Republika smoka recenzja

Demokracja, Feniks i Rin

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Rakshell ·2 minuty
2023-01-29
Skomentuj
3 Polubienia
"Republika smoka" niemal natychmiast kontynuuje fabułę z "Wojen makowych". Rin po swoich dokonaniach w pierwszym tomie nie może odnaleźć swojego miejsca na ziemi. Gdyby nie pragnienie zniszczenia Su Daji dziewczyna już dawno popadłaby w szaleństwo. Jednak trudno tego dokonać, gdy wokół sami wrogowie... Młoda Speerytka odnajduje sojuszników, których nigdy w życiu bym się nie spodziewała! Od tej pory trafiając pod kolejne dowództwo, szamanka wplątuje się w niebezpieczną rozgrywkę polityczną.

Z początku byłam pozytywnie nastawiona do tego tomu. Wciąż coś się działo, następowały zwroty akcji, a intryga poganiała intrygę. Pierwsza połowa książki była dynamiczna i przez to szybko ją pochłaniałam. Mniej więcej właśnie w połowie coś się zmieniło i fabuła straciła całą prędkość. Tak samo jak główna bohaterka nie wiedziałam, co dalej niby miało się wydarzyć. To osłabienie trwało niemal do końca drugiej części "Wojen Makowych". Myślę, że było jednak warto "zmęczyć" tę powolniejszą część książki, bo finał wszystko wynagradza, wręcz zmusza czytelnika do sięgnięcia po "Płonącego Boga". Z drugiej strony nie wiem, czy jeszcze kiedykolwiek wrócę do tej lektury.

Autorka nie rezygnuje z malowniczych opisów walki, zniszczeń, mordów. Intensywnie i dogłębnie przedstawia skalę wojny i jej okrucieństwa. Z tego powodu "Republika smoka" na pewno pozostanie w mojej pamięci.

Sama Runin Fang przechodzi wewnętrzną przemianę- od uzależnionej od opium i Feniksa słabej dziewczyny, prawie jeszcze dziecka do biorącej odpowiedzialność w swoje ręce prawdziwej dowódczyni. Nic nie dzieje się jednak za darmo, a wszystko wymaga krwawej ofiary. Mam jednak wrażenie, że dla Rin nie ma ratunku, już od finału "Wojny makowej".

Rebecca F. Kuang w tym tomie poświęca sporo uwagi polityce i jej doktrynom. Tytułowa Republika Smoka chce wprowadzić w Nikan demokrację, co nie jest proste, jeśli państwo przez setki lat nie stanowiło jednolitej całości. Były to dla mnie bardzo interesujące zagadnienia, czekałam na dalsze rozstrzygnięcia możnowładców jak podołać zadaniu. Niektóre pomysły były zaskakujące, a przez to jeszcze ciekawsze.

"Republika smoka" jest ciężką lekturą, pełną krwi, okrucieństwa i trudnych decyzji. Autorka kreuje tak prawdziwy świat, że wyrył mi się on w pamięci. Decyzje Rin nie raz przeżywałam sama, jeszcze raz, roztrząsając czy na pewno były one słuszne. I może, po raz kolejny po nią nie sięgnę, ale to akurat dobrze o niej świadczy. Zmienia światopogląd na niektóre sprawy. I chyba o to chodziło.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-01-26
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Republika smoka
3 wydania
Republika smoka
Rebecca F. Kuang
7.8/10
Cykl: Trylogia Wojen Makowych, tom 2

Gniew. Gniew zmieniający duszę w rozszalały ogień, którego nigdy nie da się ugasić. Oto cały świat Rin. Chwyciła los za gardło i wyrwała mu z trzewi swoją przyszłość- dostała się do Akademii Sinegar...

Komentarze
Republika smoka
3 wydania
Republika smoka
Rebecca F. Kuang
7.8/10
Cykl: Trylogia Wojen Makowych, tom 2
Gniew. Gniew zmieniający duszę w rozszalały ogień, którego nigdy nie da się ugasić. Oto cały świat Rin. Chwyciła los za gardło i wyrwała mu z trzewi swoją przyszłość- dostała się do Akademii Sinegar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

'' Republika smoka'' to drugi tom, trylogii Wojen Makowych. W poprzednim tomie poznaliśmy Rin, sierotę która, była wychowywana przez despotyczną ciotkę. Bohaterka, bardzo chciała osiągnąć coś więc...

@guzemilia2 @guzemilia2

,,Republika smoka” Rebecci F. Kuang to druga część historii o Runin Fang. Przyznam, że miałam wobec tej książki wysokie oczekiwania, bo pierwsza część zawiesiła wysoko poprzeczkę. Początek strasz...

ZA
@kingakakol15

Pozostałe recenzje @Rakshell

Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Transylwania w grze paragrafowej

"Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu" już za mną, nadszedł czas na ich brata "Opowieści Baśniomistrza... Transylwania". Jak sam tytuł wskazuje, tym razem zagłę...

Recenzja książki Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Propozycja dżentelmena
Kopciuszek inaczej?

"Propozycja dżentelmena" Julii Quinn skupia się na drugim z braci Bridgertonów - Benediccie, który sam określa się jako "ten Drugi", zapasowy. Odkąd jego starszy brat sz...

Recenzja książki Propozycja dżentelmena

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie