Cztery pory lata recenzja

Cztery pory lata

Autor: @xVariax ·2 minuty
2011-09-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kornelia ceni swoją niezależność. Pracuje w księgarni, w rodzinnym domu urządziła osobne mieszkanie, a w kontaktach z mężczyznami, to do niej zawsze musi należeć ostatnie słowo. Jest energiczną, choć nie do końca wierzącą w swoje możliwości, trzydziestoletnią singielką. I właśnie owe „staropanieństwo” jest głównym źródłem jej problemów. Rodzina oraz przyjaciele stale chcą ją z kimś zeswatać. Na ogół ich wybory okazują się całkowicie chybione, ale kiedy na horyzoncie pojawia się przystojny Piotr, serce Neli zaczyna bić coraz mocniej.

Niestety zaczepna natura dziewczyny doprowadza do rychłego rozstania, ale jej najbliżsi jeszcze długo nie mają się o tym dowiedzieć. Idealną drogą ucieczki od tego tematu okazuje się być nowa miejska inwestycja. Wychodzi bowiem na jaw, że jej dom ma zostać zburzony pod powstającą autostradę, a co więcej, Piotr miał w tych planach osobisty udział. Po czymś takim z pewnością nikt nie będzie jej miał za złe zerwania, tylko co zrobić by uchronić przed zagładą to, co kocha się najbardziej?

Już na początku zaznaczę, że Cztery pory lata nie są stricte kobiecą literaturą. Historia ta nie skupia się wyłącznie na miłosnych zawirowaniach głównej bohaterki, ale pokazuje też mentalność miasteczka w którym ona żyje. W trudnych sytuacjach ludzie dość łatwo się w nim jednoczą, jednak na co dzień nie brak tu plotek oraz wzajemnych podszeptów. Sąsiedzkie spory, kłótnie o gołębie czy też chęć „pokazania się” nie są niczym obcym.

Powieść jest dość obszerna i bogata w szczegóły, ale mimo to znakomicie się ją czyta. Nie ma w niej przypadkowych postaci. Każdy człowiek odgrywa tu istotną rolę, począwszy od ogrodnika, aż po burmistrza. Dla mnie do samego końca największą zagadkę stanowił Dżerry, miejscowy anglista i adorator Kornelii. Osoba o kilku twarzach oraz pomysłach na przyszłość. Na tak wielu sytuacjach odcisnął on swoje piętno, że nie da się go nie zauważyć, mimo iż z natury wydaje się być bardzo spokojny.

Książka pani Renaty urzekła mnie prostą prawdą o życiu. Radości mieszają się w niej z dramatami, uczciwość z urzędniczymi machlojkami, a przy tym wszystko jest tak wyważone, że bez trudu w to wierzymy. Lektury takie jak ta uczą doceniać nasze małe ojczyzny. Budzą w nas pytanie czy tak jak Kornelia bylibyśmy gotowi stanąć w ich obronie, czy może śladem innych bohaterów liczylibyśmy tylko na dodatkowy zysk. Polecam tą barwną i niezwykłą opowieść. Ona zmotywuje was do walki o własne szczęście oraz pokaże, że nie ma rzeczy niemożliwych.


Renata L. Górska „Cztery pory lata”
Ilość stron: 416
Wyd. Replika
Zakrzewo 2011
Ocena: 5/6

http://od-deski-do-deski.blogspot.com/2011/08/cztery-pory-lata-renata-l-gorska.html

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-09-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cztery pory lata
2 wydania
Cztery pory lata
Renata L. Górska
7.9/10

Kornelia jest samotną młodą kobietą ceniącą niezależność i unikającą zmian. Jej oddane przyjaciółki są przekonane, że lepiej niż ona wiedzą, co dla niej najlepsze, więc co jakiś czas szukają dla niej ...

Komentarze
Cztery pory lata
2 wydania
Cztery pory lata
Renata L. Górska
7.9/10
Kornelia jest samotną młodą kobietą ceniącą niezależność i unikającą zmian. Jej oddane przyjaciółki są przekonane, że lepiej niż ona wiedzą, co dla niej najlepsze, więc co jakiś czas szukają dla niej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Do przeczytania powieści "Cztery pory lata"zachęciły mnie pozytywne recenzje,a także ciepła,urzekająca oprawa graficzna. Piękne opisy zarówno przyrody,jak i całego miasteczka znajdującego się na połu...

@Perzka @Perzka

Cztery pory lata, debiutancka książka pani Renaty Górskiej, urzekła mnie do tego stopnia, że dwie następne książki autorki znalazły się na mojej półce. Autorka dzięki drobiazgowym opisom przyrody i ot...

@Honorata77 @Honorata77

Pozostałe recenzje @xVariax

Ars Dragonia
Ars Dragoni

To już kolejny raz, kiedy dałam się skusić okładce. Wiedziona przeczuciem, że książka ze smokiem w tytule nie może być kiepska, usiadłam, zaczytałam się i przepadłam w r...

Recenzja książki Ars Dragonia
Nie tylko o łajdakach
Nie tylko o łajdakach

Część z Was będzie kojarzyć nazwisko autorki z popularną nie tak dawno książką Blondyn i Blondynka, gdzie opowiada ona o swojej chorobie oraz przyjaźni z pewnym czworonog...

Recenzja książki Nie tylko o łajdakach

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl