Umowa na miłość recenzja

Czasami trzeba brać, co nam dają, i zrobić z tego dobry użytek.

Autor: @Anna_Szymczak ·4 minuty
2023-09-19
Skomentuj
2 Polubienia
„Umowa na miłość” Falon Ballard to nie tylko zabawna i romantyczna historia, ale również dowód na to, że autorka ma swój charakterystyczny styl pisania, który sprawia, że książkę czyta się szybko i przyjemnie.

Sadie Green ma marzenia, które wiedzieć o tym, co chce osiągnąć w życiu. Właśnie spłaciła kredyt studencki i w głowie ma wygodne i stabilne życie. Jednak, aby spełnić swoje cele, musi zdobyć awans w firmie. Jest pewna, że jej wyjątkowe umiejętności w finansach i doskonała znajomość księgowości dadzą jej przewagę. Niestety, rzeczywistość okazuje się brutalna, gdy dowiaduje się, że ma szkolić nowego analityka finansowego, który właśnie wyprzedził ją w wyścigu po awans.

Sadie, znana ze swojego niewyparzonego języka, nie zostawia suchej nitki na nowym analityku i to sprawia, że jej szef postanawia zakończyć jej współpracę. Teraz stanęła przed koniecznością znalezienia nowej pracy i rozpoczęcia wszystkiego od początku. Zamiast jednak popadać w rozpacz, Sadie postanawia spróbować czegoś zupełnie innego. Decyduje się na randkę, która ma być chwilą oderwania się od problemów i odreagowania stresu.

Jednak los ma dla niej przygotowaną niespodziankę. Zamiast spotkać się z kandydatem na randkę, przez pewną pomyłkę loguje się na aplikację poszukującą współlokatorów. I właśnie wtedy poznaje Jacka Thomasa, który okaże się być całkowitym przeciwieństwem jej męskiego ideału. Jack jest spokojny, nerwowy, i zupełnie nie pasuje do tego, czego oczekiwała od randki. Jednak, gdy dowiaduje się, że Jack jest właścicielem pięknej kamienicy w Brooklynie i poszukuje współlokatora, jej życie nagle nabiera zupełnie nowego kierunku. Jack proponuje jej wynajem mieszkania i możliwość wspólnego życia jako współlokatorzy. Dla Sadie to szansa na nowy początek i spełnienie marzeń o własnej firmie florystycznej. Decyduje się na tę propozycję, a wraz z nią zmienia się jej życie. Kamienica, którą Jack posiada, staje się dla niej domem, a ogromny ogród staje się miejscem, gdzie może oderwać się od stresu i znaleźć spokój.

Chociaż na początku Jack i Sadie wydają się być zupełnymi przeciwieństwami, ich wspólne życie prowadzi do niespodziewanych zmian. Jack okazuje się być znacznie bardziej interesującą osobą, niż Sadie sądziła, a ona sama przestaje być irytującą i pewną siebie kobietą. Oboje zaczynają się otwierać na nowe doświadczenia i odkrywają, że przyciągają się nawzajem.


”- Przy tobie cały czas czuję się, jakbym był w domu.
- Bo ty jesteś moim domem”.


Największym atutem tej powieści jest humor, który przesiąka niemal każdą stronę. Bohaterowie są pełni życia, a ich dialogi i sytuacje, w jakie wpadają, często wywołują uśmiech na twarzy czytelnika. To powieść, która doskonale nadaje się na lekką rozrywkę, idealną do czytania w wolnym czasie.

„Umowa na miłość” to również przykład powieści typu "slow burn", co oznacza, że relacja między głównymi bohaterami rozwija się stopniowo i z każdą stroną rośnie napięcie między nimi. To element, który przyciągnie miłośników powolnych budujących się romansów.

Jednym z głównych tematów książki jest przekonanie, że przeciwieństwa się przyciągają. Sadie, pełna energii i entuzjazmu, kontrastuje z Jackiem, który jest bardziej spokojny i powściągliwy. Ta różnica w charakterach bohaterów tworzy ciekawy dynamiczny między nimi, który rozwija się w miarę, jak historia się rozwija.

Autorka w swojej debiutanckiej powieści wykorzystuje lekkie pióro, które sprawia, że narracja jest płynna i przystępna. Jej styl pisania jest klarowny i przystępny dla szerokiego grona czytelników. Dzięki temu książka nadaje się doskonale do czytania w wolnym czasie, na plaży, w ogrodzie czy podczas podróży. Brak zbędnych skomplikowanych zwrotów i zagmatwanych konstrukcji zdaniowych sprawia, że fabuła rozwija się sprawnie, a czytelnik jest w stanie łatwo śledzić wydarzenia i dialogi bohaterów.

Dodatkowo wplata w swoją powieść wiele humorystycznych momentów, które nadają książce charakterystyczny ton. To właśnie ta mieszanka humoru, lekkości i uroku czyni "Umowę na miłość" przyjemną lekturą. Czytelnik szybko angażuje się w losy głównych bohaterów, śmieje się z ich zwariowanych przygód i emocjonuje się ich relacją.


“ Dlaczego nie widzisz w sobie tych wszystkich dobrych rzeczy,
które inni w tobie nie dostrzegają?”


Jednakże, choć historia ta jest zabawna i przyjemna, nie jest pozbawiona pewnych wad. Niektórzy czytelnicy mogą odczuć brak głębi w charakterach bohaterów. Sadie wydaje się być czasami nadmiernie wkurzająca, a Jack może wydawać się nieco nijaki. Ponadto niektóre wydarzenia w książce mogą wydawać się zbyt idylliczne i nierealistyczne. Wszystko w życiu bohaterów układa się zbyt łatwo, co może być nieco irytujące.

Kolejnym minusem może być zakończenie, które niektórym czytelnikom może wydać się niedoskonałe. W końcowych rozdziałach pojawia się pewna dramatyzacja, która może wydać się nieco przesadzona i niepotrzebna.

Mimo tych wad „Umowa na miłość” jest książką, którą można polecić miłośnikom romansów i lekkiej literatury obyczajowej. Powieść ta przyciąga swoim humorem i urokiem, a chociaż nie jest arcydziełem literatury, to na pewno dostarczy Ci wiele radości i rozrywki. Jeśli szukasz czegoś do poczytania w wolne popołudnie lub wieczór, to warto dać jej szansę. Falon Ballard stworzyła przyjemną historię miłosną, która pozytywnie wpłynie na nastrój i zostawi uśmiech na twarzy.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-13
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Umowa na miłość
Umowa na miłość
Falon Ballard
8.2/10

Kiedy awans kolejny raz przechodzi jej koło nosa, Sadie nie potrafi ukryć emocji i w burzliwej atmosferze rozstaje się z branżą finansową. Poświęcała pracy tak dużo czasu, że nie miała nawet chwili n...

Komentarze
Umowa na miłość
Umowa na miłość
Falon Ballard
8.2/10
Kiedy awans kolejny raz przechodzi jej koło nosa, Sadie nie potrafi ukryć emocji i w burzliwej atmosferze rozstaje się z branżą finansową. Poświęcała pracy tak dużo czasu, że nie miała nawet chwili n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Umowa na miłość - Falon Ballard Sadie bardzo poświęciła się pracy w branży finansowej. Kiedy kolejny raz awans przechodzi jej, jej emocje sięgają zenitu i rzuca prace w dość burzliwej atmosferze....

@Zaczytanablondynka @Zaczytanablondynka

„Umowa na miłość” autorstwa Falon Ballard to historia pełna pozytywnej energii, która da Wam kopa do działania oraz ukoi Wasze serducha po bardzo ciężkim dniu. Kiedy awans kolejny raz przechodzi j...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

Pozostałe recenzje @Anna_Szymczak

Jemiolec
Tajemnicza opowieść przyszłości

W powieści "Jemiolec" Kajetan Szokalski przenosi nas w przyszłość, gdzie Polska przeszła rewolucyjne zmiany, przekształcając swoją energetykę na atomową. W tej realiza...

Recenzja książki Jemiolec
Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam
Czas, który marnujesz z radością, nie jest stracony.

„Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam” to opowieść, która zaczyna się od przypadkowego telefonu między Daveym a Hannah, dwójką bohaterów, których dzieli ponad osiem ty...

Recenzja książki Mężczyzna, którego nigdy nie spotkałam

Nowe recenzje

Priest
Ksiądz
@guzemilia2:

Słyszeliście już o książce „Priest” i o tym jakie kontrowersje wśród czytelników, ona wzbudziła? Ja przyznam, że dalej...

Recenzja książki Priest
Firma
Prawda czy Fikcja, o to jest pytanie...
@Oliwia_Anto...:

@Obrazek Firma - Lech Kostrzewa Książkę otrzymałam za pośrednictwem klubu Recenzenta z serwisu nakanapie.pl Dziękuję...

Recenzja książki Firma
Żółć
Kolory zła - żółć.
@nowika1:

Żółć. Kolor żółty kojarzy się z ciepłem i słońcem, przez co naturalnie wywołuje pozytywne emocje. Ale żółć ma również z...

Recenzja książki Żółć
© 2007 - 2024 nakanapie.pl