Ja którym chcę być recenzja

"Ducha nie gaście..."

Autor: @puma ·3 minuty
2011-09-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Książka i moje pierwsze wrażenia.. tak pełne obaw..
.. bo czego mam się spodziewać po lekturze o tematyce religijnej, ja człowiek wierzący, ale również podatny na krzykliwe wybiegi tego świata, kim będę po przeczytaniu obszernego poradnika, co odkryję w sobie i czy to mi się spodoba...
.. chęć do zbadania jej wnętrza, przemyśleń autora, z którymi dzieli się ze swoim czytelnikiem jest znacznie silniejsza, sięgam zatem i..... poddaję analizie swoje życie...

To co zauważam jest przyjemne, to coś co skrywa się w ciemnym kącie naszej podświadomości, często niedopuszczanej do głosu, bagatelizowanej i pokrytej grubą warstwą kurzu … naszego JA.
Tak, każdy ma swoją „dobrą” stronę duszy, to coś takiego jak wena dla twórcy, coś co przychodzi nieraz z trudem, przedziera się przez gąszcz naszych pragnień, często niepotrzebnych....na wyrost. Ale ani Bóg ani sam autor nie unosi się gniewem nie krzyczy na nas z tego powodu, nie obarcza nas piętnem … jest jak kochający ojciec, cierpliwy i pełen miłosierdzia.
Każda przemiana ma swoje miejsce w czasie, każdy na swój sposób pragnie czegoś innego, ważne są nawet te małe rzeczy, bo jak pisze autor nie można pragnąć radykalnie zmienić siebie samego bo „to coś” jest częścią nas, ale możemy i jesteśmy na to zawsze gotowi , zmienić swoje nastawienie dopuścić do głosu swoje serce, naprawić ten uszkodzony silnik miłością, bo tylko ona pozwala na zachowanie pełnej równowagi.
Ciekawe i nasycone żartem obrazy historyjek ludzi, którzy albo mają kłopoty z samym sobą albo wręcz odwrotnie posiadają wewnętrzne światło, jednocząc i zadziwiając innych..
Wplecione fragmenty z życia autora sprawiają, że czyta się lekko i przyjemnie, ze zrozumieniem, bo nam potrzeba nie tylko wycinków z Biblii ale i odniesień do realiów .
Całość opisana w pełnym miłości charakterze, przynosi ulgę, ukojenie, w końcu dochodzimy do wniosku, że tak naprawdę nie jesteśmy wcale źli, musimy tylko trochę popracować nad swoim życiem duchowym, ale bez wyolbrzymiania i koloryzacji, jak mówi John:

„Czasem usiłujemy radzić sobie z tą przepaścią, udając kogoś innego.
Uczymy się stwarzać pozory. Mówimy w takie sposób, jakbyśmy mieli większe doświadczenie duchowe, niż mamy w rzeczywistości, lub jakby nasze grzechy martwiły nas bardziej, niż istotnie nas martwią. Modlimy się tak, jakby nasz głos aż drżał od silnych emocji, które tak naprawdę dopiero musimy sami w sobie wywołać”

Nie starajmy się być na siłę kimś innym. „Żyć pełnią życia” to motto tej książki, bo wystarczy znaleźć radość w codzienności, abyśmy wzbogacili swoje wnętrze.
„Otwórzcie uszy” na poszepty Boga, „Ducha nie gaście „ jak mówi Św. Paweł.
Pokora i pokrzepienie płynie ustami Johna Ortberga wprost do naszego wnętrza, dotyka serca, sumienia, leczy nasze rany, w końcu jesteśmy tylko ludźmi przeżywamy nasze porażki, których tak często doświadczamy. Uleczyć może nas tylko ogromna miłość, ale co czynić abyśmy rozkwitali??
Doskonałą radę ma dla nas Matka Teresa:
„Jeśli nie możesz dokonywać wielkich rzeczy, rób rzeczy małe z wielką miłością, jeśli nie możesz robić ich z wielką miłością, rób je choć z odrobiną miłości. Jeśli nie stać cię na tę odrobinę miłości, to i tak nie przestawaj ich robić.
Miłość rośnie, gdy ludzie wzajemnie sobie służą..”

Zakończyłam przemierzanie kolejnych etapów rozważań ze sfery duchowości. Moje początkowe obawy okazały się zupełnie bezpodstawne, jestem pełna uznania dla autora za dociekliwość i prostotę jaką zawarł w swojej książce, tak obrazowo czytelnej, dostosowanej do każdego wieku.
Powiedziałabym, że to literatura „ku pokrzepieniu serc” ,dla ludzi po przejściach, szukających swojego miejsca w życiu, a także dla pragnących zmian...
„Ja, którym chcę być” i jej przesłanie zagości z pewnością na zawsze w niejednym spragnionym miłości sercu..


Recenzja na blogu
http://echoistnienia.blogspot.com/

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ja którym chcę być
Ja którym chcę być
Ortberg John
6/10

Składamy się z niezliczonych wersji siebie: ?ja, którym nie chcę być?, ?ja, którym udaję, że jestem?, ?ja, którym myślę, że powinienem być?... Na szczęście istnieje jeszcze jedno ?ja? ? ja taki, jakim...

Komentarze
Ja którym chcę być
Ja którym chcę być
Ortberg John
6/10
Składamy się z niezliczonych wersji siebie: ?ja, którym nie chcę być?, ?ja, którym udaję, że jestem?, ?ja, którym myślę, że powinienem być?... Na szczęście istnieje jeszcze jedno ?ja? ? ja taki, jakim...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„W życiu nie chodzi o to, by coś konkretnego osiągnąć lub czegoś doświadczyć. Najważniejszym dziełem twojego życia nie jest to co robisz, lecz to, kim się stajesz.” s.10 John Ortberg to słynny auto...

@mad28 @mad28

John Ortberg jest amerykańskim pisarzem, można go nawet nazwać kaznodzieją, a tematyka jego książek to duchowość chrześcijańska. Wzięłam do rąk „Ja, którym chcę być. W poszukiwaniu Bożej wersji siebie...

CO
@Cornelie21

Pozostałe recenzje @puma

Trzy twarze Ewy
Książka ku pokrzepieniu serc

Minęło troszkę czasu kiedy poznawałam ten zakątek fikcyjnego świata, ale (ze zdumieniem mogę przyznać) przypomnienie sobie wątków rozgrywanych w tym miejscu nie trwało dł...

Recenzja książki Trzy twarze Ewy
Paluszki, czyli o dziesięciu takich, co się nigdy nie nudzą
Codzienność małych rzeczy...

Za pomocą kilkuletniego Marcinka poznajemy dziecięce paluszki.. a czegoż to tam nie ma są paluszki układające puzzle, zrywające kwiatek dla mamy, oblepione cukrem, szarpi...

Recenzja książki Paluszki, czyli o dziesięciu takich, co się nigdy nie nudzą

Nowe recenzje

Tajemniczy wróg
Tajemniczy wróg - T. L. Swan
@czarno.czer...:

"Gdy jego lo­do­wa­te spoj­rze­nie za­trzy­mu­je się na mnie, prze­ły­kam gulę, która dławi mnie w gar­dle. – Idź do d...

Recenzja książki Tajemniczy wróg
Ktoś inny
Ktoś inny - Liliana Więcek
@czarno.czer...:

"Na siłę to można dupę w spodnie wci­snąć, a nie kogoś uszczę­śli­wiać". "Praw­dzi­wy przy­ja­ciel nie zo­sta­wia cię,...

Recenzja książki Ktoś inny
Zostań moim bohaterem
Zostań moim bohaterem - Linda Kage
@czarno.czer...:

"Mi­łość nie za­czy­na się od po­ca­łun­ków czy seksu, tylko od uczuć". Czy wierzycie w przeznaczenie?  "Zostań moi...

Recenzja książki Zostań moim bohaterem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl