Kłamstwo recenzja

"Czarne żagle. Kłamstwo", Paulina Jurga

Autor: @kasienkaj7 ·2 minuty
2023-07-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Wydawało mi się dziwne, że jedni ludzie uważali się za lepszych od innych, ale trzymałam buzię na kłódkę."

XVIII wiek, wybrzeże Hiszpanii, publiczna egzekucja i 8-letnia dziewczynka, która wyraźnie czuła się nie na miejscu. Skrępowana ciasną suknią marzyła o morskich przygodach, na które pochodzący z wyższych sfer rodzice nie wyrażali zgody. Jeszcze nie wiedziała o tym, że jej los przypieczętował się w momencie, gdy w czasie egzekucji skrzyżowała spojrzenie z pałającym żądzą mordu młodzieńcem.
To właśnie wtedy Marcos przysiągł pomścić straconego na jego oczach ojca.

"Czarne żagle. Kłamstwo" to najnowsza powieść Pauliny Jurgi, która wpływa na rynek wydawniczy z serią tchnącą świeżością. Powieść utrzymana w klimacie "Piratów z Karaibów" stanowi widoczne novum w literaturze. Chyba jeszcze nie czytałam żadnej książki, która choćby w niewielkim stopniu była zbliżona do poruszonej przez autorkę tematyki. Sklasyfikowana przez większość księgarń jako romans wyraźnie wymyka się tym sztywnym ramom. Pisarka umiejscawia historię w przeszłości, którą wiernie odzwierciedla w ujętych na kartach książki opisach, co więcej stosuje przy tym język, którym ówczesnie się posługiwano.

Historia miłosna opowiedziana w książce, tak naprawdę zajmuje tylko niewielką jej część. Owszem, namiętność między bohaterami ukazana jest w wyjątkowy sposób, widać że autorka umiejętnie radzi sobie z tą sferą. Podoba mi się, że wszystko utrzymane jest w klimacie tamtych czasów: ona niczego nieświadoma i niewinna, i on - zaprawiony w miłości mężczyzna, który wprowadza ją do świata namiętności.

Jednak w książce "Czarne żagle. Kłamstwo" znajdujemy też dużo na temat życia na morzu. Pierwsze kilkadziesiąt stron autorka poświęca wprowadzeniu w świat przedstawiony powieści. Pojawia się tu wspomniana już egzekucja i dużo miejsca autorka poświęca braku równości między ludźmi, co w czasach handlu niewolnikami było na porządku dziennym. Ukazuje motywy działania Piratów, którzy okazują się wyznawać lepsze wartości, niż stawiający się na piedestale możowładcy.

Jestem pod wrażeniem researchu, jakiego dokonała autorka! Myślę, że opanowanie terminologii związanej z życiem na morzu musiało być nie lada wyzwaniem. Dla mnie, jako czytelnika, zdecydowanie tak było. Co więcej, na brawa zasługuje stylizacja języka na dawne czasy i to nie chodzi mi tu wyłącznie o wypowiedzi poszczególnych bohaterów, ale styl w jakim pisarka prowadzi całą narrację. Tutaj wszystko napisane jest w taki sposób, jakby powieść powstała w czasach, o których traktuje.

W tekście znajdujemy bogactwo przyśpiewek żeglarskich i szant, które wprowadzają nas w klimat powieści. Sprawiają, że czytelnik odnosi wrażenie jakby sam znajdował się na statku pośród pirackiej zgrai i przeżywał swoją przygodę życia.
Ahoj!

"Przez tych kilka lat pływania pod piracką banderą nauczyłam się dostrzegać to, na co wcześniej pewnie nigdy nie zwróciłabym uwagi. Nie liczył się kolor skóry, lecz serce."

Moja ocena 9/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-06-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kłamstwo
Kłamstwo
Paulina Jurga
9.1/10
Cykl: Czarne Żagle, tom 1

Nazywam się Marcos Noire. Gdy miałem trzynaście lat, widziałem, jak wieszano mojego ojca. Był piratem, a ja poszedłem w jego ślady. O jego tragicznym losie zdecydował markiz Rodrigo. W dzień egzekucj...

Komentarze
Kłamstwo
Kłamstwo
Paulina Jurga
9.1/10
Cykl: Czarne Żagle, tom 1
Nazywam się Marcos Noire. Gdy miałem trzynaście lat, widziałem, jak wieszano mojego ojca. Był piratem, a ja poszedłem w jego ślady. O jego tragicznym losie zdecydował markiz Rodrigo. W dzień egzekucj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W czasie lektury książki pod piracką banderą “Czarnych żagli” usłyszysz donośny śpiew morskich rozbójników, niosący ze sobą słowa żeglarskich szant. Poczujesz piekący rum w przełyku, połączony ze sło...

@liber.tinea @liber.tinea

Moje pierwsze spotkanie z twórczością od @paulinajurga_ Wielokrotnie gdzieś tam mi się przewijały książki pani Pauliny, ale jakoś nie było nam „po drodze”. U Natalii @prostymisłowami i u Miłki @mozai...

AN
@anna.thebookaholicgirl

Pozostałe recenzje @kasienkaj7

Spotkamy się we śnie
"Spotkamy się we śnie", Jolanta Kosowska, Marat Jednachowska

"Pamiętaj, żeby zawsze wracać tam, gdzie na ciebie czekają." Ostatnie wieczory uprzyjemniała mi książka "Spotkamy się we śnie" Jolanty Kosowskiej i Marty Jednachowskiej...

Recenzja książki Spotkamy się we śnie
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz", Sylwia Kubik

"Obszar, na którym mieszkali, przez wieki zmieniał przynależność. (...) To wszystko spowodowało, że ludzie swoją tożsamość wiązali z konkretnym miejscem..." Przyznam że...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii