Ostatni lot recenzja

Czy można zniknąć bez śladu?

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @zkotemczytane ·2 minuty
2020-05-29
Skomentuj
4 Polubienia
Thriller „Ostatni lot” autorstwa Julie Clark to jedna z ciekawszych zbliżających się premier, już trzeciego czerwca książka będzie dostępna w księgarniach. Myślę, że historia zasługuje na wyróżnienie ze względu na temat, jaki porusza. Przemoc domowa jest częstym motywem w książkach, ale nie uważam, aby takich pozycji było za dużo. To klasyczny thriller, który ma nas wciągnąć od pierwszej do ostatniej kartki i bardzo mocno angażować emocjonalnie czytelnika.

Claire Cook wiedzie z pozoru idealne życie, ma męża filantropa, przyszłego kandydata na senatora. Mieszka w cudownym domu, udziela się charytatywnie, pije drogie wina i niczego jej nie brakuje – oprócz wolności i szczęścia. Mężczyzna, w którym się zakochała, okazał się cwanym draniem. Claire żyje w klatce, mąż otacza ją niczym toksyczny bluszcz, nie pozwalając nijak decydować o sobie. Postanawia uciec, rozpłynąć się w powietrzu i zapomnieć o starym życiu. Tak właśnie poznaje Evę James na lotnisku i wówczas życie wywraca się do góry nogami. Dwie kobiety, dwa bilety, jedna katastrofa lotnicza.

Jeśli ktoś nie siedzi mocno w tym gatunku, „Ostatni lot” będzie dla niego pełen akcji i zaskoczenia. Historia bohaterów zabierze go do różnych zakątków świata, a ich przygody zabiorą mu dech w piersiach. Dla mnie niestety był trochę przewidywalny. Trzeba jednak wyróżnić bardzo dobrą kreację psychologiczną bohaterów, opisy przeżyć wewnętrznych, bardzo angażują emocjonalnie czytelnika. Ciekawe autorka bawi się formą narracji. Wydarzenia przebiegają dwutorowo. Perspektywa Claire jest opisana z punktu widzenia pierwszej osoby, przez co jeszcze bardziej czujemy emocje głównej bohaterki, czujemy jej strach. Zaś w przedstawieniu historii Evy powracamy do narracji trzecioosobowej, gdzie w porównaniu do pierwszego rodzaju, tworzy się dystans. Miałam momentami wrażenie, że James, choć miała zdecydowanie trudniejsze życie od Claire, jest sympatyczniejsza, bardziej opanowana, lżejsza w odbiorze. I myślę, że wynika o tylko z formy zastosowania narracji. Ta zmiana stylu nie powoduje dyskomfortu podczas czytania, dla mnie była w ogóle niewyczuwalna.

Język powieści jest bardzo przystępny, nie ma w nim nużących opisów, cały czas się dzieje akcja, która naprawdę nie zwalnia tempa. Nie jestem absolutnie zadowolona z końcówki powieści, brakowało mi elementu zaskoczenia, a właśnie tego oczekuję od thrillerów. Mimo to, uważam, że historia nie jest banalna. Zachęcam do zapoznania się, bo porusza ciekawe tematy. Przemoc domowa jest już niestety codziennością, a wiele kobiet nie wie, jak sobie z nimi radzić. Przybiera maskę na twarz, boi się wykonać jeden fałszywy ruch. Nieistotne, czy toksycznych ludzi spotykamy w pracy, czy mieszkamy w jednym domu. Zawsze grozi nam niebezpieczeństwo, ale czy jedynym wyjściem jest zniknięcie i ucieczka? Przekonajcie się sami.

Za egzemplarz i możliwość przeczytania przed premierą dziękuję Wydawnictwu Muza.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-28
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni lot
Ostatni lot
Julie Clark
7.6/10

Dwie kobiety. Dwa loty. Jedyna szansa, żeby zniknąć. Claire Cook wiedzie idealne życie u boku Rory’ego, wspaniałego męża. Związek z zamożnym politykiem, luksusowe mieszkanie na Manhattanie i żadnych...

Komentarze
Ostatni lot
Ostatni lot
Julie Clark
7.6/10
Dwie kobiety. Dwa loty. Jedyna szansa, żeby zniknąć. Claire Cook wiedzie idealne życie u boku Rory’ego, wspaniałego męża. Związek z zamożnym politykiem, luksusowe mieszkanie na Manhattanie i żadnych...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cóż mogę powiedzieć... nie spodziewałam się, że ta książka będzie aż tak dobra! Jak ja lubię takie niespodzianki! Jeśli miałabym opisać tę książkę jednym słowem, to powiedziałabym, że była hipnot...

@Marcela @Marcela

Dwie kobiety, dwa światy z których trzeba uciec, jedyna okazja... Claire jest żoną polityka, którego kariera galopuje. Ma się uśmiechać, robić co do niej należy i być posłuszna. No i oczywiście zaws...

@graga_mm @graga_mm

Pozostałe recenzje @zkotemczytane

Dziewczyna z przeklętej wyspy
Fantastyczna uczta: mroczna, niepokojąca, dynamiczna i niezwykle wciągająca!

Dziewczyna z przeklętej wyspy Anety Jadowskiej to drugi tom Kronik sąsiedzkich z Nikitą w roli głównej. Radziłabym zacząć czytanie od Afery na tuzin rysiów, bo wprowadzi...

Recenzja książki Dziewczyna z przeklętej wyspy
W świetle nocy
Przepadłam bez pamięci

W świetle nocy Mileny Wójtowicz to doskonała porcja fantastyki, która rozśmiesza aż do łez. Wampiry, czupakabra i inni nienormatywni z olbrzymią dawką humoru. Czas chyba...

Recenzja książki W świetle nocy

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie