Oscary. Sekrety największej nagrody filmowej recenzja

Autorka już we wstępie zaznacza, że nie jest to "podręcznik" historii Oscarów. Książką skupia się na najważniejszych momentach w historii nagrody filmowej. Jest jedną z niewielu książek o takiej tematyce na polskim rynku. Sama autorka, Katarzyna Czaja-Kominiarczuk, nie jest debiutantką. Napisała już bowiem powieści, których akcja rozgrywa się w dwudziestoleciu międzywojennym ( z wykształcenia jest historyczką!)
Jestem ogromną fanką kina. Oglądam, podobnie jak czytam, wszystko co wpadnie mi ręce. Dlatego kiedy tylko dowiedziałam się o tej książce, wiedziałam, że mogę być nie obiektywna przy jej ocenie. Jednak trzymając ją w ręku postanowiłam, że odkładam różowe okulary na bok.

Ogromnym plusem książki, niewątpliwie jest humor i lekkość pisania. Do jednych z najlepszych rozdziałów należą : Nagość, koperty i nazwiska, czyli o największych oscarowych wpadkach i Ona i cztery inne, czyli dlaczego akademia kocha Meryl Streep.

Oprócz tego w ciekawy, a przede wszystkim zrozumiały ( w końcu!) sposób została przedstawiona sprawa filmów nieanglojęzycznych. Często odnoszę wrażenie, że nawet Akademia nie jest pewna jak zdefiniować tę kategorię.
Jak już wcześniej wspomniałam, starałam się wyodrębnić fragmenty, które absolutnie nie przypadły mi do gustu. Jest to bowiem rozdział nawiązujący do polityki. Każdy z nas dobrze wie, że Oscary z roku na rok staja się coraz bardziej upolitycznione. Jednak należy uwzględnić, że po tego typu dzieło, sięgną głównie fani filmów, w związku z czym uważam, że poświęcenie aż tyle czasu tej sferze było zbędne. Dodam jeszcze, że mi bardzo brakowało skupienia wokół początku XXI wieku. Przytoczono dużo historii z początków XX wieku, a także sprzed paru lat, natomiast "środek" pominięto.
W ogólnym zarysie, książka jest bardzo dobra. Z przyjemnością czytałam ją, przypominając już obejrzane filmy oraz najbardziej wystawne kreacje z gali. Z pewnością jest to podróż od 1928 do czasów obecnych. Stanowi pozycję obowiązkową dla wszystkich "doświadczonych" fanów, a także dla tych, którzy dopiero zaczynają.