Desperacja recenzja

Desperacja - Stephen King

Autor: ·1 minuta
2020-03-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jejku jej, cóż za wyborna czytelnicza uczta to była! Tak tak tak! Pomimo nieciekawej sławy, jaką cieszy się miasteczko Desperacja, to ja tego miejsca opuszczać nie chciałam. Zawsze kiedy ktoś się mnie pyta o ulubionego pisarza grozy bez chwili wahania odpowiadam - Dean Koontz. A potem czytam taką “Desperację", i wiecie co - gdybym miała do końca życia czytać jednego autora byłby to King. Stefan jeśli jest w formie, to nie ma sobie równych. A pisząc “Desperację” bez wątpienia był w topowej formie. Jaka ta powieść jest wyśmienita! Małe senne miasteczko, barwni, świetnie wykreowani bohaterowie (zarówno ci budzący sympatię, jak i ci wyjątkowo irytujący - ale tych też nie da się nie lubić!), intrygujący i złowieszczy antagoniści, błyskotliwe dialogi, niesamowicie wciągająca i niedająca się przewidzieć fabuła! Ta książka ma wszystko to, za co tak kochamy Kinga. Dorzućmy jeszcze zwierzaki! Tak, mnóstwo zwierzaków! Kojoty, ścierwniki, węże, pająki, pumy, szczury. Czytelnicy-miłośnicy futrzaków będą w pełni usatysfakcjonowani. No i najważniejsze - Tak - jeden z najdziwniejszych, najbardziej nieszablonowych, a jednocześnie najciekawszych czarnych charakterów w literaturze!

„Desperacja” w porównaniu do bliźniaczych szalonych „Regulatorów” jest powieścią zdecydowanie spokojniejsza, i bardziej, że tak powiem - tradycyjną. Jednak nie oznacza to, że jest lekko, wesoło i cukierkowo, a górnicza Desperacja mogłaby leżeć w krainie kucyków Pony. Co to, to nie! King napisał rasowy horror, w którym groza subtelna (opuszczone miasteczko, gęsta atmosfera, czające się w kopalni siły nadprzyrodzone) przeplata się z istną makabrą (obrazowe sceny morderstw z szczegółowymi opisami poszczególnych organów już-nie-wewnętrznych, fetysze rodem z „Milczenia Owiec”). Jak to w tradycyjnie w dziełach Króla tak i tu warsztatowo bezbłędnie. Że tak się wyrażę - King w swoim stylu - wciągająco, lekko gawędziarsko, błyskotliwie, z humorem i licznymi nawiązaniami do popkultury (jedynie ubolewałam nad brakiem smieszków heheszków z reżysera „Złego Smaku”, „Martwicy Mózgu” i późniejszego „LOTR”. Serio, jedna z postaci aż się o to prosiła!).

Jejku jej, tak jak „Regulatorzy” przez swoją surrealistyczną, przerysowaną i maksymalnie pokręconą fabułę zdecydowanie nie są książką, którą polecałabym wszędzie i każdemu, tak po „Desperację” śmiało może sięgać każdy miłośnik grozy! A jak już pokochacie Taka, to i na „Regulatorów” przyjdzie czas!

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Desperacja
12 wydań
Desperacja
Stephen King
7.5/10

Górnicze miasteczko Desperacja, położone w odludnej części środkowej Nevady, staje się miejscem niezwykłych, przerażających wydarzeń. Niegdyś kipiące życiem, od pewnego czasu sprawia wrażenie opuszczo...

Komentarze
Desperacja
12 wydań
Desperacja
Stephen King
7.5/10
Górnicze miasteczko Desperacja, położone w odludnej części środkowej Nevady, staje się miejscem niezwykłych, przerażających wydarzeń. Niegdyś kipiące życiem, od pewnego czasu sprawia wrażenie opuszczo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Stephen King jak zwykle już od pierwszych stron wprowadza atmosferę napięcia. Książka z pozoru zaczyna się dość niewinnie. Mary i Peter przewożą samochód siostry Petera z Oregonu do Nowego Jorku. Rod...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

King ma to do siebie, że ze zwykłej opowieści potrafi stworzyć horror, który nie pozwala spać po nocach. Potrafi stworzyć coś wspaniałego z niczego. Górnicze miasteczko Desperacja jest miejscem...

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka