Płonne nadzieje recenzja

Daj się porwać wiktoriańskiemu klimatowi!

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @tomzynskak ·1 minuta
2024-07-30
Skomentuj
5 Polubień
Gdybyś otrzymał/-a możliwość wędrówki w czasie, to gdzie chciałbyś/-aś się przenieść? 💬

Osobiście, gdybym otrzymała taką możliwość, chciałabym się przenieść do XIX-wiecznego Londynu. Dlaczego? Ponieważ uwielbiam ten mroczny klimat, który się z nim kojarzy, ale i dlatego, że to właśnie wtedy swoje śledztwa prowadził Sherlock Holmes, a także... Charles Dickens! Tak, tak! Za sprawą Heather Redmond, Charles Dickens stał się dociekliwym dziennikarzem, który rozwiązuje zagadki kryminalne i świetnie odnajduje się w roli śledczego!

„Charles Dickens na tropie. Płonne nadzieje” autorstwa Heather Redmond to drugi tom z serii Charles Dickens na tropie, który przenosi nas do XIX-wiecznego Londynu, pełnego różnic klasowych, ciemnych zaułków i oczywiście zbrodni.

Fabuła książki została bardzo dobrze przemyślana, a intryga jest poprowadzona w taki sposób, że od lektury naprawdę ciężko się oderwać. Charles ze swoją ukochaną Kate próbują rozwikłać zagadkowe morderstwo sąsiadki - panny Haverstock, co wcale nie jest takie łatwe, bo kobieta była skrytą osobą. Dodatkowo, Charles pod drzwiami znajduje liścik z wycinkiem sprzed 50 lat. W jaki sposób się to łączy? Nie powiem! Jednak muszę przyznać, że takiego obrotu sprawy kompletnie się nie spodziewałam.

Autorka w bardzo realistyczny sposób oddaje ducha epoki i przybliża nam możliwości, z jakich można było korzystać podczas śledztwa, przesłuchań i dociekania prawdy o najbardziej zagadkowych morderstwach. Klimat wiktoriańskiego Londynu otula nas z każdej strony, a wątek kryminalny w połączeniu z historiami obyczajowymi tworzy niepowtarzalną i jedyną w swoim rodzaju całość. W dalszym ciągu przyglądamy się rozwijającej się miłości pomiędzy Kate a Charlesem i stajemy się świadkami, jak ich duet śledczy nabiera rozpędu i gracji w rozwiązywaniu zagadek.

Sami bohaterowie są bardzo dobrze skonstruowani i śmiało można napisać, że są to postacie na miarę XIX wieku. Ich zachowanie, sposób mówienia, ubiór - wszystko to świetnie pasuje do klimatu epoki. Jednak trzeba przyznać, że Kate to bardzo silna kobieta, która odbiega od XIX-wiecznych standardów, i to właśnie między innymi na jej przykładzie autorce udało się idealnie ukazać rolę kobiet w ówczesnym społeczeństwie.

„Charles Dickens na tropie. Płonne nadzieje” to nie lada gratka dla fanów kryminałów, Dickensa i wiktoriańskiego klimatu. Śmiało mogę powiedzieć, że jest to klasyka kryminału w stylu Christie, ale ukazana w znacznie bardziej dynamiczny sposób. Serdecznie POLECAM!

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Płonne nadzieje
Płonne nadzieje
Heather Redmond
7.2/10
Cykl: Charles Dickens na tropie, tom 2

Charles Dickens rozpoczyna kolejne śledztwo! We współpracy z Kate Hogarth zmuszony jest rozwiązać sprawę morderstwa panny... w sukni ślubnej! Londyn, czerwiec 1835 roku. Chcąc być dobrym sąsiad...

Komentarze
Płonne nadzieje
Płonne nadzieje
Heather Redmond
7.2/10
Cykl: Charles Dickens na tropie, tom 2
Charles Dickens rozpoczyna kolejne śledztwo! We współpracy z Kate Hogarth zmuszony jest rozwiązać sprawę morderstwa panny... w sukni ślubnej! Londyn, czerwiec 1835 roku. Chcąc być dobrym sąsiad...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka ta jest taką rekonstrukcją historyczną Londynu czasów Charlesa Dickensa i na miłośników takich klimatów została ona skierowana. Dużo tu opisów zwyczajów codziennych, strojów, zachowania panów...

@Renax @Renax

Hejka Książkowe Iskierki 🔥 Uwielbiam czasy z początku XIX wieku, a Heather Redmond po raz kolejny w drugim tomie cyklu „Charles Dickens na tropie” - “Płonne nadzieje” zabiera czytelników w niesamowic...

KD
@kd.mybooknow

Pozostałe recenzje @tomzynskak

Wioska małych cudów
Wioska małych cudów

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wydarzyć się każdego dnia - szczera rozmowa z bliską...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Chata pod starym świerkiem
Powroty…

Zgodzisz się ze mną, że uczynki popełnione w przeszłości wracają po latach jak bumerang i potrafią mieć ogromny wpływ na teraźniejszość? 💬 Z całą pewnością przekonały s...

Recenzja książki Chata pod starym świerkiem

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka