciemno, to zawsze jest dla mnie prawdziwa uczta literacka! Nie inaczej było teraz, kol...

Recenzja książki Kair, czwarta rano
© 2007 - 2024 nakanapie.pl