PS Kocham Cię na zawsze recenzja

Dobrze... jak na kontynuację

Autor: @arcytwory ·2 minuty
2019-10-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
No dobra, takiej książki to się raczej u nas nie spodziewaliście. My, miłośniczki sci-fi i kryminałów, sięgnęłyśmy po coś romantycznego?
Powód jest jeden – jestem fanką poprzedniej części historii Holly i Gerry'ego i po prostu nie mogłam odmówić, gdy zaproponowano nam „PS Kocham Cię na zawsze”. Pierwsza część oczarowała mnie na długie lata, a jak wyszło z tą?
Akcja powieści zaczyna się 7 lat po śmierci Gerry'ego. W tym czasie Holly zdążyła poukładać swoje życie na nowo. W najbliższych planach ma zamieszkanie razem ze swoim obecnym partnerem, Gabrielem. Zanim jednak to zrobi, jej siostra namówiła ją na udział w podcaście, w którym opowiada o śmierci Gerry'go i jego listach. Nie wie jeszcze, że to wywróci jej życie do góry nogami...
Co mogę powiedzieć o tej książce? Przede wszystkim dobrze sprawuje się jako kolejna część. W ładny sposób rozwija wątki, pokazuje dalsze losy bohaterów, a jednocześnie nie niszczy obrazu wykreowanego przez poprzednią część. Do tego nie jest pisana na siłę, tylko po to, by na niej zarobić. Opowiada o nowych osobach, nowych doświadczeniach i tylko momentami wraca i dopowiada o poprzednich zdarzeniach (co często zdarza się w niespodziewanych kontynuacjach). W tym wypadku jest to to, jak pomysł Gerry'ego na listy dla Holly zainspirował innych chorych. Takich osób jest pięć, a więc dostajemy w książce aż pięć chwytających za serce historii. Co jak co, ale ja byłam zadowolona z lektury.
A raczej byłabym, gdyby była fanką książek romantyczno-obyczajowych. Przy tej książce przypomniałam sobie, dlaczego nią  nie jestem. Pierwszym z powodów jest to, że akcja jest dość powolna, a do tego przewidywalna. O ile tego drugiego można się spodziewać w książce poruszającą tę smutną tematykę, jednak to pierwsze trochę mnie rozczarowało. Przez to czytanie pierwszej połowy książki zajęło mi dość dużo czasu, bo momentami się po prostu przy niej nudziłam. Bardzo mało się tam działo. O wiele bardziej podobała mi druga połowa, w szczególności końcówka. 
Drugi z powodów jest taki, że książka jest za słodka. Od poziomu słodkości można dostać cukrzycy. Co jakiś czas miałam ochotę powiedzieć: „O jeju, jak uroczo!”. Pod koniec poziom słodyczy był już dla mnie za wysoki.
Mnie się historia podobała, ale jednak nie będę jej wielbicielką. Mimo wszystko wiem, że książka znajdzie swoich fanów. 

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-10-17
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
PS Kocham Cię na zawsze
PS Kocham Cię na zawsze
Cecelia Ahern
7.4/10
Cykl: P.S. I Love You, tom 2

„PS Kocham Cię” to niekwestionowany numer 1 wśród książek (i filmów) poświęconych miłości powstałych w XXI wieku. Wreszcie powstała jej kontynuacja! Cecelia Ahern ponownie tworzy piękną i poruszającą ...

Komentarze
PS Kocham Cię na zawsze
PS Kocham Cię na zawsze
Cecelia Ahern
7.4/10
Cykl: P.S. I Love You, tom 2
„PS Kocham Cię” to niekwestionowany numer 1 wśród książek (i filmów) poświęconych miłości powstałych w XXI wieku. Wreszcie powstała jej kontynuacja! Cecelia Ahern ponownie tworzy piękną i poruszającą ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Celuj w księżyc, a nawet jeśli chybisz wylądujesz wśród gwiazd" Kiedy umiera najbliższa nam osoba, największy ból odczuwa osoba, która została, która nadal żyje i czuje. Każdy człowiek inaczej prze...

@Ewelina229 @Ewelina229

@ObrazekSpytałam się rodziny i znajomych ,kto czytał bądź oglądał „Ps. Kocham Cię” i spotkałam się z tym , że każda kobieta zna historię Holly. Czy to była babcia , czy mama , czy kuzynka, każda...

@Nastka_diy_book @Nastka_diy_book

Pozostałe recenzje @arcytwory

Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Książka czy serial?

„Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach” to książka Gary'ego Susmana, Jeannine Dillon oraz Bryana Cairnsa na temat najpopularniejszego serialu w his...

Recenzja książki Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Upiorne święta
Nietypowe podejście do świąt

W tym pokręconym roku Gwiazda przyszła do nas wcześniej, a wszystko za sprawą „Upiornych Świąt”. Czy odechciało mi się świętować? Niekoniecznie, ale o tym od początku. „...

Recenzja książki Upiorne święta

Nowe recenzje

Zadyma w dzikim sadzie
Wszystkiemu winne pijane małpy.
@jatymyoni:

Pomimo że książka została napisana w latach siedemdziesiątych, jest zaliczana przez hindusów i nie tylko do klasyki pow...

Recenzja książki Zadyma w dzikim sadzie
Agentka
Niby opowiadania, a jednak nie do końca
@maitiri_boo...:

Nie przekonuje mnie koncepcja opowiadań, zazwyczaj. Trochę inaczej jest, gdy chodzi o antologie i chcę poznać nowych au...

Recenzja książki Agentka
Finis Silesiae
Taki był Śląsk.
@gosiaprive:

Ta historia została wymyślona, ale później okazało się, że miała wiele wspólnego z tym, co wydarzyło się naprawdę. Pomy...

Recenzja książki Finis Silesiae
© 2007 - 2024 nakanapie.pl