Czarnolas recenzja

Czarnolas autorstwa Jagi Słowińskiej to krótka książka, która w kwietniu 2021 roku została wydana nakładem Korporacji Ha!art. Jest opowieścią o tym jak człowiek radzi sobie ze stratą.

Opisy zamieszczone w powieści są nieco poetyckie, ale też skonstruowane w taki sposób, że nie jest trudno je zrozumieć i zinterpretować. Są czytelne, swojskie i na swój sposób piękne, dają też czytelnikowi duże pole do wykorzystania wyobraźni.

Cały tekst podzielony jest na cztery części, poszczególne pory roku — lato, jesień zimę i wiosnę. Głównymi bohaterami Czarnolasu są Józef oraz jego siostrzeniec, Książę. Chłopiec na świat przyszedł latem, a jego życie od początku nie było łatwe.

Bardzo szybko stracił ojca, potem matkę. Podczas czytania zastanawiałam się, kto umrze następny. Jak umysł takiego małego człowieka jest w stanie ogarnąć te tragedie, które dzieją się wokół?

Jaga Słowińska przedstawiła rzeczywistość w sposób niby znajomy, a jednak zagadkowy. Tekst można traktować dosłownie, jako opowieść o smutnym życiu pewnej rodziny, ale można też przenieść go na zupełnie nowy poziom interpretacji. Każdy z nas ma w sobie trochę z Księcia i przez życie mierzy się ze stratą w wielu aspektach — ze świata odchodzą nasi bliscy, przyjaciele, pupile... Tracimy też zdrowie, wiele szans, które mogliśmy wykorzystać, gdybyśmy nie podjęli złych decyzji...

Poza tekstem utworu chciałabym też zwrócić uwagę na okładkę, Korporacja Ha!art zawsze zachwyca mnie piękną oprawą graficzną (tym razem ukłony składam Bolesławowi Chromremu odpowiedzialnemu za projekt okładki). Ten minimalizm ma w sobie coś urzekającego! Czarne krzesło na gładkim, jednokolorowym tle. Na tym krześle twarz. Czyja? Co symbolizuje? Można powiedzieć, że punkt widzenia zmienia się wraz z punktem siedzenia.

Czarnolas to lektura krótka, na jeden wieczór, ale można po nią sięgać wiele razy i jestem pewna, że za każdym razem przyniesie czytelnikowi zupełnie nowe doświadczenia. To opowieść, która zmienia coś w człowieku.