Skradzione życie recenzja

Dlaczego nie zawsze można być sobą...

Autor: @MargaritaCzyta ·2 minuty
2021-08-23
Skomentuj
1 Polubienie
Kolejna powieść z wojną w tle. Gdy ludzie myślą, że o okrucieństwie II wojny światowej napisano już wszystko, zarówno w książkach dokumentalnych jak i obyczajowych, zawsze pojawi się w tym natłoku wydawnictw jakaś perełka. Taką właśnie jest książka Magdaleny Wali „Skradzione życie”. Niby to kolejna książka o historii jakiejś Żydówki w czasie okupacji niemieckiej, jednak nie jest ona taka jak inne.

Ewę, główną bohaterkę powieści wojna zastaje w Mysłowicach, jej rodzinnym mieście, podczas przygotowań do szabatu. Można wręcz stwierdzić, że nie do końca zauważyła jej wybuch, zajęta codziennymi sprawunkami. Niedługo wcześniej obchodziła swoje urodziny, od przyjaciółek otrzymała w prezencie piękny wisiorek, który musiała ukrywać przed swoją rodziną, gdyż był to podarunek od Gojów (jej przyjaciółki nie były Żydówkami), a jej ojciec niezbyt akceptował jej znajomości z osobami nienależącymi do wyznania mojżeszowego. Gdy wybucha wojna Ewa szykuje się do ślubu, poniekąd aranżowanego przez rodziców, jednak jak każda narzeczona ma ogrom wątpliwości i przemyśleń na ten temat. Jednak nie dane jej było zasmakować małżeńskiego życia, gdyż sytuacja wojenna zmusiła ją do ucieczki z rodzinnego miasta.

Razem z matką przemierzały długie kilometry, by znaleźć bezpieczne schronienie, lecz przed nazistami ucieczka nie była taka łatwa, tym bardziej, że matka Ewy nie cieszyła się zbyt dobrym zdrowiem, a wędrówka dodatkowo ją wycieńczyła, co nie spowodowało, że dane jej było szczęśliwie przeżyć. Mimo wszelkich starań główna bohaterka w pewnym momencie zostaje sama na tym świecie i to właśnie wtedy podejmuje decyzję, która mocno zaważy na całe jej dalsze życie, mianowicie decyduje się wykorzystać dokumenty zmarłej aryjki, by ukrywać się pod jej tożsamością. To postanowienie z jednej strony ułatwia jej dalszą egzystencję, a z drugiej powoduje duże wyrzuty sumienia i niemożność przyzwyczajenia się do takiej sytuacji.

Jednak to co zadziało się dalej już każdy musi doczytać sam, by przeżyć osobiście dramaty bohaterki.

Jest to powieść pełna emocji, ukazująca jak dramatycznych wyborów musieli dokonywać ludzie w tych okrutnych czasach. Gdy jedna decyzja pociągała za sobą wiele innych konsekwencji, gdzie często nie można było już się z niej wycofać.

Urzekła mnie dbałość autorki o szczegóły, która zadała sobie trud sprawdzenia kwestii związanych z kulturą żydowską i faktami historycznymi. Takie książki aż miło się czyta.

Serdecznie dziękuję Grupie Publicat za możliwość zapoznania się z tak ciekawą lekturą.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-07-22
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Skradzione życie
Skradzione życie
Magdalena Wala
7.8/10

Mysłowice, lato 1939 roku. Ewa Abramowicz jako posłuszna córka przygotowuje się do zaaranżowanego przez rodziców ślubu. Dziewczyna ma wątpliwości, czy związek z Davidem będzie udany. Tak wiele różni ...

Komentarze
Skradzione życie
Skradzione życie
Magdalena Wala
7.8/10
Mysłowice, lato 1939 roku. Ewa Abramowicz jako posłuszna córka przygotowuje się do zaaranżowanego przez rodziców ślubu. Dziewczyna ma wątpliwości, czy związek z Davidem będzie udany. Tak wiele różni ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Po satysfakcjonującym maratonie kryminalnym pora na chwilę oddechu przy lżejszej lekturze. Mój wybór padł na książkę "Skradzione życie" Magdaleny Wali. Polska w przededniu II wojny światowej. Ewa Ab...

@coolturka104 @coolturka104

Magdalenę Walę poznałam w zeszłym roku i stałam się gorliwą czytelniczką jej książek. Dlatego też z wielką radością sięgnęłam po „Skradzione życie”, jej najnowszą powieść. Akcja powieści rozpoczyn...

@Nina @Nina

Pozostałe recenzje @MargaritaCzyta

W cieniu Majdanka
Bolesna historia...

„[…] chciała krzyczeć, ale się bała. Lepiej było zacisnąć zęby i milczeć. Tych szczególnie głośnych uciszali uderzeniami. A ona chciała żyć, bardzo chciała żyć…” Od w...

Recenzja książki W cieniu Majdanka
Czary w Kopytkowie
Tęczowe czary

Konie to piękne, majestatyczne zwierzęta, które często przyciągają do siebie najmłodszych, którzy są nimi wręcz zafascynowani. Dzieci nie przeraża imponująca wielkość ty...

Recenzja książki Czary w Kopytkowie

Nowe recenzje

Związani układem
Związani układem
@aga.misiak3:

Bardzo byłam ciekawa tej książki po tym jak przeczytałam "poemat letniej tęsknoty" w którym poznałam Molly a następnie ...

Recenzja książki Związani układem
Tysiąc powodów, by zostać
Tysiąc powodów by zostać
@aga.misiak3:

Książka idealna na jeden wieczór, szczególnie jeśli macie dość niezdecydowanych bohaterów i powoli rozwijających się ro...

Recenzja książki Tysiąc powodów, by zostać
Gorath. Krawędź otchłani
"Gorath. Krawędź otchłani"
@Bibliotekar...:

Zastanawiam się, jak to się stało, że kiedyś przestałam czytać książki z fantastyki. Ogromnie się cieszę, że z powrotem...

Recenzja książki Gorath. Krawędź otchłani
© 2007 - 2024 nakanapie.pl