Dziewczyna, która czuła zbyt mocno recenzja

Dziewczyna, która czuła zbyt mocno

Autor: @iza.81 ·2 minuty
2022-08-06
Skomentuj
6 Polubień
Miłość nie zawsze przychodzi w porę. To co mieliśmy zaplanowane, poukładane może w sekundę się zmienić, a my będziemy zmuszeni podjąć niełatwe decyzje.

To co da się zauważyć od pierwszych stron, to autentyczność tej historii i wyraziści bohaterowie, których można polubić, a nawet się z nimi utożsamiać. Takie książki zawsze lepiej się odbiera, a przede wszystkim dużo bardziej do nas trafiają. Zachwyciła mnie kreacja przyjaciela tytułowej dziewczyny, która przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Gdyby wszyscy samotni ojcowie byli tacy jak Tyler... ach sami sprawdźcie.

Autorka porusza ważne tematy, jak chociażby brak akceptacji ze strony społeczeństwa, poczucie osamotnienia, odrzucenia, zagubienie, wartość przyjaźni i rodziny, trudne wybory czy poszukiwanie swojego miejsca na ziemi i życiowego celu. Zewsząd atakowani jesteśmy kanonem idealności. Monika Cieluch ukazuje jak trudno jest mierzyć się z osądami innych, ciekawskimi spojrzeniami czy utartymi schematami. Dlatego ważne jest, by w swoich oczach czuć się dobrze. By zaakceptować siebie, swoje kompleksy, bo ideałów nie ma. Poza tym drugiego człowieka kocha się za to kim jest, a nie za to jak wygląda czy uda nam się go zmienić. Niektórzy nawet nie zdają sobie sprawy jak krótkie jest życie. Ono mija nim zdążymy się obejrzeć. Dlatego istotne jest, by kochać całym sercem, śmiać się jak najwięcej i nigdy nie żałować raz podjętych decyzji. Żałuje się niewykorzystanych szans.

"Nigdy nie będę akceptowana przez społeczeństwo. Nieważne, w jakim miejscu się zaszyję, zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie na mnie patrzył przez pryzmat mojej inności. Czy w ogóle jest sens walczyć z całym światem?"

Niezwykle zainteresował mnie motyw wojska, a co za tym idzie, odwagi, by podczas pełnienia obowiązków być gotowym, by poświęcić swoje życie w imię obrony kraju.

"Śmierć można było oszukać. W pierwszej kolejności zbierała tych, którzy się bali, wagami, zastanawiali... Ja do nich nie należałem. Miałem plany. I zamierzałem je zrealizować. Bez względu na cenę."

Powieść dostarczyła mi paletę ogromnych emocji - smutek, cierpienie, szczęście, radość. Trudno było ogarnąć targające mną uczucia. Narracja z perspektywy trójki bohaterów jest dopełnieniem całości. Autorka wie co i jak zrobić, byśmy stracili poczucie czasu delektując się jej książką.

"Dziewczyna, która czuła zbyt mocno" to powieść poruszająca najczulsze struny duszy czytelnika. Ona jedna i dwóch braci - co wyniknie z tego układu? Nikt przecież nie obiecywał, że miłość będzie nieskomplikowana. Gwarantuję Wam, że po prostu pokochacie tę książkę!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-08-06
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziewczyna, która czuła zbyt mocno
Dziewczyna, która czuła zbyt mocno
Monika Joanna Cieluch
8.9/10

Miłość znajdziesz obok siebie, wystarczy tylko otworzyć się na życie. Życie London nigdy nie było usłane różami, ale mimo to nie straciła pogody ducha i dobroci w sercu. Gruba warstwa makijażu i ubr...

Komentarze
Dziewczyna, która czuła zbyt mocno
Dziewczyna, która czuła zbyt mocno
Monika Joanna Cieluch
8.9/10
Miłość znajdziesz obok siebie, wystarczy tylko otworzyć się na życie. Życie London nigdy nie było usłane różami, ale mimo to nie straciła pogody ducha i dobroci w sercu. Gruba warstwa makijażu i ubr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dziś opowiem Wam o książce wyjątkowej, a jest taka z kilku powodów. Główny z nich to London nasza bohaterka, która jest mową mieszkanką miasta, ale jakoś nie zależy jej na poznaniu mieszkańców, racze...

@mloda_mama_czyta @mloda_mama_czyta

London poznajemy jako tajemniczą sąsiadkę braci Witkowskich, która pod warstwą ubrań i makijażu ukrywa swoje niedoskonałości. Przykuwa to uwagę młodszego z braci Witkowskich, Jareda, który spędza cza...

@paulinaz2007 @paulinaz2007

Pozostałe recenzje @iza.81

Szczęście ma smak szarlotki
Szczęście ma smak szarlotki

"Szczęście ma smak szarlotki"... czy w tym smacznym wypieku można upatrywać szczęścia? Czy na realizację marzeń i prawdziwą miłość nigdy nie jest za późno? Chyba większ...

Recenzja książki Szczęście ma smak szarlotki
Bądź moją gwiazdą
Bądź moją gwiazdą

"Bądź moją gwiazdą" jest pierwszym tomem seriiBestiesforever. W młodzieżówkach zwykle brak ukazania w przystępny, zgodny z wiekiem tego, jak powinien wyglądać zdrowy zwi...

Recenzja książki Bądź moją gwiazdą

Nowe recenzje

Ktoś tak blisko
Niewidzialny przyjaciel
@whitedove8:

W drugą rocznicę śmierci poczytnego pisarza Mariusza Tylka życie tracą kolejne dwie osoby związane ze stowarzyszeniem l...

Recenzja książki Ktoś tak blisko
Kair, czwarta rano
"Kair, czwarta rano"
@tatiaszaale...:

Książki Pani Joanny Jax biorę w ciemno, to zawsze jest dla mnie prawdziwa uczta literacka! Nie inaczej było teraz, kol...

Recenzja książki Kair, czwarta rano
Na pewno?
Pomiędzy prawem i bezprawiem
@czytanie.na...:

Klątwa drugiego tomu? Na pewno nie tym razem. „Na pewno?” to druga część cyklu kryminalnego Pawła Leśniaka z podkomisa...

Recenzja książki Na pewno?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl