Drogi Evanie Hansenie recenzja

Drogi...

Autor: @arcytwory ·1 minuta
2019-12-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kiedy dowiedziałam się, że wydawnictwo Moondrive wydaje „Drogiego Evana Hansena”, powieść na podstawie musicalu o tym samym tytule, wiedziałam, że muszę przeczytać tę książkę. Ba, wiedziałam też, że na pewno mi się spodoba. I po przeczytaniu mogę Wam szczerze powiedzieć, że się nie pomyliłam.
Dla osób nie słyszących ani o książce, ani o musicalu, zarysuje fabułę. Nieśmiały Evan Hansen za namową swojego terapeuty pisze do siebie listy. Jeden z nich wpada w ręce Connora, który krótko po tym popełnia samobójstwo. Odnaleziony przy nim list zostaje uznany za list pożegnalny do Evana. Pogrążona w żałobie rodzina nawiązuje znajomość z tytułowym bohaterem. Chłopak zaczyna kłamać na temat swojej fałszywej przyjaźni z Connorem. Wkrótce będzie musiał się zmierzyć z konsekwencjami swojego postępowania...
Zaciekawieni? Mnie nie tylko opis, ale i wnętrze książki zaintrygowało. Do tego stopnia, że przeczytałam ją w trzy dni. Gdybym miała więcej czasu na czytanie to zrobiłaby to o wiele szybciej, ponieważ „Drogi Evanie Hansenie” bardzo mnie wciągnęło. Napisana w taki sposób, że nie w sposób jej odłożyć. Co chwilę mówiłam sobie „jeszcze jedna strona” albo „jeszcze jeden rozdział”. Czytało się także dość przyjemnie mimo poruszanych tematów. Pojawia się wątek samobójstw wśród młodzieży, żałoby, fobii społecznych, konsekwencji kłamstwa, jednak przede wszystkim o samotności. Braku poczucia przynależności, zrozumienia.
Przejdźmy do bohaterów książki. Żaden z nich nie jest czarno-biały. Żaden nie jest do końca dobry ani do końca zły. Popełniają błędy, podejmują głupie decyzje. Przez to trudniej się z nimi utożsamiać, ale właśnie to czyni ich bardziej ludzkimi. Taką autentyczną postacią jest Evan. Racja, jego postępowanie trudno ocenić jako dobre, ale potrafiłam go zrozumieć. Jednocześnie mu kibicowałam i chciałam, żeby poniósł za konsekwencje za swoje kłamstwa. I wtedy przychodzi zakończenie. Moim zdaniem pasowało ono odpowiednie dla tej historii.
„Drogi Evanie Hansenie” jest wartością książką młodzieżową. Bardzo polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-02-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Drogi Evanie Hansenie
2 wydania
Drogi Evanie Hansenie
Val Emmich, Steven Levenson, Benj Pasek, Justin Paul
8.0/10

Samotny i nieśmiały Evan Hansen za namową terapeuty pisze do siebie listy, które mają go podnieść na duchu. Zawsze rozpoczyna je zwrotem: „Drogi Evanie Hansenie”. Jeden z tych listów przypadkiem trafi...

Komentarze
Drogi Evanie Hansenie
2 wydania
Drogi Evanie Hansenie
Val Emmich, Steven Levenson, Benj Pasek, Justin Paul
8.0/10
Samotny i nieśmiały Evan Hansen za namową terapeuty pisze do siebie listy, które mają go podnieść na duchu. Zawsze rozpoczyna je zwrotem: „Drogi Evanie Hansenie”. Jeden z tych listów przypadkiem trafi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Drogi Evanie Hansenie” to powieść powstała na podstawie musicalu Dear Evan Hansen, która podbiła serca widzów i krytyków. Twórcy mając na uwadze, iż nie każdy będzie miał możliwość obejrzenia broadw...

@Miss_inzynier @Miss_inzynier

Mała ciekawostka na temat tej pozycji: najpierw powstał musical a dopiero później książka. Do tego powiem, że jak spodoba wam się ta historia to bardzo polecam oglądnąć musical, ale jest on ciężko do...

@zakaz_czytaAnia @zakaz_czytaAnia

Pozostałe recenzje @arcytwory

Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Książka czy serial?

„Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach” to książka Gary'ego Susmana, Jeannine Dillon oraz Bryana Cairnsa na temat najpopularniejszego serialu w his...

Recenzja książki Friends. Przyjaciele na zawsze. Ten o najlepszych odcinkach
Upiorne święta
Nietypowe podejście do świąt

W tym pokręconym roku Gwiazda przyszła do nas wcześniej, a wszystko za sprawą „Upiornych Świąt”. Czy odechciało mi się świętować? Niekoniecznie, ale o tym od początku. „...

Recenzja książki Upiorne święta

Nowe recenzje

Morderstwo w hotelu
Uroczystość otwarcia hotelu, koncert rock'n'rol...
@burgundowez...:

„Morderstwo w hotelu” to czwarta część serii Merryn Allingham o Florze Steele, właścicielce księgarni i samozwańczej de...

Recenzja książki Morderstwo w hotelu
Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
© 2007 - 2024 nakanapie.pl