Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania recenzja

Transylwania w grze paragrafowej

Autor: @Rakshell ·2 minuty
2024-05-29
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Opowieści Baśniomistrza. Tajemnice Dziwnolasu" już za mną, nadszedł czas na ich brata "Opowieści Baśniomistrza... Transylwania". Jak sam tytuł wskazuje, tym razem zagłębiamy się w dość mroczne i gęstsze klimaty. Gra już na samym początku informuje nas, że jest przeznaczona z tego powodu dla trochę starszych czytelników (14+). W porównaniu z Dziwnolasem tym razem mamy do wyboru tylko 4 klasy postaci (ksiądz, pisarka, podróżnik uczony), ale ich historie i cechy idealnie wkomponowują się w fabułę. Gra zawiera także tyle samo opowieści i uwierzcie mi, gdy grałam w nocy ze znajomymi, niektóre przyprawiają o zimny dreszczyk! Postać i opowieść wybrana? No to zaczynamy!

Ja i moi bliscy mieliśmy już do czynienia z poprzednią grą z serii, więc zasady nie były trudne do opanowania. Jeżeli jednak ktoś dopiero zaczyna przygodę z tym typem gry, to nie martwcie się — zasady są jasno przedstawione, poparte przykładami, więc szybko je opanujecie. Powiewem świeżości są "karty przygód", które można pobrać za darmo i wydrukować ze strony internetowej blackmonk.pl. (tu także nie musimy zagubieni błądzić, na każdej stronie "Opowieści" znajdziemy stosowny kod QR). Znajdziemy tam również mapy, dzienniki, karty nagród oraz zasady opcjonalne, które urozmaicą nam rozgrywkę. Dodatkowo mamy możliwość odsłuchania lektora, który odczyta za nas poszczególne wydarzenia, a wszystko to oprawione zostało przepiękną oprawą muzyczną, świetnie oddającą klimat. Grając we 4 osoby, każda partia nigdy nie była taka sama — niekiedy moja postać umierała pierwsza, ktoś szybko osiągnął cel opowieści.... ale także spędziliśmy długie godziny, próbując dotrzeć w określone miejsce (bramy zamku jeszcze niezdobyte!). Zdarzało się też, że sami siebie pozbawialiśmy możliwości wygrania gry! I wiecie co? Wędrowanie przez poszczególne tereny mapy nigdy nas nie znudziły — autor wprowadza tyle możliwych ścieżek, a rzut kością zawsze jest losowy, że nigdy nie wiedzieliśmy, co nas spotka. Poprzez taki zabieg z pozoru mała liczba opowieści nie stanowi problemu.

Do "Opowieści Baśniomistrza. Transylwania" nie potrzebujemy całej paczki znajomych, w grę można zagrać samemu i wcale nie będzie łatwiej, można ją też przerwać w każdej chwili. Ta historia potrzebuje tak naprawdę tylko gracza, wszystkie elementy jak dodatkowe karty, lektor to tylko miłe urozmaicenie i dopełnienie klimatu fabuły.

To kto jest gotowy do wyruszenia do Transylwanii?

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.



Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Oliver McNeil
8.4/10
Cykl: Opowieści Baśniomistrza, tom 3

Wśród zamglonych, górskich szczytów prastarych Karpat rozciąga się mroczna kraina, gdzie koszmarne bestie żywią się ludzkim strachem, a blask krwawego księżyca odbija się w długich, ostrych kłach hra...

Komentarze
Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Opowieści Baśniomistrza. Księga Koszmarów: Transylwania
Oliver McNeil
8.4/10
Cykl: Opowieści Baśniomistrza, tom 3
Wśród zamglonych, górskich szczytów prastarych Karpat rozciąga się mroczna kraina, gdzie koszmarne bestie żywią się ludzkim strachem, a blask krwawego księżyca odbija się w długich, ostrych kłach hra...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Opowieści Baśniomistrza: Księga Koszmarów. Transylwania" to już trzeci tom cyklu drużynowych książek paragrafowych. W przeciwieństwie do wcześniejszych baśniowych klimatów, tutaj zmieniamy atmosferę...

@patrycja.lukaszyk @patrycja.lukaszyk

"Transylwania" to gra RPG osadzona w mrocznych realiach krainy wampirów. Produkcja ta oferuje graczom możliwość zanurzenia się w świat pełen gotyckich zamków, tajemniczych lasów oraz przerażających s...

@bukszelf @bukszelf

Pozostałe recenzje @Rakshell

Propozycja dżentelmena
Kopciuszek inaczej?

"Propozycja dżentelmena" Julii Quinn skupia się na drugim z braci Bridgertonów - Benediccie, który sam określa się jako "ten Drugi", zapasowy. Odkąd jego starszy brat sz...

Recenzja książki Propozycja dżentelmena
Kobiety z ulicy Grodzkiej. Wiktoria
Wiktoria

Kolejny tom "Kobiet z ulicy Grodzkiej" prawie od razu kontynuuje historię z tomu pierwszego. Wiktoria po śmierci ojca wyrusza do Paryża, aby odnaleźć Filipa. Nie jest to...

Recenzja książki Kobiety z ulicy Grodzkiej. Wiktoria

Nowe recenzje

Księgarenka na Miłosnej
Księgarenka na Miłosnej
@Nubeska:

„W życiu nie trzeba się bać zmian. Przychodzą zazwyczaj niespodziewanie(..)Burzą porządek(…)Ale często niosą coś dobr...

Recenzja książki Księgarenka na Miłosnej
Epoka martwych. Początek
Epoka martwych
@Gosia:

"Epoka martwych. Początek" to zdecydowanie gratka dla fanów literatury postapokaliptycznej, ale nie tylko! Ja kiedyś my...

Recenzja książki Epoka martwych. Początek
Dwa życzenia
"Dwa życzenia"
@tatiaszaale...:

“Wolność jest najcenniejszą wartością, ale nigdy nie jest dana za darmo i na zawsze, a czasem trzeba ją krwawo wywalczy...

Recenzja książki Dwa życzenia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl