Dobra dziewczyna, zła dziewczyna recenzja

Już kiedyś miałam styczność z twórczością Michaela Robothama za sprawą„Grozy”i przyznam, że psychologiczne opisy postaci najbardziej przypadły mi do gustu. Podobnie jest z„Dobrą dziewczyną, złą dziewczyną"- thrillerem psychologicznym, w którym główni bohaterowie mają trudną i traumatyczną przeszłością. Przeszłość pełną cierpienia, samotności i mroku.
Evie to dziewczynaAniołek-znalezionaw opuszczonym domu, schowana przed porywaczami, głodzona, wykorzystywana, poniewierana. Nie pamięta swojej tożsamości, rodziny ani tego, co się z nią działo przez te wszystkie lata spędzone w izolacji. Jest agresywna, nieprzewidywalna i posiada wyjątkowy dar- bezbłędnie potrafi rozpoznać osoby, które kłamią.

Cyrus to znany i szanowany policyjny psycholog, który w młodym wieki stracił rodzinę. Najgorsze, że to jego brat brutalnie zamordował rodziców oraz siostrzyczki. Teraz Cyrus musi pomóc rozwikłać sprawę mordercy młodej,świetnie zapowiadającej się łyżwiarki. A przy okazji nieco bliżej przyjrzeć się Evie, bo być może jest on jedyną osobą, która może ocalić ją przed samą sobą.

Fabuła tej powieści jest niezwykle tajemnicza i pełna niespodzianek. Powoli, systematycznie autor odkrywa przed nami sekrety, które łączą się w jedną spójną całość, a mimo to nadal jest sporo pytań. Jedno z nich dotyczy tego najważniejsze tematu- czyli przeszłość Evie, który tak bardzo mnie frapuje i przyciąga. Przeszłość, która może okazać się jeszcze bardziej mroczna i niebezpieczna niż przypuszczamy.

Całość opisana z perspektywy dwóch głównych postaci, dzięki czemu możemy dokładniej zanurzyć się w umysł zarówno Cyrusa, jak i Evie. Oboje skrywają swój ból i samotność pod maskami, które pod wpływem ich wzajemnych relacji powoli zaczynają opadać.

Język narracji również nie ma sobie nic do zarzucenia. Jest on ciekawy, dostosowany do osób, które się nim posługują, przez co nie jest lakoniczny, prostolinijny czy też wręcz uliczny. Wszystko jest dopasowane do siebie. I choć książkawydaje sięobszerna, to jej krótkie i intrygujące rozdziały powodują, że nie można się od niej oderwać. A otwarte zakończenie, jest gwarancją na coś równie ciekawego w każdym kolejnym tomie. Tomie, który oczywiście zamierzam przeczytać.