Dreszcz recenzja

Dreszcz, czyli superbohater po polsku

Autor: @Domi85 ·1 minuta
2013-04-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Dreszcz" to kolejna książka Jakuba Ćwieka, przesiąknięta ostrym klimatem rocka, a w dodatku osadzona w polskich realiach. Zbiór opowiadań, przy którym śmiało można włączyć AC/DC i podkręcić głośniki na maxa.

Życiem Ryśka Zwierzchowskiego od świtu do nocy rządzi ostry rock. "Zwierz" prowadzi żywot wolny od zmartwień, od kiedy wzięła go pod swoje skrzydła mieszkająca w USA córka. Janka usilnie stara się znaleźć ojcu pracę, a Rysiek usilnie próbuje jej nie przyjąć, stosując wszelkie możliwe wymówki.

Aż pewnego dnia, z bezchmurnego nieba, spada grom i trafia wprost w Zwierzchowskiego. To wydarzenie na zawsze zmienia życie podstarzałego rockmana i jest momentem narodzin superbohatera. Na jego drodze staną upiorni mimowie, lokalny diler narkotyków i monstra rodem z filmów o Frankensteinie. Znajdą się także nieoczekiwani sojusznicy, gotowi zrobić wszystko dla osoby posiadającej nadprzyrodzone zdolności.

"Dreszcz", tak jak "Chłopcy" czy cykl o Kłamcy, naszpikowany jest nawiązaniami do muzyki i szeroko pojętej popkultury. Ryśkowi non stop towarzyszy mocny rock i książkę genialnie czyta się przy takiej muzyce. Główny bohater jest superbohaterem, bardzo dobrze osadzonym w polskich realiach. Zwyczajny menel, żyjący na koszt córki, nie troszczący się ani o porządek ani o czyste ubranie, powinien być ostatnim kandydatem do roli superbohatera. A jednak przewrotny los daje Ryśkowi potężną broń, dzięki której może nie tylko zmienić parę rzeczy na świecie, ale również, a może przede wszystkim, może zmienić siebie.

Książkę czyta się świetnie, choć na początku mocno przeszkadzała mi śląska gwara. Nie mam żadnych związków ze Śląskiem, dlatego brzmienie słów było mi całkowicie obce. I choć utrudniało mi czytanie, to jednocześnie czyniło lekturę bardziej wiarygodną. Sama postać Alojza jest w ogóle niezwykle sympatyczna i taka poczciwa, choć z czasem okazuje się, że emerytowany górnik potrafi też pokazać "pazury".

Wszyscy bohaterowie są bardzo dobrze wykreowani, każdy z nich jest inny i wnosi coś ciekawego. Poszczególne opowiadania zgrabnie zgrywają się ze sobą, dając zarys dalszych przygód Dreszcza i jego towarzyszy. Mnóstwo humoru i ciekawych nawiązań do współczesnej kultury dodaje całej książce smaczku. Widać, jak warsztat autora coraz bardziej się rozwija, a pomysły wręcz eksplodują.

"Dreszcz" to potężna dawka rozrywki w bardzo dobrym wydaniu. Polecam gorąco, nie tylko fanom twórczości Jakuba Ćwieka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-04-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dreszcz
3 wydania
Dreszcz
Jakub Ćwiek
6.8/10
Cykl: Dreszcz, tom 1
Seria: Fantastyczna Fabryka

Oto Dreszcz! Rock N' Roll is Not Dead! Keith Richards na osiedlu Tysiąclecia? Why not?! Rychu Zwierzchowski wiedzie żywot pasożyta-luzaka - sex drugs and rock n’roll. Pije, pali, gra na streecie i usi...

Komentarze
Dreszcz
3 wydania
Dreszcz
Jakub Ćwiek
6.8/10
Cykl: Dreszcz, tom 1
Seria: Fantastyczna Fabryka
Oto Dreszcz! Rock N' Roll is Not Dead! Keith Richards na osiedlu Tysiąclecia? Why not?! Rychu Zwierzchowski wiedzie żywot pasożyta-luzaka - sex drugs and rock n’roll. Pije, pali, gra na streecie i usi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Parę dni przed premierą dowiedziałam się o nowej książce Jakuba Ćwieka, którego twórczość bardzo sobie cenię. Nie tak dawno czytałam „Chłopców” jego autorstwa i spędziłam mile czas w trakcie tej lekt...

@WordpoPolsku @WordpoPolsku

Po więcej recenzji zapraszam na: @Link Jakub Ćwiek - rockandrollowiec z Głuchołaz, który przez ostatnie lata zyskał sobie niemałą popularność i stał się jednym z najpopularniejszych pisarzy polskiej ...

@RoXwellPL @RoXwellPL

Pozostałe recenzje @Domi85

Mrówki w płonącym ognisku
"Mrówki w płonącym ognisku", czyli urok dawnej, polskiej wsi

Dzieciństwo. Chwile, które dawno minęły. Miejsca, które już nie istnieją. Chyba każdy z nas ma takie wspomnienia, do których często wraca. Wspomnienia związane z osobami,...

Recenzja książki Mrówki w płonącym ognisku
52 powody, dla których nienawidzę mojego ojca
Odkrywanie życia na nowo razem z Lexi Larrebee

Historia Kopciuszka opowiedziana od tyłu - przyznaję, że zaintrygowało mnie właśnie to zdanie. Do tego doszła szalona, aż krzycząca kolorami okładka i ciekawy tytuł. I w ...

Recenzja książki 52 powody, dla których nienawidzę mojego ojca

Nowe recenzje

Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie
Wioska małych cudów
Wioska małych cudów
@tomzynskak:

Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu cudów. Nie jakiś magicznych i nierealnych, a takich najzwyklejszych, które mogą wy...

Recenzja książki Wioska małych cudów
Dom ciało
Wersy płynące przez wnętrze…
@edyta.rauhut60:

Poezja wiele ma oblicz. Dzisiaj chciałabym Ciebie, Czytelniku zaprosić do poznania jednego z nich. Jak możemy przeczyta...

Recenzja książki Dom ciało