Pracownia dobrych myśli recenzja

Do dobrych książek wracam zawsze z przyjemnością a Pracownia dobrych myśli właśnie do takich należy. Jest to książka optymistyczna, pełna humoru no i świetna na poprawę nastroju. Pani Magda w tej powieści zabiera nas w magiczne miejsce na ul. Przytulną 26, gdzie znajduje się stara kamienica z niezwykłymi mieszkańcami i gdzie kiedyś była Pracownia dobrych myśli, choć szyld został to jednak to miejsce czeka nadal na odpowiedniego właściciela, który będzie w to miejsce wkładał całe serce, bo do tej pory wszystko co sie otwierało w tym miejscu to plajtowało, a może na tej kamiency ciąży jakaś klątwa? Losy bohaterów przeplatają się ze sobą, co jest bardzo fajne, a moją ulubioną bohaterką była Pani Wiesia, niby taka wścibska baba a jednak, każdemu stara się pomóc i dba o zdrowie każdego z mieszkańców naleweczką malinową (dla zdrowotności) 😉 bo jak wiadomo Pani Wiesia czyta gazety i ogląda telewizję, no i nie lubi kłopotów 😆. Ale mimo wszystko, każdy z bohaterów tak naprawdę zaskrobił sobie kawałek miejsca w moim serduchu, bo ich po prostu nie sposób nie polubić. Czy w Pracowni pojawi sięw końcu właściwa osoba ? I czy mieszkańcy kamienicy zaznają co to prawdziwe szczęście?? Pracowni dobrych myśli pozwala uwierzyć czytelnikowi w miłość, którą można znaleźć wszędzie i w każdym wieku, tylko trzeba mieć oczy szeroko otwarte, choć ta książka ma w sobie coś co trudno znaleźć w rzeczywistości, bo teraz w tych czasach trudno o rzeczliwe osoby, to jednak czyta się ją rewelacyjnie i nastrój automatycznie się poprawia. Autorka potrafi zauroczyć swoją twórczością, stworzyła coś fajnego do czego czytelnik wraca z miłą chęcią i za każdym razem buzia uśmiecha się do książki tak samo jak było za pierwszym razem😍 więc jeśli szukacie czegoś lekkiego i przyjemnego to właśnie znaleźliście "Pracownia dobrych myśli" to właśnie ta książka, którą z czystym sumieniem mogę polecić z całego serducha "ku zdrowotności" ❣️Myślę, że na pewno wam tą książką przypadnie do gustu i jest to idealna pozycja na prezent.