Debit recenzja

Epidemia, która zbiera śmiertelne żniwo

Autor: @whitedove8 ·2 minuty
2024-06-02
Skomentuj
2 Polubienia
Hanna budzi się w rozbitym autokarze podczas zamieci śnieżnej. Wcześniej razem z innymi studentami została ewakuowana z Akademii. Wypadek przeżyli nieliczni, a teraz muszą się sprzymierzyć oraz pokonać wzajemną nieufność, aby mieć szansę na ocalenie...

Meg utknęła się w unieruchomionym na wysokości wagoniku kolejki górskiej. Towarzyszą jej inni, którzy też mają wziąć udział w pewnym eksperymencie na terenie ośrodka zwanego "Azylem". Jednak nie wszystkim uda się wydostać z tej śmiertelnej pułapki...

Carter razem ze współmieszkańcami opiekuje się schroniskiem narciarskim na odludziu. W czasie burzy śnieżnej wysiada generator prądu, a cała ekipa znajduje się w coraz większym niebezpieczeństwie...

Trzy osoby, trzy różne historie, które połączyło jedno miejsce...

Narracja została poprowadzona pierwszoosobowo z perspektywy różnych bohaterów. Dzięki temu czytelnik może poznać ich przeszłość, okoliczności, w jakich znaleźli się w danej sytuacji, ich odczucia czy przemyślenia. Akcja z każdą kolejną stroną nabiera coraz większego tempa, atmosfera gęstnieje, napięcie wzrasta do granic możliwości, a mroczna strona ludzkiej natury bierze górę nad empatią. To historia kipiąca od emocji. Nadzieja przeplata się z bezradnością, strach walczy z wolą przetrwania, a gniew próbuje pokonać zrezygnowanie. Nie brakuje w niej również grozy, która oblepia odbiorcę swoimi mackami niczym ośmiornica i nie wypuszcza go ze swoich objęć aż do samego zaskakującego końca, gdzie wszystkie tajemnice zostają rozwikłane, a poczucie ulgi miesza się ze smutkiem.

Ludzkość praktycznie od zarania dziejów nękały różnego rodzaju epidemie. Nasze pokolenie przeżyło jedną z nich, mowa oczywiście o koronawirusie. Na własnej skórze mogliśmy się przekonać, co znaczy izolacja, patrzyliśmy bezradnie, jak śmierć zbiera swoje żniwo. Udało nam się przetrwać, choć okupiliśmy to wieloma wyżyczeniami i ofiarami. Autorka postanowiła oprzeć fabułę właśnie na podobnym przypadku, ale u niej przebieg samej choroby oraz walka z nią wygląda o wiele bardziej makabrycznie. Zakażeni wyglądają czy zachowują się niczym żywe trupy, a jeśli nawet uda im się przeżyć, stają się niebezpiecznymi dla otoczenia nie tylko ze względu na roznoszenie zarazy, ale też poprzez swoje agresywne zachowania. Następuje ich dehumanizacja, społeczeństwo zapomina, iż oni też byli kiedyś normalnymi ludźmi. Teraz stali się zagrożeniem, które należy albo trzymać na specjalnych farmach, albo po prostu się ich pozbyć.

Pisarka w znakomity sposób pokazuje, jak grupa zachowuje się podczas zagrożenia. Kiedy przychodzi kryzys, praktycznie zawsze można spodziewać się rozłamu czy podziałów. Zawiązują się przeciwstawne sojusze, a w kulminacyjnym momencie napięcie pomiędzy dwoma antagonistycznymi biegunami wybucha z porażającą siłą. Im dłużej trwa walka o przetrwanie, tym bardziej przestajemy skupiać się na całej grupie, a zaczynamy patrzeć tylko na siebie, co może prowadzić do konfliktów, a nawet morderstwa. Dzieje się tak najczęściej dlatego, iż choć ludzki umysł ma niewiarygodne umiejętności przystosowawcze, w pewnym momencie ulega przeciążeniu i nie wytrzymuje całego ciężaru sytuacji w jakiej się znalazł.

Ta lektura w niesamowity sposób spaja ze sobą elementy thrillera psychologicznego z horrorem, a także łączy trzy odrębne historie w jedną dopasowaną całość. Książka porusza oraz skłania do refleksji. Zmusza do zadania sobie pytań: jak wiele jest w stanie zrobić i do czego posunąć się może człowiek, żeby ocalić swoje życie? Pozycja powinna przypaść do gustu nie tylko miłośnikom postapokaliptycznych klimatów, ale także tym, którzy lubią mroczną i brutalną rzeczywistość.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Debit
Debit
C.J. Tudor
7.6/10

Hannah budzi się wśród okaleczonych ciał, metalu i potłuczonego szkła. Została ewakuowana w czasie zamieci wraz z innymi studentami Akademii, po czym autokar wypadł z szosy i utknął w zaspie śnieżnej...

Komentarze
Debit
Debit
C.J. Tudor
7.6/10
Hannah budzi się wśród okaleczonych ciał, metalu i potłuczonego szkła. Została ewakuowana w czasie zamieci wraz z innymi studentami Akademii, po czym autokar wypadł z szosy i utknął w zaspie śnieżnej...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

C.J. Tudor powraca z nową, emocjonującą powieścią zatytułowaną „Debit”, która z pewnością przyciągnie miłośników thrillerów psychologicznych i postapokaliptycznych opowieści. Już od pierwszych stron ...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Jak zwykle na początku lata dopadł mnie czytelniczy kryzys. Nie ciągnie mnie do książek, czytam wolniej, czasami muszę się wręcz zmuszać aby sięgnąć po kolejną pozycję z półki. Mierzę się już z tym k...

@Jezynka @Jezynka

Pozostałe recenzje @whitedove8

Cienie dawnych grzechów
Demony przeszłości powracają...

We Wrocławiu od trzech lat w czasie wakacji grasuje nieuchwytny morderca. Podczas śledztwa jeden z funkcjonariuszy w miejskich podziemiach zabija drugiego, twierdząc, że...

Recenzja książki Cienie dawnych grzechów
Nie pytaj
Ciekawość - pierwszy stopień do piekła

Inga - dziennikarka radiowa - kilka miesięcy po tragicznej śmierci matki dostaje tajemniczy email, którego anonimowy nadawca chce skłonić kobietę do poznania historii sw...

Recenzja książki Nie pytaj

Nowe recenzje

The Right Move
Fantastyczna historia <3
@czarno.czer...:

"– Nigdy nie po­win­naś zna­leźć się w sy­tu­acji, w któ­rej pro­sisz kogoś, żeby był go­to­wy na przy­szłość – mówi Ry...

Recenzja książki The Right Move
Czartoryska. Historia o marzycielce
Izabela Czartoryska
@landrynkowa:

"Nie może tak być, że zawsze chłop bałagan robi, a baba musi po nim sprzątać". Za historią nigdy nie przepadałam, tot...

Recenzja książki Czartoryska. Historia o marzycielce
Tam, gdzie zawracają bociany
Z potencjałem, ale bez polotu
@Estera:

Świetny tytuł i świetna okładka, przez które miałam chyba trochę wygórowane wymagania wobec samej książki. Efektu wow n...

Recenzja książki Tam, gdzie zawracają bociany
© 2007 - 2024 nakanapie.pl