Wilkozacy. Krew z krwi. recenzja

Czy sequel musi być gorszy?

Autor: @RoXwellPL ·2 minuty
2013-03-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Poniższy tekst, to fragment recenzji, która ukazała się na moim blogu: http://ksiazkowo-wg-rafala.blogspot.com/

Sequel, czyli kontynuacja jakiegoś dzieła, przedstawiająca dalsze losy poznanych wcześniej bohaterów i rozwijająca poprzednie wątki. Chyba każdy w życiu już jakiś sequel oglądał, czytał, bądź w niego grał. Zazwyczaj jednak oryginałowi nie dorównywał, prawda? Zapewne tak. Z kontynuacjami jest tak, że często są po prostu niewypałami, stworzonymi na szybko, gdy jeszcze szał po części pierwszej nie minął. Czy tak jest też w przypadku "Wilkozaków"? Oczywiście, że nie!

Tom II wilkozackiej serii powinien znacznie bardziej zadowolić miłośników historii, którzy w poprzedniej części zbyt wiele 'prawdy historycznej' nie otrzymali. Wszelakie konflikty polityczne/zbrojne znacznie bardziej się zaostrzają i nie są już, jak poprzednio, tylko skromnym dodatkiem, a jedynymi z głównych wątków. W książce pojawia się Polsko-Kozacka potyczka, jednak wydarzenia historyczne skupiają się głównie na oblężeniu przez wojska polskich magnatów Suczawy (dawniej miasto w Mołdawii, dzisiaj w Rumunii), które kiedyś naprawdę miało miejsce, a nie na Powstaniu Kozackim - mnie osobiście to nie przeszkadza, jest czymś nieznanym i ciekawym.


Co do głównych bohaterów powieści, nie zmieniają się. Tak jak przedtem, towarzyszy nam Serhij Kostenko, były chorąży kozacki, który będzie musiał ułożyć swoje życie na nowo i sprawdzić, czy będzie mógł ponownie stworzyć szczęśliwą rodzinę z jego przemienioną żoną i ich dorastającą córeczką, Bohdan Chmielnicki, trapiony rozterkami i próbujący za wszelką cenę ochronić swojego syna, nad którym Kostucha zaczęła już krążyć, i oczywiście Wilkozacy, którzy będą musieli się podnieść po upadku siczy i stworzyć na nowo swoją wspólnotę.

Styl pisania pana Dębskiego nie zmienił się, pozostaje plastyczny, wciągający i z lekką dawką humoru, czyli jest taki, jaki być powinien, z wyjątkiem jednej rzeczy, a właściwie jednego fragmentu... Bitwy Polsko-Kozackiej. W książce poległa jedna ze stron (nie mówię która, żeby nie było, że spoiler czy coś...), ale dla mnie poległ tam sam autor. Po prostu nie odczułem akcji, pewnego napięcia, które towarzyszy mi np. w powieściach Komudy. Już wiem dlaczego w poprzednim tomie pan Rafał zastosował taktykę taką, że opisał tylko początek i koniec potyczki - nie wychodzi mu to dobrze i najwyraźniej zdaje sobie z tego sprawę (lub to ja jestem taki wybredny *_*). Myślę, że z czasem nabierze wprawy i jego styl będzie całkowicie bez zarzutu, tego mu oczywiście życzę!

Książka zwraca też uwagę na różne aspekty naszego życia, na ludzką naturę. Autor przy pomocy Wilkozaków ukazuje na zasadzie kontrastu złe strony ludzi i w pewien sposób neguje niektóre zachowania. Często też wyraża swoje poglądy poprzez przemyślenia bohaterów i zwraca się jakby do czytelnika: Spójrz, czy tak nie jest? Zastanów się chwilę.

"Krew z krwi" to bezpośrednia kontynuacja wątków rozpoczętych w "Wilczym Prawie". Definicja sequela nie została zachowana - absolutnie nie można powiedzieć, że książka jest gorsza od swojej poprzedniczki, wciąż trzyma wysoki poziom. Zarówno wydanie, jak i treść. Teraz pozostaje tylko czekać na zwieńczenie "Wilkozackiej" trylogii, mam nadzieję, że będzie mi ją dane przeczytać jeszcze w tym roku.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wilkozacy. Krew z krwi.
2 wydania
Wilkozacy. Krew z krwi.
Rafał Dębski
10/10

Skąd się wzięli Wilkozacy, wojownicy mogący przeistoczyć się w bezwzględnego drapieżnika? Ciężko chory Serhij Kostenko, były chorąży kozacki, wyrusza w poszukiwaniu ratunku dla siebie i przemienionej ...

Komentarze
Wilkozacy. Krew z krwi.
2 wydania
Wilkozacy. Krew z krwi.
Rafał Dębski
10/10
Skąd się wzięli Wilkozacy, wojownicy mogący przeistoczyć się w bezwzględnego drapieżnika? Ciężko chory Serhij Kostenko, były chorąży kozacki, wyrusza w poszukiwaniu ratunku dla siebie i przemienionej ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @RoXwellPL

Busem przez Świat. Wyprawa pierwsza
Europo, nadchodzimy!

Swego czasu było o projekcie Busem Przez Świat dość głośno, więc być może coś obiło wam się o uszy i kojarzycie tę inicjatywę. W gruncie rzeczy chodzi o to, że grupa face...

Recenzja książki Busem przez Świat. Wyprawa pierwsza
Krąg
Mroczne tajemnice w Engelfors

Człowiek jest tylko człowiekiem. Nie ma nadprzyrodzonych zdolności, a pomóc sobie w życiu może jedynie za pomocą pracy własnych rąk i pomysłowości swojego umysłu. Dlatego...

Recenzja książki Krąg

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl