Esy floresy recenzja

"Czy wypada przyjąć kwiaty od nieznajomego albo oddać swój bukiet komuś innemu?

Autor: @Zwiazana_z_ksiazkami ·2 minuty
2021-07-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Czerwone róże są symbolem gorącego i trwałego uczucia, ale i smutku z uwagi na podobieństwo do koloru krwi. Różowe są podziękowaniem, białe zaś wspomnieniem, ale jeśli emocje dopominają się innego zabarwienia... Tylko serce może wskazać właściwy wybór koloru (...)"

Przyznam Wam, że czasami, zanim przeczytam książkę mam już o niej jakieś myśli. Zazwyczaj po opisie kreuje mi się w głowie historia a okładka uzupełnia resztę. Tak było i tym razem, w przypadku książki "Esy floresy" autorstwa Katarzyny Obodzińskiej. Rewelacyjna okładka od razu przykuła mój wzrok i, za sprawą kłosów, przeniosła mnie w czasy dzieciństwa kiedy to późnym latem biegałam z koleżankami po polach na wsi u mojej babci.

"Esy floresy" to historia opowiadana z dwóch punktów widzenia, Wioletty i Adama. Wioletta to młoda i ambitna studentka dziennikarstwa, która uwielbia kwiaty i ich symbolikę. Adam, to już doświadczony dziennikarz, którego życie nie oszczędzało. Oboje są bardzo wrażliwi na ludzką krzywdę. Z opisu z okładki możemy dowiedzieć się, że to powieść o przyjaźni, zrozumieniu i kwiatach ale tak naprawdę to nie wiem o czym była ta historia. Ścieżka bohaterów miała się przeciąć, mieli się oni spotkać i naiwnie myślałam, że to spotkanie doda smaku całej opowieści. Tak naprawdę czekałam i czekałam, a czy się doczekałam musielibyście sprawdzić sami. A może wcale nie chodziło o to, żeby oni się spotkali?

Książka nie jest wybitnie wymagająca, można ją przeczytać w jeden wieczór. To taka opowieść "na chwilę", kiedy to po przeczytaniu odkładasz ją na półkę bez większych refleksji. A może to moja wina, że za mało wnikliwie ją czytałam? Esy floresy zawsze kojarzyły mi się z bazgrołami, liniami, które gdzieś, kiedyś w jakimś przypadkowym miejscu i czasie wreszcie się przetną. Może tym jest ta historia, ludzkim życiem, które biegnie samotnie żeby wreszcie się z kimś, choć na chwilę spotkać. Autorka sama na końcu zwraca nam uwagę, że swoją książką apeluje o rozsądek, o trzymanie się zasad, o stosowanie się do przepisów.

"Kompozycje kwiatowe od zawsze stanowią dowód uznania, są symbolem wdzięczności."

To moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i mam nadzieję, że z każdą następną książką będzie coraz lepiej.
Jeśli szukacie odskoczni na wieczór, jeśli chcecie dać odpocząć myślom to będzie lektura w sam raz dla Was. Jednak jeśli chcecie aby książka zapadła Wam w pamięci to ... no nie wiem, sami musicie zaryzykować.

"Nowa miłość odmienia kobietę. Sprawia, że przeszłość przestaje być bolesna, a przynajmniej na chwilę ulega zapomnieniu. Czasem wypływa w najmniej oczekiwanych momentach - w snach, w kłótniach, tęsknocie za tym, co znane, i w tajemnicy przed tym, co mogło się wydarzyć, a nie zdążyło, bo zostało brutalnie przerwane przez okoliczności lub inną chętną na jej miejsce..."

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Esy floresy
Esy floresy
Katarzyna Obodzińska
6.7/10

Lekka i zabawna powieść z motywem kwiatów w tle. Ambitna studentka dziennikarstwa spotyka na swojej drodze Adama, doświadczonego już dziennikarza. Oboje są wrażliwi na ludzką krzywdę, oburza ich bra...

Komentarze
Esy floresy
Esy floresy
Katarzyna Obodzińska
6.7/10
Lekka i zabawna powieść z motywem kwiatów w tle. Ambitna studentka dziennikarstwa spotyka na swojej drodze Adama, doświadczonego już dziennikarza. Oboje są wrażliwi na ludzką krzywdę, oburza ich bra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Już na wstępie chcę serdecznie podziękować pani Katarzynie Obodzińskiej za przesłanie mi swojej książki w formie audiobooka do recenzji. Jej wysłuchanie zostawiłam sobie na czas podróży i przyznaję, ...

@Moncia_Poczytajka @Moncia_Poczytajka

„Esy floresy” to moje pierwsze spotkanie a autorką Katarzyną Obodzińską i z wydawnictwem Oficynka. To historia Wioletty, studentki dziennikarstwa i Adama, doświadczonego dziennikarza. Przyznam szcze...

@kat.czyta @kat.czyta

Pozostałe recenzje @Zwiazana_z_ksiaz...

Kiedy nadejdzie Burza
"Pamiętaj, życie jest zbyt krótkie. Nie warto udawać kogoś, kim się nie jest."

"Miotał się, nic nie rozumiał, a jednocześnie wszystko było takie jasne. Oczywiste. Ale on wciąż bał się przyjąć to do wiadomości. Nie zrozumie tego do końca, stwierdził...

Recenzja książki Kiedy nadejdzie Burza
Złodziejka listów
"Człowiek jest tylko człowiekiem, a owa odrobina rozsądku, jaką może osiadać, bardzo mało albo nic zgoła nie waży na szali, gdy rozpęta się namiętność i niedola uciska..."

"Po raz pierwszy od bardzo dawna zaczęłam naprawdę oddychać. Miłość była moim tlenem. Tyle straconych lat, tyle wypłakanych łez... Mimo to, nie żałowałam, że wtedy odesz...

Recenzja książki Złodziejka listów

Nowe recenzje

Burza
Burza.
@Malwi:

Książka "Burza" Aleksandry Świderskiej to prawdziwa uczta dla miłośników kryminałów i thrillerów psychologicznych. Auto...

Recenzja książki Burza
Do zobaczenia za rok
Do zobaczenia za rok
@Aga_M_B:

Dobra książka obyczajowa może wciągnąć w swoją przestrzeń tak, że nie chce się jej odłożyć nawet na chwilę. Jeśli jest ...

Recenzja książki Do zobaczenia za rok
Nasz Świdermajer
***
@apo:

Czy macie miejsce, które łączy Waszą rodzinę? Miejsce, które spaja pokolenia? Przestrzeń, gdy o niej pomyślisz, wywołuj...

Recenzja książki Nasz Świdermajer
© 2007 - 2024 nakanapie.pl