Tajemnice pielęgniarek. Prawda i uprzedzenia recenzja

Książka pod tytułem "Tajemnice Pielęgniarek. Fakty i uprzedzenia" Wpadła w moje ręce na promocji książek w popularnym sklepie spożywczym... ;D. Po przeczytaniu jej chciałam dostać szoku. Moje dotychczasowe wizyty w szpitalach kojarzyły mi się z ich okropnym wizerunkiem. Kupując tą książkę chciałam zmienić o niech zdanie, poznać i zrozumieć ich działania. Oczywiście każda pielęgniarka jest zupełnie inna osobą i nie da się wrzucić wszystkich do jednego worka.
Książka zbudowana jest z wielu wypowiedzi i wywiadów z personelem szpitalu. Każdy z nich jest podpisany dzięki czemu możemy się dowiedzieć jak długo i gdzie dana osoba pracuje. Co potwierdza autentyczność.
Zacznę od minusów. Miałam problem z czytaniem problemów prawnych zwłaszcza tych dotyczących wynagrodzenia za pracę. Przyznaję parę stron pominęłam gdyż czytanie ich było dla mnie męczące. Bardziej mnie interesowały problemy natury czysto związanej z funkcjami którymi pielęgniarki i pielęgniarze zajmują się na co dzień. i to by było chyba na tyle jeśli chodzi o wady.
Zalety. Ogromnym plusem tej książki jest liczba poglądów i poruszonych spraw. Choć o wielu z nich się słyszy i nie są tajemnicą tak jakby to sugerował tytuł. Widoczna jest różnorodność osób które się wypowiadają. Pielęgniarki, pielęgniarze, lekarze oraz studenci. Wątki przedstawione tak byśmy zastanowili się nad naszym postępowaniem podczas obecności w szpitalach. Pokazanie, że jest to praca która silnie działa na psychikę (i tu pojawia się problem z brakiem pomocy) oraz wykańcza fizycznie. A czasem powoduje problemy zdrowotne z którymi trzeba borykać się już do końca życia.
Pielęgniarki przedstawione są w niej w pozytywnych aspektach jako osoby, brakuje mi troszkę ich wad. Pokazane jest, że mają złe warunki pracy, pacjenci są często nieznośni, lekarze ich nie doceniają. Ale co z pielęgniarkami które nieodpowiednio zachowują się w stosunku do pacjentów? O ich pobudkach też chciała bym się dowiedzieć coś więcej.
Książka sama w sobie jest ok, nie jest to najlepsza pozycja jaką przeczytałam ale jeśli nie ma się czegoś fajnego pod ręką można po nią sięgnąć.