Diabeł w Białym Mieście recenzja

Diabeł - pierwszy seryjny morderca.

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2021-02-19
Skomentuj
8 Polubień
Wiecie, czasami jest tak, że czyta się książkę autora, którego się w ogóle nie zna. Nic, a nic, nawet ze słyszenia i nagle trafia nas grom z jasnego nieba po przeczytaniu jednej i pochłania się już kolejne niczym narkoman na głodzie, nie mówiąc o czekaniu aż zostaną wydane kolejne... istna męczarnia, prawda? W moim przypadku "Diabeł w Białym mieście" jest właśnie moim pierwszym spotkaniem z Erikiem Larsonem, a czy jest moją nową miłością? Za momencik Wam opowiem!

Ale zanim o moich wrażeniach, to najpierw nakreślę Wam, o czym ta książka jest. Spokojnie, nie popłyniemy ze spojlerami, a nawet wręcz przeciwnie... zostawię Wam pewien niedosyt.

Co mnie skusiło, aby tę powieść przeczytać? W końcu z reguły po historyczne książki nie sięgam! Ach... morderca! Seryjny do tego! I również to, że podobno autor skrupulatnie się przygotował do wykreowania opowieści umieszczonej od 1890 roku i parę lat później. Poznajemy dwóch mężczyzn, architektów, a wszystko dzieje się w Chicago. Wszyscy nazywają je czarnym miastem. Dlaczego? A no, bród, smród i ogólnie nic przyjemnego do oglądania, a jednak ktoś się skusił, aby zorganizować tam wystawę. I w tym momencie pojawia się morderca. Wykorzystuje wystawę, aby mordować. Co mają wspólnego z tym faktem architekci? Cóż się dzieje albo wydarzy? To już musicie doczytać sami.

Podoba mi się to, że ta książka nie jest typowym kryminałem, ale również nie jest taką sensacją, jaką znam. To dla mnie nowość, zupełnie coś innego i choć niekoniecznie sięgam po powieści historyczne, to muszę przyznać, że ta mi się podobała!

Jedną z głównych zalet jest zagłębienie się w psychikę mordercy. Świetnie opisane, do tego stopnia, że czułam się jak bym grzebała mu w umyśle! Któż by pomyślał, że dodatkowo był to pierwszy seryjny morderca? Tak, tak i tutaj ogromne oklaski dla autora za zgłębienie faktów i przybliżenie czytelnikom metod działania, opisanie zbrodni.

Autor dosłownie miota uczuciami czytelnika. Wyobraźcie sobie, że podczas czytania nieco ponad 400 stron przechodzicie przez cały tajfun emocji. Od strachu, niepokoju, po salwy śmiechu, a nawet łez wzruszenia. Do tego opisy wystawy przeplatane z paskudnymi morderstwami. No powiem Wam, że pokochałam tę powieść i już zaczęłam czytać kolejną tego autora, ale o niej opowiem Wam za kilka dni.

Tymczasem zostawiam Was z tą opinią i mam nadzieję, chęcią sięgnięcia po "Diabła w Białym Mieście". Ku mojemu zaskoczeniu dla mnie jedna z ciekawszych w tym gatunku, choć jak mówiłam, nie sięgam o powieści historyczne zbyt często :)

Wydawnictwu Sonia Draga dziękuję za egzemplarz. Był to strzał w dziesiątkę, choć zupełnie na ślepo!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-19
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Diabeł w Białym Mieście
3 wydania
Diabeł w Białym Mieście
Erik Larson
8.5/10

Morderstwo, magia i szaleństwo podczas Światowej Wystawy. Erik Larson, bazując na rzetelnej dokumentacji, stworzył niezwykle wciągającą opowieść o fascynujących czasach i ludziach. ...

Komentarze
Diabeł w Białym Mieście
3 wydania
Diabeł w Białym Mieście
Erik Larson
8.5/10
Morderstwo, magia i szaleństwo podczas Światowej Wystawy. Erik Larson, bazując na rzetelnej dokumentacji, stworzył niezwykle wciągającą opowieść o fascynujących czasach i ludziach. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Możliwe, że część z Was pamięta moją recenzję innej książki Erika Larsona. Chodzi o powieść "Grom z jasnego nieba", która była moim debiutem, jeśli chodzi o jego twórczość. "Diabeł w Białym Mieście" ...

@karolinamarek88 @karolinamarek88

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Nielat
Nielat

Po książki Piotra Kościelnego sięgam od samego jego początku, czyli od jego debiutu. Czytam każdą bez względu na to, czy mi się podoba bardziej, czy mniej. Za każdym ra...

Recenzja książki Nielat
Znak i Omen
Znak i omen

Autorka, o której można powiedzieć, że tworzy świetne opowieści fantasy? Co uważacie? Mnie do tej pory nie zawiodła, wręcz uwielbiam jej książki i z chęcią sięgam po każ...

Recenzja książki Znak i Omen

Nowe recenzje

Padeborn
Zapisane w gwiazdach.
@Malwi:

Remigiusz Mróz ponownie zaprasza czytelników do zanurzenia się w mroczny świat prawniczych zagadek w swojej książce "Pa...

Recenzja książki Padeborn
Wszystkie twoje winy
Głębia emocji, ktora zapiera dech w piersi.
@Mania.ksiaz...:

„Wszystkie Twoje winy” to powieść, która zapiera dech w piersiach swoją głębią emocji i niezapomnianymi momentami. Auto...

Recenzja książki Wszystkie twoje winy
Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl