Ślad anioła recenzja

Czy wierzycie w przeznaczenie?

Autor: @electric_cat ·1 minuta
2024-10-14
Skomentuj
2 Polubienia
Czy wierzycie w przeznaczenie?
Podobne pytanie od ówczesnej dziewczyny usłyszał w knajpie zdolny prawnik Mariusz Wilk. Co ciekawe, taka niewinna zaczepka spowodowała kłótnię, w wyniku której bohater postanowił wrócić do domu pieszo. Niedaleko mostu stał się świadkiem nietypowej sceny: mężczyzna w średnim wieku postanowił skoczyć w toń rzeki i pożegnać się ze światem doczesnym. Stracił pracę, żona z synem się wyprowadziła i ogólnie chłopu w życiu się namieszało. Niejeden z pewnością na miejscu niedoszłego skoczka by się na życie targnął, lecz ten trafił na anioła: młodą dziewczynę, która od pomysłu go odwiodła.
Tamtego wieczoru po raz pierwszy losy Mariusza i tajemniczej nieznajomej się splotły, a zerwany przez wiatr szalik na lata miał stać się skarbem prawnika, przypominającym o niezwykłej osobie.
Przeznaczenie splata historię tej dwójki w pokrętny sposób z opowieściami o innych osobach: wspomnianym niedoszłym skoczku, młodym chłopaku na wózku, kobiety czekającej na zakończenie operacji kardiologicznej męża, biorącej ślub z rozsądku dziewczynie oraz studencie, który postanawia w końcu pójść za marzeniami i przełamać rodzinną tradycję.
Muszę Wam się przyznać, że do „Śladu anioła” z nieznanych przyczyn podchodziłam z początku jak do powieści fantastycznej lub (jak kto woli) do realizmu magicznego. Zakodowałam sobie w głowie wyobrażenie i za żadne skarby nie chciałam się go pozbyć. Pamiętam z dzieciństwa, że babcia oglądała serial pod tytułem „Dotyk anioła” i z czymś podobnym kojarzyła mi się ta powieść. Z czasem jednak przywykłam do tego, że czytam książkę obyczajową z elementami romansu. Książkę niepozbawioną baśniowej magii, lecz z jak najbardziej realną akcją i realnie ukazanymi ludzkimi dramatami. I nie czuję się z tego powodu ni trochę zawiedziona. Trafiłam bowiem na ciepłą opowieść o tym, że nasze postępowanie i decyzje wpływają na innych – czasem w sposób, jakiego można się nie spodziewać.
Zgrzyty? Niewielkie. Zauważyłam ze 2 chochliki w treści. Więcej grzechów nie kojarzę.
„Ślad anioła” to debiutancka powieść Vanessy Możdżer, autorki, która z pewnością nie powiedziała ostatniego słowa. Zaserwowała mi opowieść ciekawą, przemyślaną i wciągającą. Z pewnością będę jej kibicować, co i Wam polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-09-29
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ślad anioła
Ślad anioła
Vanessa Możdżer
8.4/10

Czy wierzysz w przeznaczenie? To pytanie wywołało między Mariuszem Wilkiem a jego dziewczyną kłótnię, po której mężczyzna opuścił bar i postanowił wrócić do domu na piechotę. Wybierając trasę prz...

Komentarze
Ślad anioła
Ślad anioła
Vanessa Możdżer
8.4/10
Czy wierzysz w przeznaczenie? To pytanie wywołało między Mariuszem Wilkiem a jego dziewczyną kłótnię, po której mężczyzna opuścił bar i postanowił wrócić do domu na piechotę. Wybierając trasę prz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Zapach jej perfum dawno już wyparował, pozostawił po sobie tylko mgliste wspomnienie, zacierające się z każdym dniem coraz bardziej. Moja obsesja, podsycana irracjonalną nadzieją, że każdy dzień moż...

@marcinekmirela @marcinekmirela

Instagram: @violet.and.dog. Kiedy myślimy o aniołach, to zwykle wyobrażamy je sobie jako nadprzyrodzone istoty, odziane w biel, ze złotą aureolą i koniecznie ze skrzydłami. Anioł z debiutanckiej k...

VI
@violetowykwiat

Pozostałe recenzje @electric_cat

Mamy trupa i co dalej
Mamy trupa i co dalej - no właśnie, co dalej?

Za egzemplarz do recenzji ogromnie dziękuję Wydawnictwu RM Czy zastanawiasz się czasem, co takiego stanie się po śmierci twojej lub kogoś bliskiego? Nie pytam tu ...

Recenzja książki Mamy trupa i co dalej
Hunting For Online Demons
Hunting for online demons - czyli o tym, że gdyby postacie wypikać, brzmiałyby jak R2-D2

W jakimś chyba umysłu zaćmieniu pomyślałam, że spróbuję się jeszcze raz z twórczością Kattlett. Jej komiksy – „Exitus letalis” i kawałek czytanego online „Pentagram Alch...

Recenzja książki Hunting For Online Demons

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało