Dlaczego właśnie ja recenzja

Premiera 27 Styczeń 2021

Charlotte Knopfler razem z przyjaciółką Rachel, prowadzą gabinet, w którym zajmują się akupunkturą. Kobieta wykorzystuje swoje umiejętności, aby pomagać ludziom z różnymi schorzeniami. Jej nowy chłopak Peter, jest osobą dosyć tajemniczą, co powoli zaczyna spędzać jej sen z powiek. Po pierwsze nalegał, aby ich związek pozostał tajemnicą, a po drugie nagle zniknął, nie mówiąc gdzie i po co się udaje. Charlotte zaczyna już panikować i codziennie powtarza sobie, że to jest ten dzień, w którym jej chłopak wróci.

Nagły telefon z biura koronera całkowicie wywraca jej świat do góry nogami.

Spodziewa się najgorszego, że to Peter wskazał ją jako osobę do kontaktu i teraz będzie musiała zidentyfikować jego zwłoki, jednak lekarz nie chciał powiedzieć nic więcej przez telefon. Z duszą na ramieniu złapała kluczyki do samochodu i ruszyła pod wskazany adres.

Na miejscu czekał już na nią detektyw Silvestri.

Jednak osoba leżąca na stole sekcyjnym nie była Peterem, a za to tajemniczą nieznajomą, która z jakiegoś niezrozumiałego powodu wskazała ją jako osobę do kontaktu, w nagłym wypadku.

Kim była ta kobieta? Gdzie podziewał się mężczyzna jej marzeń? I jakie tajemnice skrywała przed nią najlepsza przyjaciółka?

Na te pytania będzie musiała znaleźć odpowiedź zarówno Charlotte, jak i para detektywów.

Intrygujący thriller opowiedziany z perspektywy trójki głównych bohaterów.

Ten duet pisarzy, po raz drugi pokusił się o stworzenie książki, która nęci czytelnika ciekawą tajemnicą i nie mniej zaskakującym zaskoczeniem.

Fabuła początkowo spokojna, powoli otwiera swoje zakamarki, aby nabrać rozpędu i porwać nas ze sobą. W pewnym momencie nie sposób już przestać czytać.

Główna bohaterka Charlotte trochę irytująca swoim naiwnym tokiem rozumowania, lecz z czasem odkrywamy, że jest to spowodowane jej doświadczeniem życiowym. W przeciwieństwie do niej duet detektywów interesująco nakreślony. Ich zadaniem jest rozwiązanie sprawy i tego się trzymają.

Szczerze polecam! Kawał dobrej lektury, w której można się zatracić.

#muzasa

#muzablack

#przedpremiera

#renibook