Drań recenzja

Czy zdoła ją rozkochać w sobie, by po chwili ją porzucić?

Autor: @Zagubiona_w_swiecie_marze ·4 minuty
2022-07-20
1 komentarz
3 Polubienia
" Był draniem, ale ten drań też miał uczucia. Problemem nie był więc ich brak, ale to, że tak głęboko ukrył wszystko, co ludzkie, odgradzając się od świata wysokim murem. "

Jak już wiecie, ja nigdy jeszcze nie użyłam fragmentu/cytatu z książki na początku recenzji, jednak teraz, chwilę po tym, jak ją przeczytałam, pomyślałam, że bez tego nie dam rady zacząć, że ten fragment idealnie pasuje do tej jakże emocjonującej historii...

Po skończeniu książki czuję się tak, jakby ktoś przejechał po mnie walcem. Zabierając się za nią, miałam świadomość, że jest to mocna lektura, jednak nie wiedziałam, że w takim, a nie innym znaczeniu. Nie miałam pojęcia, że kończąc ją, emocje znowu wezmą górę i tym samym będą odbijać się echem w moim sercu. Że zapragnę więcej i więcej, nie mogąc pogodzić się z tym, że tak szybko się skończyła...

To była emocjonująca podróż, która mnie złamała, raz za razem wbijając szpilki w moje serce. Zostawiła mnie z masą pytań i uczuciem nienasycenia. Mętlik w mojej głowie narastał z każdą minutą. Historię tych dwojga mogłabym czytać w nieskończoność. Ich relacja była uzależniająca, pociągająca i mocna. Niebanalna, nieprzewidywalna, zapierająca dech w piersi i tak gorąca, że całe moje ciało płonęło. Magda od początku skradła mi serce, a Daniel, nie powiem, często mnie irytował, wkurzał tak, że chciałam go walnąć w ten pusty czerep, ale jednocześnie przyciągał do siebie. Był draniem, cholernym draniem, ale cały czas zajmował moje myśli. To, jak traktował Magdę, często doprowadzało mnie do szewskiej pasji, a innym razem, gdy był czuły dla niej, sprawiało, że momentalnie łagodniałam. I tak w kółko, do samego końca igrał z moimi uczuciami.

Ona -straciła męża, została sama z dwiema córkami, które przez okrutną teściową też mogła stracić. Nie wiedziała, co ma zrobić z tym wszystkim, jak dalej ma żyć, gdy tęsknota odbierała jej chęci na cokolwiek. Jednocześnie musiała być silna dla córeczek, musiała zadbać o nie, znaleźć sobie jakąś pracę, by utrzymać je przy sobie. Postanowiła zrobić coś, co kłóciło się z jej sumieniem. Miała zostać surogatką dla bogatej pary, chroniąc przy tym siebie i swoje dzieci. Jednak nie wiedziała, że konsekwencje tego czynu mogą być bolesne...

On -drań jakich mało, jedyne co się dla niego liczyło to brutalny seks i pieniądze. Nagle zapragnął mieć syna, dziedzica swojej fortuny, którego jego narzeczona nie mogła mu dać. Szukali więc odpowiedniej kobiety, która mogłaby im to dziecko urodzić. Tak natrafił na Magdę, z którą zaczął jedną ze swoich gier. Jednak coś zaczęło się w nim zmieniać, ta drobna i delikatna kobieta zawładnęła jego myślami. Mimo że on ją poniżał, ona dalej była nieugięta, chłodna wobec niego, przez co zapragnął ją złamać. Miał ją w sobie rozkochać, a potem porzucić... Czy mu się uda? A może życie napisało dla niego inny scenariusz?

To jest tylko początek, zaledwie skrawek tego, co czyha na nas w książce. W książce, która łamie serca, rozdzierając je na milion kawałeczków. Ileż to ja łez przy niej wylałam, ile razy uśmiech niepostrzeżenie wkradał się na moją twarz. Nerwy buzowały we mnie, by po chwili zastąpić je ulgą, która przychodziła jak najcenniejszy skarb. Nie raz również miałam rozgrzane policzki, a ogniki tańczyły w moich oczach. Takiej emocjonalnej huśtawki się nie spodziewałam. Powieść zawładnęła moimi myślami, przez co nie byłam w stanie się od niej oderwać. Wszystko tu było idealnie wyważone, poprowadzone w taki sposób, że nie było chwili na nudę. Autorka swoim piórem potrafiła omamić, rozpętać huragan, który na chwilę się uspokajał, by po sekundzie wrócić z podwójną siłą. Sprawiła, że w momencie, w którym zaczęłam czytać, zostałam pochłonięta przez książkę na długie godziny prosto w wir wydarzeń. W świat bohaterów, którymi zawładnęła ciemność, a gdy tylko były widoczne przebłyski światła i miałam wrażenie, że już będzie dobrze, ta ciemność powoli znowu mnie pochłaniała. Serce dalej ściska mi się z bólu na myśl o tym, ile przeżyli Magda z Danielem...

Jeśli lubicie mocne książki, które sięgają do najgłębszych zakamarków duszy, pochłaniając i niszcząc wszystko na swojej drodze, to ta powieść jest dla Was. Nie oczekujcie tutaj cukierkowej historii o miłości, a takiej, która dojrzewa z czasem. Takiej, którą najpierw musi pochłonąć piekło i niewyobrażalny ból, by w ogóle mogła zaistnieć... Zabierając się za tą książkę, musicie liczyć się z tym, że Wasze serca zostaną rozdarte na miliony kawałków, po czym nic już nie będzie takie jak dawniej...

Dziękuję serdecznie wydawnictwu Muza oraz Autorce za możliwość przeczytania tej książki. Za historię, która na długo zostanie w moim sercu. Za morze łez, które wylałam podczas lektury i za uśmiech, który niepostrzeżenie pojawiał się na mojej twarzy. Gorąco polecam tego Drania!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-12
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drań
Drań
Agnieszka Kowalska-Bojar
8.5/10

Magdalena po śmierci męża zostaje sama z dwójką dzieci, całą masą problemów i ogromnymi długami. Grozi jej więzienie i odebranie córek. Niespodziewanie dowiaduje się, że ktoś bardzo bogaty szuka kobi...

Komentarze
@books_.and_.citations
@books_.and_.citations · ponad rok temu
Świetna recenzja
× 1
Drań
Drań
Agnieszka Kowalska-Bojar
8.5/10
Magdalena po śmierci męża zostaje sama z dwójką dzieci, całą masą problemów i ogromnymi długami. Grozi jej więzienie i odebranie córek. Niespodziewanie dowiaduje się, że ktoś bardzo bogaty szuka kobi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po książkę Agnieszki Kowalskiej-Bojar sięgnęłam z ciekawości. Tyle już dobrego słyszałam o twórczości autorki od koleżanek blogerek, szczególnie o serii ,,Seksowni dranie”, która jeszcze przede mną....

@krecimnieczytanie @krecimnieczytanie

Lubicie czytać kontrowersyjne książki? Ja lubię i to bardzo. Dlatego gdy pojawiła się szansa by otrzymać do recenzji książkę autorki, która słynie z kontrowersyjnych powieści nie wahałam się ani chw...

@Za_czy_ta_na @Za_czy_ta_na

Pozostałe recenzje @Zagubiona_w_swie...

Mów do mnie
Mów do mnie

"Mów do mnie" Michaliny Kowolik, to książka, która rozrywa serce na strzępy. Jest dosłownie naładowana emocjami tak, by czytelnik nie był w stanie nad nimi zapanować. Gd...

Recenzja książki Mów do mnie
Miłość od elfiego wejrzenia
Miłość od elfiego wejrzenia

„Miłość od elfiego wejrzenia” to książka, która od samego początku przyciągnęła mnie do siebie niczym magnes. Skusiła cudowną okładką, ciekawym opisem, a zwłaszcza zapow...

Recenzja książki Miłość od elfiego wejrzenia

Nowe recenzje

Until You
Until you
@agnieszka_b...:

Madden, zmęczony zgiełkiem Chicago i traumą postrzelenia, szuka wytchnienia dla siebie i swoich córek. Przeprowadza na ...

Recenzja książki Until You
Korea. Nowa historia Południa i Północy
Słów kilka o Półwyspie Koreańskim
@sweet_emily...:

Wychodzę z założenia, że, aby zrozumieć literaturę koreańską, trzeba najpierw poznać historię tego kraju. Albo szerzej-...

Recenzja książki Korea. Nowa historia Południa i Północy
Nightbane
Ciekawa kontynuacja
@Nastka_diy_...:

“Nightbane” Alex Aster to świetna historia, wydana nakładem wydawnictwa Jaguar, jednak mam mały problem z nią. Ciężko...

Recenzja książki Nightbane
© 2007 - 2024 nakanapie.pl