Istnieją pisarze, którzy posiadają wyjątkową zdolność zjednywania sobie ludzi, gotowych powierzyć im, w celu opublikowania, to co mają najcenniejszego: rodzinne wspomnienia i tajemnice. Jedną z takich autorek jest Nina Majewska – Brown. „Florentyna i Konstanty” to jej druga przeczytana przeze mnie książka z historią Polaków i Polski w tle, ale wiem że jest ich więcej.
Od chwili, gdy odkryłam, że „Florentyna i Konstanty” to powieść obyczajowa zbudowana na kanwie Powstania Wielkopolskiego, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Niemal każdy rozdział, poza opowieścią o losach pewnej wielkopolskiej rodziny, obejmuje imponującą kolekcję zdjęć archiwalnych. Dzięki zastosowaniu tego zabiegu przez autorkę, atrakcyjność odbioru książki podczas lektury, w mojej ocenie, wzrasta przynajmniej dwukrotnie. Na treść składa się wiele elementów: od zagmatwanych losów rodziny Florentyny i Konstantego Zabierzyńskich, przez fakty i prawdziwe wydarzenia historyczne uzupełnione autentycznym pamiętnikiem powstańca, po ciekawostki z epoki dotyczące wówczas nietypowych wynalazków i udogodnień, które budzą zdumienie, uśmiech, a nawet szokują.
Myślę, że czerwcowy termin premiery książki nie jest przypadkowy, gdyż „Florentyna i Konstanty” jest lekka i pouczająca zarazem, z dużym naciskiem na to pierwsze. Opisywaną scenerię wiejskiej posiadłości, odziedziczonej przez Florentynę po rodzicach, wraz ze wszystkimi szczegółami jak np. sposoby przechowywania żywności w kopcach na warzywa, piwniczkach czy schowkach skrywających sekretne pomieszczenia w połączeniu z przepisami kulinarnymi, najlepiej zgłębiać podczas lektury w plenerze. W całej powieści, autorka skupia uwagę na sytuacji kobiet, ich wykształceniu oraz złożonych relacjach między nimi, co czyni całość typowo kobiecą, skierowaną do kobiet. Właśnie te postaci są najbardziej wyraziste, co wydaje mi się charakterystyczne dla twórczości Niny Majewskiej – Brown. Gdybym miała wskazać jedną rzecz, która mnie drażniła i mogła zredukować ilość wzmianek na ten temat, byłyby to perypetie Florentyny z teściową Seweryną.
Z punktu widzenia historycznego, osoby zaznajomione z tematem raczej nie napotkają tu nic nowego, ale powinny okazać się dla nich interesujące wspomniane zdjęcia oraz unikalny, autentyczny pamiętnik dotyczący Powstania Wielkopolskiego i wojny bolszewickiej. Na mniej oswojonych z Wielkopolską i historią, czeka klarowny i spójny zarys kluczowych wydarzeń doprowadzających do odrodzenia się Polski po I Wojnie Światowej.
Po zakończeniu lektury, wciąż pozostaję zdumiona ilością przywołanych przez autorkę dokonań i osiągnięć tamtych lat, tamtej epoki. Bez nich nie wyobrażam sobie współczesności.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
Wolność to najsłodsza melodia, która gra w naszej duszy! Zakładnicy wolności to pełna wzruszeń, lęków i dramatów saga rodzinna osadzona w polskich realiach sięgających końca XIX wieku. Flora i Kon...
Wolność to najsłodsza melodia, która gra w naszej duszy! Zakładnicy wolności to pełna wzruszeń, lęków i dramatów saga rodzinna osadzona w polskich realiach sięgających końca XIX wieku. Flora i Kon...
Florentyna to młoda kobieta, która mieszka z mężem i ojcem. Mają ten luksus, że mogą sobie pozwolić na służbę, która pomaga również w wychowaniu córki. Głowna bohaterka spodziewa się drugiego dziecka...
Są takie historie, które tak podbijają serce czytelnika, że ten nie potrafi po skończonej lekturze przestać o nich myśleć. Pozostawiają z nim na zawsze. Zakorzeniają się w jego pamięci i duszy. Pochł...
@w.bookss
Pozostałe recenzje @bookovsky2020
Bizancjum - nieustająco tajemnicze imperium
W przypadku książek dosyć często nie liczy się ilość, a jakość. Ostatnio, po raz kolejny, przekonałam się na własnej skórze, że podobnie jest w przypadku książek z serii...
Legendy miejskie - ciekawią, intrygują, budzą uśmiechy o natężeniu wszelkiego kalibru. Tymczasem, według fabuły książki Toshikazu Kawaguchi, w rozbudowanej i zagmatwanej...