Francuskie wyjście. Tragedia manier recenzja

Droga ku przeznaczeniu

Autor: @jorja ·1 minuta
2021-08-02
Skomentuj
19 Polubień
Pierwsze spotkanie z twórczością Patricka deWitt było jak zderzenie ze ścianą: zaskoczyło, zdezorientowało i oszołomiło.

Wciąż piękna i błyskotliwa 65-letnia Frances Price okazała się bankrutem. Wraz z synem, który parał się „nicnierobieniem”, przetrwoniła ogromny majątek zmarłego męża i stanęła przed faktem całkowitej utraty wygodnego życia, do którego była przyzwyczajona. Wieloletnia, wierna przyjaciółka zaproponowała jej przenosiny do Paryża do jednego ze swoich mieszkań. Frances po krótkim namyśle wraz z Malcolmem, kotem, w którym podobno zamieszkała dusza jej zmarłego męża i resztką majątku zdecydowała się przenieść do Francji. W ten sposób rozpoczęła swoją ostateczną drogę ku przeznaczeniu…

„-Nigdy nie chciałam żyć jednym życiem – powiedziała. – Chciałam żyć trzema”.

Książka ta jest pełna surrealizmu i absurdu rodem z Latającego Cyrku Monty Pythona. Pełna specyficznych, różnorodnych postaci, zabawnych, ciętych i ironicznych dialogów, groteskowych, na pierwszy rzut oka całkowicie nonsensownych sytuacji. Podobał mi się klimat książki, czytając, czułam, jakbym oglądała kameralne przedstawienie teatralne. Dialogi na cztery nogi, pomieszanie z poplątaniem, no i ten humor! Autor mnie nim kupił! A zakończenie równie nieszablonowe, co cała historia…

Opowieść początkowo może się wydawać pełna chaosu, ale po chwili refleksji, jest to fascynująca historia o zawiłościach w relacjach międzyludzkich. Rodziców z dzieckiem, przyjaciół z przyjaciółmi bardziej lub mniej wiarygodnymi i oddanymi. Opowieść o autodestrukcji, więziach małżeńskich, wdowieństwie, jak również o sferach wyższych przedstawiona z przymrożeniem oka. Irytowała mnie życiowa postawa Malcolma czy Susan. Przytłaczała Frances ze swoim podejściem do małżeństwa, macierzyństwa i układania życia synowi, który już od dawien dawna maluchem nie jest (32 lata!). Rozbroiła mnie postać prywatnego detektywa, który rumieni się na samą myśl, że będzie z kimś musiał wejść w interakcję. Bawiła mnie madame Reynard, wróżbitka Madeleine oraz postać kota - Małego Franka. Słowem powieść obyczajowa z przytupem. Niech żyje absurd i ironia!

Wyczytałam, że Patrick deWitt napisał też scenariusz ekranizacji z Michelle Pfeiffer w roli głównej. Jednak po zapoznaniu się z postacią błyskotliwej, cierpkiej i zadziornej Frances bardziej widziałabym w tej roli moją ulubioną aktorkę Meryl Streep.

Za możliwość zapoznania się z treścią książki dziękuję Poradni K.

Moja ocena:

× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Francuskie wyjście. Tragedia manier
Francuskie wyjście. Tragedia manier
Patrick deWitt
7.8/10

Kiedy Francis, mieszkająca na Manhattanie wdowa o bardzo cierpkim charakterze, dowiaduje się, że jej majątek popada w ruinę i grozi jej katastrofa finansowa oraz, co gorsza, wizerunkowa, wpada w rozp...

Komentarze
Francuskie wyjście. Tragedia manier
Francuskie wyjście. Tragedia manier
Patrick deWitt
7.8/10
Kiedy Francis, mieszkająca na Manhattanie wdowa o bardzo cierpkim charakterze, dowiaduje się, że jej majątek popada w ruinę i grozi jej katastrofa finansowa oraz, co gorsza, wizerunkowa, wpada w rozp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chyba już dawno żadna książka nie spowodowała we mnie takiej burzy różnych emocji. Zaskoczenie mieszało się z oburzeniem a czarny humor, tak często goszczący w tej opowieści, nie raz wywoływał we nie...

@Jezynka @Jezynka

Wizja utraty całego majątku przeraża, ale lekkomyślność i hulaszcza natura doprowadza Frances Price do bankructwa. Nie ucieknie przed prawdą. Opływała w luksusach i o nic się nie martwiła dopóki żył ...

@monika.sadowska @monika.sadowska

Pozostałe recenzje @jorja

Wywiad
Cena sławy

Niektórzy marzyli o tym, by zostać osobą sławną, bogatą, rozpoznawalną i wielbioną przez tłumy. Jednak każda popularność ma swoją cenę. Czasem bardzo wysoką i wyniszczaj...

Recenzja książki Wywiad
Ostatnia tajemnica
Zawsze kiedyś będzie coś po raz ostatni...

Po thrillerach i kryminałach zawsze mam ochotę na odrobinę wyciszenia. Najczęściej sięgam wówczas po powieści obyczajowe, ale wypróbowanych już Autorów. Do tego dość wąs...

Recenzja książki Ostatnia tajemnica

Nowe recenzje

Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
Nechemia
W drodze przez XVII Rzeczpospolitą.
@sweet_emily...:

--*_*_*_*_* Jest rok 1666, w Konstantynopolu objawił się Mesjasz. Na jego spotkanie wyruszają tłumy Żydów. Wśród nich N...

Recenzja książki Nechemia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl