Czarownica. Prawdziwa historia Diaboliny recenzja

Jaka była naprawdę Diabolina ? ...

TYLKO U NAS
Autor: @wybrana84 ·1 minuta
2020-08-08
Skomentuj
5 Polubień
Każdy z nas pamięta baśnie z dzieciństwa. Niektóre , z tych popularnych baśni nawet teraz (w nowych wersjach) oglądają nasze dzieci.
I chyba nie ma osoby, która nie znałaby baśni o Śpiącej Królewnie. I słynnej , złej 13 wróżce - której imię Diabolina.
Ale ta książka jest inna...
Tutaj , ten zły charakter przedstawiony jest w innym świetle.
Tutaj, nie skupiamy się na typowej sytuacji Śpiącej Królewny. Tutaj odkryjemy jaka była , jest - ta Zła - czyli Diabolina.
Nikt nie powiedział, że zawsze taka była.
Może kiedyś była dobrą osobą, ale coś ją zmieniło ? Może ktoś zranił jej uczucia i dlatego zrobiła się zła ? Zawsze jest drugie dno. W tej książce poznajemy Diaboline z innej strony. I to takiej dobrej.
Wyobrazcie sobie Diaboline , która całymi godzinami przygląda się dorastającej Aurorze tzw. Śpiącej Królewnie. Dziwnie to może brzmi , co nie 🤔 ale te obserwacje Diaboliny stały się objawem troski o księżniczkę, ciekawości - jaka ona jest, a nawet miłości do tej dziewczyny. Tak, tak. Przecież Diabolina też może być tą "dobrą wróżką".
Nie zawsze musimy widzieć te złe rzeczy i klasyfikować wszystko do jednego wora.
Autorka świetnie ukazała postać Złej Wróżki , ale w pozytywnym świetle. Tutaj Diaboline naprawdę można polubić.
(A dodam , że jeśli do tego obejrzy się film , z okładkową Angelina Jolie jako Diabolina- nie rozczarujecie się ).
Dla tych co lubią poznawać troche inny świat , niż ten zapamiętany z baśni , z dzieciństwa - książka jest wprost idealna.
Tutaj możemy dostrzec ludzkie, dobre cechy tzw. złej wróżki. Pozytywnie się zaskoczyć.
Ba, nawet sama Aurora nas zaskakuje - czując do Diaboliny nie niechęć , ale sympatię, miłość...
Te postacie pokazują ile może znaczyć dla siebie drugi człowiek. Pokazuje , że zło nie zawsze jest źle. Wręcz przeciwnie. Możemy dostrzec , że Diabolina ma sama ludzkie , dobre cechy, zachowanie matczyne i żal , do samej siebie - że rzuciła taką klątwę.
Poczujcie teraz chęci , by poznać tą dobrą stronę - złej wróżki, matki chrzestnej Śpiącej Królewny - Diaboliny...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-07-25
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czarownica. Prawdziwa historia Diaboliny
Czarownica. Prawdziwa historia Diaboliny
Elizabeth Rudnick
7.6/10

Nie wierz w bajki, poznaj prawdę… W samym środku owianych tajemnicą i osłoniętych Cienistym Murem Wrzosowisk na tronie siedzi mroczna wróżka – Diabolina. W pobliskim lesie, w niepozornej chatce żyje z...

Komentarze
Czarownica. Prawdziwa historia Diaboliny
Czarownica. Prawdziwa historia Diaboliny
Elizabeth Rudnick
7.6/10
Nie wierz w bajki, poznaj prawdę… W samym środku owianych tajemnicą i osłoniętych Cienistym Murem Wrzosowisk na tronie siedzi mroczna wróżka – Diabolina. W pobliskim lesie, w niepozornej chatce żyje z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Śpiąca królewna" nigdy nie była moją ulubioną bajką od Disneya, a więc również nie czułam strachu, fascynacji ani potem przywiązania do czarnego charakteru - Diaboliny jednak, gdy dorwałam książkę ...

@Babi @Babi

Pozostałe recenzje @wybrana84

Przepowiednia
Czy Ty także będziesz Wybrańcem ?

Powiem szczerze, że nie umiałam skupić się na tej recenzji. Nie wiedziałam jak zacząć... Niby prosta książka dla dzieci, ale wydawała mi się taka "mało dopracowana". Ch...

Recenzja książki Przepowiednia
DOTYKA... Poderwać gęsią skórkę do lotu
PIACH, WSZYSTKO POCHŁONIE PIACH...

Zamknij oczy i zasłoń usta i nos - nadchodzi burza piaskowa. Autor Nieznany zaskoczył mistrzowską grą słów po raz drugi. Jego nowa baśń pt. "Dotyka... poderwać gęsią sk...

Recenzja książki DOTYKA... Poderwać gęsią skórkę do lotu

Nowe recenzje

Kelner w Paryżu
Za kulisami paryskich restauracji
@maitiri_boo...:

„Kelner w Paryżu” to nie tylko opowieść o pracy za kulisami paryskich restauracji, ale także głębokie spojrzenie na lud...

Recenzja książki Kelner w Paryżu
Bralczyk o sobie
Bralczyk. Nie Jerzy. Po prostu Bralczyk.
@sweet_emily...:

Chciałabym napisać recenzję tej książki. Recenzję przez małe "r". Trudno jest bowiem oceniać autobiograficzny zapis roz...

Recenzja książki Bralczyk o sobie
Córki Klanu Jeleni
Gdy Matką jest Ziemia, a Ojcem Księżyc
@sweet_emily...:

Debiut pisarski. Najlepszy z możliwych. -*-*-*-* Kanada rok 1657. Chrześcijańscy osadnicy skrupulatnie wykonują swoją ...

Recenzja książki Córki Klanu Jeleni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl