Damien recenzja

Długo czekałam na tego brata

Autor: @nalogowyksiazkoholik ·3 minuty
2020-10-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Jak ja długo na niego czekałam. Damien od pierwszej książki z serii Bracia Slater dosłownie zawładnął moim umysłem. Nie mogłam wyrzucić go z mojej głowy, ale doskonale wiedziałam, dlaczego autorka zostawiła go na koniec. Najmłodszy brat musiał wiele wycierpieć i poczekań na swój happy end. Czy jednak ta powieść spełniła moje oczekiwania? No nie wiem…

Damiena i Alannah łączy burzliwa przeszłość – ponad pięć lat temu spędzili wspólnie noc, po czym Damien złamał Allanah serce. Dziewczyna nie potrafiła wybaczyć mu cierpienia, którego doświadczyła, a krzywda jeszcze bardziej się nasiliła, gdy Damien wrócił do domu i postanowił zawalczyć o wybaczenie. Po namowach przyjaciół Alannah postanowiła jednak dać szansę szczęściu i znów dopuściła do siebie Damiena. Straszna przeszłość braci nie daje jednak o sobie zapomnieć, a nieświadoma niczego dziewczyna, nawet sobie nie wyobraża, że bracia mogli przeżyć prawdziwe piekło. Alannah i Damien muszą jeszcze wiele przepracować, by móc stworzyć oparty na miłości związek. Rodzinne sekrety nie pomagają jednak zbliżyć im się do siebie.

Jestem zachwycona tą serią i mówienie źle o jakiejkolwiek książce z braćmi Slater w roli główniej jest dla mnie niemal profanacją. Zdaję sobie jednak sprawę z tego, że Damien nie do końca zaspokoił mój apetyt i liczyłam na prawdziwe fajerwerki. Sprawdził się jako zakończenie pewnego etapu – autorka zapowiedziała wydanie jeszcze dwóch książek związanych z braćmi Slater (w tym Męską Biblię), a następnie przechodzi do serii Collins Brothers (będzie o braciach Aideen) i ma zakończyć spin-offem Slater Legacy, która będzie dotyczyła dorosłych już dzieci Slaterów. Pomijając krótką nowelkę o Alannah, to Damien zamyka dla mnie serię o braciach.

Damien głównie skupia się na leczeniu stosunków między najmłodszym Slaterem i Alannah. Wszystko inne niemal odchodzi na dalszy plan i mimo że dziewczyna zmaga się z innymi problemami, to praktycznie rozwiązują się one same – trzeba dać im jedynie trochę czasu. Nie mogę narzekać na relację głównych bohaterów, bo Damiena ubóstwiam, a Alannah też zawsze wydawała mi się fajną bohaterką. Zirytowało mnie jedynie to, że autorka nie poświęciła więcej uwagi na rozwiązanie niektórych problemów – miałam nadzieję, że Dante (jak przeczytacie, to się dowiecie kto to taki albo pamiętacie go z poprzednich części) nie odpuści tak szybko. Wiedziałam również, że na koniec musi odezwać się ciemna przeszłość braci, ale nie spodziewałam się, że problem zostanie zwyczajnie przegadany i zażegnany.

Oczywiście w treści wciąż przewijają się starzy bohaterowie, dlatego wiemy również, co się u nich dzieje. Bardzo podobało mi się to, że w powieści panuje prawdziwie rodzinna atmosfera. Jak ja bym chciała należeć do rodziny Slaterów – nawet jako przyjaciółka rodziny. Można dostać kręćka, gdy wszyscy pojawiają się na kartach powieści, a w tle dokazują małe dzieci. Jeśli czytacie Braci Slater od pierwszej książki, to nie pozbędziecie się uczucia nostalgii. Damien pod tym względem jest prawdziwie sentymentalną podróżą.

Powieść czyta się niesamowicie szybko. Z jednej strony chciałam odłożyć to w czasie, bo czułam, że będę miała po nim książkowego kaca. Z drugiej Damien kusił mnie i nie mogłam mu się oprzeć. Okazało się, że lektura była naprawdę przyjemna, choć zabrakło mi w najmłodszym bracie tej werwy i napięcia. Alannah różni się od pozostałych bohaterek – jest najspokojniejszą postacią w powieściach i raczej nie pokazuje pazurów. Liczyłam, że Damien nadrobi za nią, ale co ciekawe ich związek rozwijał się raczej powoli, a chłopak okazał się najbardziej stonowanym i cierpliwym Slaterem. Nie oznacza to jednak, że ta powieść nie zostanie w mojej pamięci – jak każdy z braci Slater.

Jeśli czytaliście poprzednie książki z cyklu, to Damien jest pozycją obowiązkową. Jak dla mnie doskonale domyka serię i w końcu rozwiązuje wszystkie problemy, które ciągnęły się za bohaterami od pierwszej książki!

P.S. Czy Wy też robicie zeza podczas miłosnych uniesień? Alannah zdarzyło się kilka razy i naprawdę mnie to rozbawiło.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Damien
Damien
L.A. Casey
7.7/10
Cykl: Bracia Slater, tom 5

Alannah Ryder zawsze cierpiała w milczeniu. Czasem cisza stawała się tak ogłuszająca, że doprowadzała ją niemal do szaleństwa. Kiedyś zamarzyła o przygodzie, o czymś innym niż zwykłe życie, które wio...

Komentarze
Damien
Damien
L.A. Casey
7.7/10
Cykl: Bracia Slater, tom 5
Alannah Ryder zawsze cierpiała w milczeniu. Czasem cisza stawała się tak ogłuszająca, że doprowadzała ją niemal do szaleństwa. Kiedyś zamarzyła o przygodzie, o czymś innym niż zwykłe życie, które wio...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Recenzja Damien Damien to piąta część serii Bracia Slater autorki L.A.Casey. Alannah Ryan to cicha dziewczyna,która zawsze dystansowała się od całej paczki. Nie mogła pozbierać się po tym co zrobi...

@monika032890 @monika032890

Pozostałe recenzje @nalogowyksiazkoh...

Ogród Zuzanny. Warto walczyć o tę miłość
Warto walczyć o tę miłość

W Ogrodzie Zuzanny spotykamy się już po raz trzeci. I jak zwykle jest to bardzo satysfakcjonujące spotkanie. Tęskniłam za bohaterami, którzy swojską atmosferę mają we kr...

Recenzja książki Ogród Zuzanny. Warto walczyć o tę miłość
Imperium grzechu
Niebezpieczna miłość

Historia Keiry i Mounta wciąga. Rozpoczynając przygodę z tą serią, nie spodziewałam się, że tak bardzo przywiążę się do jej bohaterów. Imperium grzechu jest doskonałym z...

Recenzja książki Imperium grzechu

Nowe recenzje

Spotkasz mnie nad jeziorem
Piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga n...
@burgundowez...:

“Spotkasz mnie nad jeziorem” autorstwa Carley Fortune to piękna i wielowymiarowa powieść, która wciąga nas w wir emocji...

Recenzja książki Spotkasz mnie nad jeziorem
Tlen
Nowe wyzwania
@jatymyoni:

Książki z serii „Uczta wyobraźni” wydawnictwa MAG zazwyczaj mają wysokie oceny, natomiast ta książka otrzymuje skrajne ...

Recenzja książki Tlen
Dziury w ziemi
Niebo jest tam, gdzie jesteśmy szczęśliwi
@mikakeMonika:

„Dziury w ziemi” Grzegorza Mórdas-Żylińskiego to pierwsza i na razie jedyna książka autora. O samym autorze nic mi się ...

Recenzja książki Dziury w ziemi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl